Pięknie radosnie cieplo

Pięknie radosnie cieplo

Na odległość myśli i bezgranicznie...

Wyżej dalej mocniej ,piękniej cieplej radosniej.Na wyciągniecie myśli...nietykalni,niewinni jak konwalie w swojej bieli.Piękno...

Pamiętam Twoje cudowne oczy..najpiękniejsze jakie znam,i tamto lato z Kombi w głosnikach.Nie potrafię nawet wyrazić co do Ciebie czuję bo tego się nie da suę opisać,brak mi odpowiednich słów ale Ty ,Tobie wychodzi to genialnie.Rozpieszczasz mnie i poisz nektarem żywej miłosci.Tak bardzo Cię kocham..Dziękuję:-)

Sylwio a Ty dalej wypisujesz te swoj***ajeczki.

Też słyszałam Kombi lecz w snach. https://www.youtube.com/watch?v=ntZ07bIsFTk

Miłość nie zna granic,ona jest ponad wszystkim. Ciszą oddycham skrywając Twój uśmiech pod powiekami Zobacz księżyc aż zbladł od naszych uczuć On bawi się nami Przygląda się dyskretnie a ja wraz z nim Twojej twarzy mając nadzieję ze ni dotyku dłoni ni zazdrosci on nie zauważy. Spadła łza na poduszkę i różą dla Ciebie zakwitła w Twoich dłoniach skulona mała kr**** i nikła. Już dobrze mi dotykam myslą silnego ramienia nie wyczekując poranku bi nic to nie zmienia. Kocham i kochać bede chocby umarły zegary Oddam krwi kroplę ostatnią dla miłosci Zbedny potok słów w oczy mi patrz..mysli moje di Ciebie tej nocy lecą ns skrzydłach metafory.

Autor poszedł spać.

Piękne. Autor niech nie śpi jak ma wenę twórczą.Do dzieła.

Podobało się?

nie :(

Dlaczego?:-(

bo nie :(

dobre ale dużo literówek, osobiście widzę potencjał. metafory ciekawe choć banalne. będą z ciebie poety ;) :)

mam wenę tworczą :-)kocham Cię...czytać i kocham Cię opisywać.

..dla miłosci ofiary ,miało być.

w takim razie teraz coś odnośnie włosów i dłoni mych ;)

Dłonie Twoje Raz. .tylko w extazie dłoni mych spłonęły Zostawiając Cię w lekkim oszołomieniu ale też z dystansem Kiedy zza szyb czerwieni zniknęła bladosc lica ktora przy Tobie wczesniej spłynęła rumieńcem

hehe.. dobry, punkt ;) :P ćwicz dalej, czytam uważnie gotowa podszkolić w razie konieczności

Włosy Twoje w niczym do moich podobne ale je kocham za kolor wcale nie żałobny w milczeni marząc by palce wpleść w nie chić na chwilę tak nie wiele choć wiele a może aż tyle.

Krytyk śpi i sobie śni a ja tworzę.

"włosy w niczym do moich podobne" dość osobliwa konstrukcja słowna ale zwraca uwagę ;) a oczy, co o nich wiesz?

tforkuj tforkuj, czyś ty ON ONA czy Ono poradzę, doradzę, podpowiem ;)

Oczy ..jak szmaragdy albo jak bursztyny przenikają na wskrosć i hipnotyzują w nich wyczytać prawdę wciąż się boimy choć oboje znamy ją juz dawno. Tutaj słów nie trzeba one mówią wszystko krzyczą niemym krzykiem- "Przytul się ,bądz blisko"!.

oooo, ładnie choć z kolorem nie trafione ;) to teraz jeszcze napisz coś o głosie, barwa głosu ukochanej osoby to duże pole do literackiego popisu, w różnych konfiguracjach słownych :)

tak sobie myślę Sylwio z Górek, że to nic złego pisać do siebie wiersze i wtapiać się w męską rolę, tak też się ćwiczysz ;) słowem, każdy sposób jej dobry żeby podszlifować warsztat poetycki

Lepiej w miejce wciąż,czy ciągle wlepić?

Głosu nie znam:-(

wciąż! naturalmą ;)

dłonie wam płonęły w ciszy? hm ;)