Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w jakim w. dziecko jest fajniejsze do opiekowania się, małe,roczniak czy 2latek

Polecane posty

Gość gość

Tak pytam o wasze opinie w temacie. Moje dziecko ma 6 miesięcy. bywa ciężko. Później będzie lżej czy gorzej? ;) Jedna znajoma mówi że tęskni za czasem gdy jej dziecko było niemowlakiem i spało wiecej w dzien bo jej dwulatka w dzien nigdy nie spi i jest b.absorbująca. Inna znajoma mówi że czekała z utesknieniem aż dziecko bedzie miec 2 lata i odetchnęła. Jak było u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Male to ty chyba wiesz. Nie wiem na co ci te inf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo chcę wiedzieć, czego się spodziewać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm ja odetchnelam dopiero.jak.poszlo do.przedszkola,.czyli.w wieku 3 lat. Na kazdym etapie.jest cos.nie tam. Teraz mam 6 latka i 5 msc corke, syn jest absorbujacy, corka wrzeszczy. Choc jest spokojniej, kiedy nie ma 6 latka i zostajemy sami z 5 msc corka. Wszystko xalezy od dzieci, syn jest mega.aktywny i caly czas gada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jakie jest, było twoje dziecko...ja tam wolę większe dzieci z którymi już coś fajnego można porobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 3 letnią córkę, na każdym etapie są plusy i minusy, do ukończenia przez córkę 6 miesięcy czyli dopóki nie wróciłam do pracy był totalny luzik , mała spała a ja sobie czytałam książki i miałam full czasu (karmiłam piersią 2 tygodnie i to byl horror odpuściłam to sobie) potem mała była coraz bardziej absorbująca i w sumie tak jest do tej pory , ma ataki złości i buntu ale z drugiej strony jest też bardzo rozumna można z nią porozmawiać i uczyć różnych rzeczy poznawać z nią od nowa świat,pomaga przy praniu zmywaniu, jest coraz bardziej samodzielna, a poza tym to mała chodzi do przedszkola a ja jestem coraz bardziej niezależna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy jak wychowujesz. Jeżeli od małego rozmawiasz z dzieckiem, pokazujesz mu świat, tłumaczysz wszystko, zabierasz w wiele miejsc (bank, poczta, supermarket), to w wieku dwoch lat masz małego kumpla, który na swój sposób jest "obeznany" w świecie. Możesz z nim wszędzie pójść, wszystko załatwić. Nawet jak Ci się zamarzy kawa w kawiarni, to idziesz z maluchem i wiesz, że będzie ok. Natomiast, jeżeli bawisz się z dzieckiem z przymusu, niczego go nie uczysz, nie rozmawiasz, wolisz oglądać tv czy siedzieć w necie, to masz później takiego dwulatka, który emocjonalnie jest na poziomie roczniaka i nadal jest ciężko. Wszystko w Twoich rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z 2 latkiem dużo można się pobawić np. W teatrzyk,lepienie z plasteliny,malowanie farbami,układanie puzzli itp. Więc ja wybieram opcję 2 latka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy od dziecka oczywiście. Ja ten wczesny okres niemowlęcy wspominam wyjątkowo miło, synek pięknie jadł, spał, był bardzo pogodny, czysta przyjemność. A po pół roku jak zaczął raczkowac, wstawać, potem wcześnie chodzić, to już się zaczęła jazda. Tak że dla mnie pierwsze pół roku, a potem od 1,5-2 lat, jak dziecko już było fajne do pożądania, rozumiała dużo, słuchało, zajmowało się samo zabawą czy zabawkami nawet godzinami. Buntu dwulatka nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×