Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kinka0

Czy ja za dużo wydaję?

Polecane posty

Gość kinka0

W sobotę byłam z teściową na zakupach(zepsuł się im samochód więc byłam tak miła że ją wzięłam) i zarzuciła mi że za dużo wydaję. Nasza rodzina liczy 4 osoby( 2 dzieci, jedno 14 m i my) Wydałam 200 zł kupiłam ; 2 kaszki na dziecka pieluchy żel pod prysznic szampon dla małego podudzie z kurczaka 50 dkg kawałek miesa na gulasz 50dkg 40 dkg schabu 30 dhg szynki woda mineralna 6 szt chleb 6 bułek płatki ser zółty ser twar 2 jogurty masło banany 2 pomidory sałata biszkopty kawałek ciasta ptasie mleczko zakupy robię w Biedronce oprócz miesa i wiedlin. czy za dużo kupuję ile wy wydajecie na swoje rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kupowalam kaszek smakowych, ciasta sama piekę, a i tak wydaje 1500zl na jedzenie na 3 osoby... życie jest drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydajesz tyle co ile.dni? Nie ma prawa.sie do was wtracac nie jestescie na jej utrzymaniu przeciez. Ja za byle co daje 50 zl. A wieksE zakupy to juz wlasnie 200-300 zl. Jest strasznie drogo, biorac pod uwage emerytury naszych rodzicow, zarobki niektorych osob. Mowie o tych 1200-1300 zl. Przeciez to koszmar i bieda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie zabrałabym teściowej nawet nieczepliwej a ty se zabieraj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moaj tesciowa tez ciagle pyta się co robimy z kasa. ze tyle wydajemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez jaj. Nie kupowalas dla siebie pietnastu maseczek tylko samo jedzenie dla dzieci i meza. To normalne. Kazda kobieta wie ile jedzenia i wszystkiego w domu schodzi. Jesli przewalalabys pieniadze na glupoty to moglaby sie doczepic jak to tesciowa ale z tego co widze to samo jedzenie dla dzieciaczkow. Kazda kobieta chvialaby dzieciom dac wszystko tak zeby I'm niczego nie zabraklo. Nawet sam fakt tego, ze mozna miec dzieci, ktore kaprysza nie beda jesc tego czy tamtego wiec automatycznie trzeba takim dzieciom dogadzac zeby zjadly cokolwiek. Sama ide na codziennie zakupy i dzien w dzien braknie plynu do naczyn workow na smieci czego kolwiek i rachunek rosnie. Wiem ile trzeba wydac zeby dzieci mialy zdrowe sniadanie, obfity obiad taki zeby im smakowal w miedzy czasie jakies owoce jogurt platki czy cos slodkiego. Rozumiem Cie i na jedzeniu nie oszczedzaj. "Nie dasz kucharzowi, dasz lekarzowi" taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż tak strasznie drogo nie jest. Polska jest w pierwszej 40 najtańszych państw świata biorąc pod uwagę stosunek cen do zarobków. Zarabia się mało, ale ceny żywności i podstawowych produktów też są niskie, biorąc pod uwagę cały świat. Co prawda ciężko mówić przy tym o jakimś godnym i luksusowym życiu, ale ceny nie są u nas tak zaporowe. Mówię o cenach podstawowych produktów, bo jeśli ktoś chce kupić mieszkanie w centrum miasta i nowy samochód, to faktycznie w Polsce jest drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinka0
Chciałam być miła, prosiła więc wzięłam, czego potem żałowałam. Większe zakupy robię raz w tyg, a na tygodniu kupuje pieczywo, jakieś warzywa, czy wędlinę. Żywność jest droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i nie dopisalam. Moja tesciowa mieszka sama, tesc za granica. Ona ma wiecznie pusta lodowke bo jest w pracy a na wieczor byle co zje. No i tez ciagle pyta na co wydajemy kase. Bez sensu. Jakbym byla sama to wydalabym 90 procent mniej kasy. Wielce zdziwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo jest droga. przy zarobku 1350zl netto. to lekko na 1 osobe dorosla idzie 500zł. zostaje 850zl. to pojdzie na opłaty-Czyli na wynajem kawalerki. i jest bieda. bieda. wegetacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Moj maz jest wojskowym. Srednio zarobic 4000 zl. Wynajmiemy mieszkanie za 1000 zl do tego dochodza oplaty zycie I w cale nie jest kolorowo. Co Maja powiedziec Ci którzy Zarabiaja podstawe. Gdzie Maja sobie to wsadzic. Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłaś typowe zakupy, dziwna ta twoja tesciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje codzienne zakupy na rodzine 3 os kolo 100zl na dzien.Chcialabym mniej wydawac ale caly czas glidna jestem :()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinka0
Teściowa zarzuciła mi że po co kupuję gotowe kaszki jak można samemu zrobić kaszę manną, ale mój synek jej nie lubi, a te owocowe uwielbia. Oczywiście po co mi gotowe ciasto, mogłabym przecież upiec, a ja nie lubię piec, poza tym wróciłam do pracy na 3/4etatu i ten czas wole poświęcić dzieciom niż siedzieć w kuchni, mężowi wystarczy że ugotuję co drugi dzień obiad. Nie jestem taką perfekcyjna panią domu:)ale staram się nie wydawać na głupoty, może mogłabym nie kupować ciasta czy ptasiego mleczka ale lubimy coś słodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie u was jest tanio w tej PL! Za tyle towaru to byś zapłaciła u nas w Niemczech trzy razy tyle (1.200 zł).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie tanio bo zarabiasz w euro :O jak bys zarobila 400e na miesiac to i w tej niemcowni bylo cie drogo, idiotko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne macie te tesciowe :O moja nie wie nawet ile my zarabiamy a i tak sie caly czas pyta czy czegos nam nie potrzeba z zakupow spozywczych, ciuchowych czy kasy w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie teściowe same zapomniały jak miały rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 200 wydaje na dwa dni i też cztery osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie jest drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz jeść makaron z cukrem to mniej wydasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne zakupy. Nie wiem o co kobicie chodzi. Nie przejmuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Autorki teściowa je ziemniaki ze śmietaną, i makaron, lazanki to mało wydaje, znam takich samochód fura na kredyt a na jedzeniee brak kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widać są takie tesciówki które czepiają się nawet jak nie ma o co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko po co ty jedziesz na zakupy z teściowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa jeszcze by zaproponowała, że zapłaci. Jest świetną babką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×