KOBIETY POMOCY! MOJA TESCIOWA..

..niszczy mnie calkowicie. Mam 35 lat. Z zona i synem mieszkamy u tesciow w domu. Oni na parterze my na górze. Łazienke mamy wspolna na polpietrze. Od slubu minely dwa lata. Cud ze zyje. Tesciowa jest starsza osoba i wlazi nam w zycie. I to doslownie. Glowny problem polega na tym ze wchodzi do naszej sypialni bez pukania kiedy chce. Do lazienki rowniez. Rozmawialem z zona ale nie da sie wytlumaczyc ze potrzebuje troche prywatnosci chocby w toalecie. To rodzina ktora nie wstydzi sie swojego ciala. Chocby taka sytuacja; kochamy sie z zona a tu wchodzi tesciowa i mi mowi jak mam piescic swoja zone i czy mi dobrze stoi! Albo kapie sie w lazience stoje pod prysznicem a tu tesciowa wchodzi rozbiera sie siada na toalecie i zalatwia grubsza sprawe. Zaczalem sie kapac w firmie bo w domu to juz strach. Chcialem zrobic zamkniecie to byla wojna. Co mam robic bo juz sam niewiem! Pomozcie!

Hahaha... az telefon splulam tak sie usmialam:)

albo jest to wymysl jakiegos znudzonego kafeteriowego debila, albo jestescie wszyscy kompletnie powaleni. a biorac pod uwage, ze nikt sie nie rozbiera do srania i ze kazdy normalny czlowiek zakrylby sie i w********il tesciowa z pokoju zanim zdazylaby sie odezwac, to raczej wymysl debila.

głupie i tyle, jak nie szkoda czasu na takie pierdy....

Podejrzewam ze to prowo ale wiem ze sa takie rzeczy na swiecie bo u moich sasiadow na wsi byly takie jaja:)

moze tesciowa swedzi kuciapa ,wygrzmoc ja ze dwa razy to przestanie Ci srac pod prysznic ..