Jak wrócić na rynek parcy nie mając praktycznie doświadczenia

Ukończyłam studia kiedyś bardzo modne marketing i zarządzanie. Przepracowałam 3 lata w biurze, potem zaszłam w ciążę, potem kolejną i tak byłam dziećmi w domu. Teraz najmłodsze poszło do przeszkolą a ja zaczęłam szukać pracy cóż rzeczywistość jest okropna nie mogę znaleźć pracy bo wyszłam z obiegu, mam za mało doświadczenia( oczekują przynajmniej 5 letniego).Cóż mam 32 lata i czuję się okropnie Jak tu znaleźć jakąś sensowna prace?

może idź na staż z urzędu pracy?!

Ja mam tak samo wiek 33 lata wykonywałam prace dorywcze marketing, sprzątanie, bawienie dzieci zrobiłam szkołę policealną kursy, teraz nikt mnie nie chce zatrudnić z braku doświadczenia :(

do gościa z 13:53 staż z pup można odbyć do 25 roku życia.. :(

Może mąż coś doradzi skoro jest współautorem zamieszania?

na kasie zawsze mozesz dostac prace-

no to bardzo ciekawe że do mojej pracy przychodzą też stażyści dużo starsi niż 25 lat -kilka osób mają około 40 lat a jedna pani to nawet duzo więcej. Z urzędu pracy!

Na stażu już byłam jak ukończyłam studia, potem zaczęłam pracę na etat. W up mówili że mogłabym jeszcze raz pójść bo miałam długa przerwę po urodzeniu dzieci i mają tam jakąś formę(staż) dla takich kobiet. Tylko jest jedno ale chciałabym po takim stazu zostać w pracy a jak słyszę od znajomych to przeważnie jest to tak że pracodawca bierze na staż a potem i tak nie zatrudnia

do 13:56 można dostać staż w każdym wieku, pod warunkiem że sie jest bezrobotnym ponad rok !

Aplikuj do call center banku albo sieci komórkowej, ale nie na telemarketing. Jeśli się sprawdzisz, to może się pozniej gdzieś załapiesz. Doświadczenia miec nie musisz, nawet wykształcenia wyższego nie trzeba. Trochę na pewno się pomęczysz, ale mnóstwo ludzi tak zaczynało, a ci, którzy wytrzymali, po kilku latach są w placówkach, szkoleniach, HR-ach etc. Jedynie tyle mogę Ci poradzić.

o stażach poczytaj sobie tu: http://www.infor.pl/prawo/bezrobotny/szkolenia-i-staze/685322,Kiedy-bezrobotny-moze-odbywac-staz.html Nie tylko młodzi mogą iść na staże. Warto zorientować się w przepisach. :)

gość dziś na kasie zawsze mozesz dostac prace- Tak? to poczytaj ogłoszenia! w wymaganiach zawsze jest napisane: ZNAJOMOŚĆ KASY FISKALNEJ!!!!

"Warunek: znajomość kasy fiskalnej". Te szopke odgrywano już 15 lat temu ale jak widać nic sie do tej pory nie zmieniło. Obsługiwać kase można nauczyć nawet 15latkę która nigdy nie pracowała, trwa to krótko tyle że trzeba wyuczyć się odruchów tak jak w obsługiwaniu pilota od telewizora, ani wcześniejsze doświadczenie w innym sklepie ani jego brak niczego tu nie zmieniają, bo w każdym sklepie kasa jest inna i ma na monitorku inny asortyment a więc odruchy trzeba nabierać jakby od nowa. Po prostu widzimisie pracodawcy który sobie szuka pracownika, zrobi co zechce, a to co tam pieprzą w ogłoszeniach to wiecie...

bzdury piszecie . Mieszkam w Krakowie, pracy pelno , nawet dla tych bez doswiadczena. Na kasy wszedzie przyjmuja BEZ znajomosci kasy.

Doświadczenie w d...ę można sobie wsadzić, jak nie masz znajomości. Mam doświadczenie i znam języki. Co z tego, skoro jak się nie obrócisz, d...a z tyłu. I nic. Rzeszów.

Specjalistów od marketingu jest obecnie na rynku za dużo. Jeśli masz możliwość weź pracę nawet na kasie albo jako konsultantka. Może jak pokażesz się z dobrej strony, awansujesz. Poza tym może warto pomyśleć o jakimś kursie zawodowym np. na technika dentystycznego, bo brakuje specjalistów w praktycznych zawodach, a ludziom zęby będą sie psuć i odciski do sztucznych szczęk ktoś będzie musiał pobierać.

Moja szwagierka, która pare lat przepracowała na produkcji, potem siedziała w domu z dziecmi, zrobiła taki własnie kurs z PUP na asystentkę stomatologiczną. Załapała się na staż, potem przedłużyli jej umowę. Kokosów nie zarabia, bo to tylko pół etatu, ale jest zadowolona. Brawo!

Takie pytania to sie sobie zadaje ZANIM podejmie sie decyzje o pozostaniu z dziecmi w domu. Teraz niech Ci odpowiedza te zarliwe obronczynie siedzenia z dzieckiem w domu az do jego pojscia do przedszkola/szkoly. Bo przeciez "dziecko potrzebuje matki, jeszcze sie zdarzysz napracowac i pracy jest pelno tylko trzeba chciec" ;) No to teraz musisz po prosty tylko CHCIEC :D

15:17 to samo przyszło mi na myśl jak przeczytałam ten topik. Autorko nie pozostaje ci nic innego jak iśc jednak na staż. Albo przekwalifikować się. Nawet jak po stażu cie nie zatrudnia to zawsze to jakieś dodatkowe doswiadczenie.

Autorko trzeba buło myśleć wcześniej

Razem ze mną na stażu w biurze była kobieta w wieku 40 lat. Dostalysmy po stażu każda po pół etatu. Ja mam 25 lat.

sprawdź sobie program unijny "mama wraca do pracy", czy jakoś tak

Autorko: po prostu zdaj się na los i szukaj bez wybrzydzania: na pewno na początku będzie to praca niezadowalająca, ale każda będzie lepsza niż dziura w cv - nawet praca babci klozetowej czy pakowaczki w masarni jest okazją, żeby poznać ludzi = poznasz różne życiorysy zawodowe, może ktoś coś podpowie, zdobędziesz nowe umiejętności i będziesz miała lepszy start do szukania lepszej pracy np. za pół roku.

Będziesz się musiała czegoś naprawdę sensownego porządnie nauczyć żeby dostać pracę lepszą niż na kasie lub w biurze na pół etatu i najniższa krajową Prawda jest taka że nic nie umiesz, nie masz doświadczenia, 32 lata to już nie mało.

A co robiłaś przez te lata co siedzialas w domu? Nie pomyslalas ze może być ciężko ? Jak można przesiedzirc tyle lat w domu i nagle się obudzić że nie ma roboty dla mnie ? Ja siedząc w domu nauczyłam się języka niemieckiego. Znalazłam szybko prace potem.

Zacznij się szkolić :) Lepiej późno niż wcale. Obecnie rynek oferuje wiele ciekawych rozwiązań, można przykłądowo zrobić szkolenie http://www.szkolenia.avenhansen.pl/szkolenia-dla-administracji-publicznej-dla-urzednikow.html i zahaczyć się w jakiejś księgowości :)

Ewentualnie spróbuj poszerzyć swoje CV o jakieś kursy czy coś w tym stylu. Moja znajoma robiła szkołę policealną (kreatoredukacja we Wrocławiu) na kierunku technik usług kosmetycznych. Teraz ma własny salon. Może to jest jakieś rozwiązanie? :)

gość 2016.11.08 Autorko trzeba buło myśleć wcześniej xxx Uwielbiam takie komentarze. Autorka zapewne już wie, że trzeba było myśleć wcześniej. Nie myślała a teraz pyta o konkretną radę. Czasu już nie cofnie, a ze swoim życiem ciągle ma szansę jeszcze coś zrobić. Ja w wieku 34 lat kompletnie się przekwalifikowałam, bo znudziło mi się dotychczasowe zajęcie. Było trudno i małolaty miały wyższe stanowiska ode mnie, ale rozkręciłam się i jest bardzo OK.

jaki zawod wybrałas? 18:20

a może Polki powinny w ogóle przestać rodzić dzieci!!! nie byłoby wtedy komentarzy typu "trzeba było myśleć wcześniej" po co wam dzieci - do roboty na 12 godzin dziennie! a jeszcze lepiej na 16!!! dzieci nam Ukrainki narodzą!