"ptasie" nazwiska

Niedługo wychodzę za mąż. Zarówno ja jak i mój narzeczony mamy "ptasie" nazwiska. Bardzo chciałabym zachować nazwisko panieńskie, gdyż jestem do niego przywiązana. Pochodzę z prawniczej rodziny, ja również kończę prawo i nazwisko dużo dla mnie znaczy. Zastanawiam się tylko czy połączenie (przykładowe, ale w tym stylu) np. wrona-sroka nie brzmi głupio? Może powinnam zachować swoje i tyle, bez przyjmowania nazwiska męża?

Jak źle to razem brzmi to bym zachowała swoje i tyle :)

No może brzmieć głupio, zwłaszcza jeśli chcesz pracować jako prawnik. Niestety nikt Ci nie powie jak to brzmi bo pewnie nie podasz swoich prawdziwych nazwisk. Możesz przecież zachować swoje nazwisko jeśli bardzo chcesz.

Mnie by się podobało.

zostaw swoje. ew wez tylko nazwisko meza.

dlaczego sie spasles az tak? Chryste panie!

Masz racje: brzmi okropnie i praktycznie wszyscy beda sie smiac za twoim plecami. Wybierz jedno z dwoch. Tak lepiej.

Wrobel,Sikora,kruk,Zieba,polaczenie bedzie komiczne,Anba Sikora-zieba albo anna kruk-Wrobel no sama pomysl no chyba,ze nazywasz sie sikora a maz Bogacki to moze byc oryginalnie :-)

Sikorska-kruk haha

Anna Wróbel- Dzięcioł Dobre