Stazystka bez pozwolenia opuscila miejsce pracy czy to powod do wypowiedzenia

Mam niedużą firmę. Wczoraj musiałam wyjść wcześniej bo byłam umówiona na mieście. Miała na mnie czekać w firmie. Razem z nią był tez 2 dziewczyny. Jak nie wróciłam na czas, to ona ponioc czekała na mnie jeszcze 2h a w końcu wyszła. Czy miała prawo? Pracujemy 8-16 miałam przyjść przed 16, ona czekała do 18, no bez przesady czasami pracy trzeba dluzej siedziec....przed 19 dzwonilam do niej. Jak uwazacie?

to zależy, czy jasno określiłaś, że dziś np. zostaje 2 h dłużej, a następnego dnia pracuje krócej. Poza tym zrobiłaś to bez uprzedzenia? Czyli w ostatnim momencie powiedziałaś, że ma zostać? Masz to na piśmie albo na mailu? (w sensie polecenie służbowe) Stażystka ma ściśle określony czas pracy - 8 h. Za te godziny nadliczbowe chciałaś jej zapłacić?

"Pracujemy 8-16 miałam przyjść przed 16, ona czekała do 18" -i tak cierpliwa była. Miała prawo iść do domu.

Powiedziałam jej to ustnie, nie nie miałam jej płącić - za co? Miała na mnie czekac ale nie musiała pracowac.

Wbrew pozorom stażystka również jest chroniona i ma swoje prawa, powinna pracowac po 8 h dziennie i ani godziny dłuzej nie masz prawa wymagac od niej że bedzie czekać az sobie łaskawie przypomnisz ze ktoś w firmie czeka bo ona ma smieszne pieniadze płacone za staż i nie ma płacone za nadgodziny

Stażysta może pracować 8 h dziennie, i ani minuty dłużej. To jest jego dobra wola czy zostanie dłużej czy nie. To ty autorko jesteś niepoważna i dziecinna. Urząd pracy cie wysmieje co najwyżej jak podasz taki powód. Współczuje stażystce że trafiła na taka szefową jak autorka :(

To że nie musiała pracować to jest mało ważne, praca jest od 8-16 i tak ma podpisana umowe o 16 ma prawo wyjść i to jest jej czas prywatny którym może gospodarowac jak chce

W takim razie dostanie wypowiedzienie odemnie trudno; gdyby jej zalezalo na racy to by zostala. Zreszta ona nie umie i tak pracowac.

Jeśli dasz wypowiedzenie stażystce to biuro pracy przez kolejne poł roku albo nawet dłużej ci już żadnej stażystki nie da i całę szczęście... umowa na staz to nie to samo co umowa o prace twoim obowiązkiem na stażu jest wyszkolić i nauczyć wszystkiego pracownika którego ci przydzielono

Albo to denna prowokacja albo autorka jest kompletną idiotką. Ty jej nie możesz wypowiedzieć umowy, bo nie ty ją z nią podpisywałaś!!!! Umowa jest podpisywana ze starostą powiatowym za pomocą urzędu pracy jako jednostki podlegającej starostwu miedzy starostą a stażystą. Natomiast pracodawca wypełniając papiery na stażyste podpisuje umowe z powiatowym urzędem pracy i sam nie ma prawa jej wypowiedzieć. Jedynie urząd pracy może zakończyć umowę stażową i to też w ściśle okreslonych przypadkach jak np niestawienie się do pracy, przyjście pod wpływem alkoholu czy kradzież ale na to też musi miec dowody, świadków itp. Także autorka co najwyżej sobie może problemów narobić w urzedzie pracy i tyle. Że nie dostanie więcej stażysty, będzie musiała pokryć koszty jego wynagrodzenia, czy lekarza medycyny pracy.

Już było prowo o stażystce, która się nie nadaje pewnie tej samej autorki:)

do gościa 13:12 no i może dobrze by to autorce zrobiło... jakby zapłaciła za poł roku pracy stażystki i za wszystkie badania za które musi płacić każdy inny pracodawca który zatrudnia normalnych pracowników a nie żeruje na stażystkach bo ma je prawie za darmo.. to może wtedy uszanuję pracę innych

haha na paniusie trzeba czekać poza godzinami pracy. Puknij się w głowę. Pracujecie tyle i tyle, a to że nie została dłużej ma do tego pełne prawo. Jakbyś była fair, to byś poprosiła czy może dłużej zostać i coś extra jej odpaliła.

Popieram odp wyzej, jesli to nie prowo to jestes zwykla pijawka, nie dosc, ze masz darmowego pracownika, to jeszcze zakladasz takie tematy - to jest pracownik z urzedu, nie ma toba wiazacej umowy. Poza tym w zakladzie przebywa w okreslonych godzinach pracy, a skoro pracujecie do 16 to minuta po i juz ma wolne,a jak zostaje to to sa nadgodziny. Jestes zanujaca.

Rozumiem ze wam jak pracodawca kaze czekac to wychodzicie sobie ot tak? Powinna czekac to byl jej psi obowiazek jezeli chciala tam pracowac. Widocznie nie chciala.

Dokładnie. Stażystka powinna iść na zwolnienie lekarskie i autorka by mogła ją w d... pocałować. 90 dni ma prawo być na zwolnieniu i pracodawca może jej naskoczyć najwyżej a urząd pracy i tak stypendium wypłaci. Autorka jest głupia chciałaby mieć niewolnika, który za darmo by pracował i jeszcze nadgodziny robił. Nie wróżę długiej przyszłości jej firmie, bo przędzej czy później zostanie na lodzie bo pracownicy uciekną tam, gdzie dostaną lepsze warunki.

Prowo na kilometr czuć.

To jeszcze stazystka moze doniesc na Ciebie w takiej sytuacji. Pracodawcy debi....le wykorzystuja stazystow a to normalni pracownicy jeszcze pracujacy za grosze. Ale najprosciej wziac dla oszczednosci stazystke i ja wykorzystywac ile sie da. I kto madry prowadzacy firme na forum pyta o takie rzeczy? Trzeba miec prawo pracy w jednym palcu! Kompromitacja. Nie dziwie sie ze kazdy za granice ucieka.

Żaden pracodawca nie może zmusić pracownika do czekania bo ma takie widzi misie. A już tym bardziej stażysty. Polecam poczytać sobie kodeks pracy, regulamin stażu itp. Tam wszystko jest napisane. Czas pracy stażysty wynosi 40h tygodniowo i 8 h dziennie, i nie zależnie czy w tym czasie pracuje czy ma siedziec i czekac. Mija 16 ta i stażysta nie może już pracować bo jest to łamanie prawa. A autorka jak ma jakąś sprawę do stażysty ma obowiązek załatwiac ją w godzinach pracy, a nie poza tymi godzinami.

Rozumiem ze wam jak pracodawca kaze czekac to wychodzicie sobie ot tak? x Nie, ale za nadgodzinny mamy płacone.

Autorko powiem ci tak...gdyby mi zalezalo na pracy to bym czekala nawet i 12h az by szef mnie odprawil do domu. WIdac tej stazystce to wwzystko jedno i ma to w d***e. Wiec bardzo dobrze ze ja zwolnisz. Ludzie nie doceniaja pracy!!!!

Widać autorka sama sobie odpisuje komentarze hehehe, nikt normalny nie stanie w obronie autorki, która widać chodzi sobie załatwia swoje prywaty w godzinach pracy bo wielka szefowa a pretensje ma do niewinnej stażystki że autorka nie ma pojęcia o zarządzaniu firmą. Żebyś pijawko sama niedługo nie była taką stażystką jak ci firma padnie bo szybciej to nastąpi niż myślisz z takim podejściem.

Zacznijmy od tego, że pracodawca nie ma prawa wymagać, aby pracownik czekał na niego po godzinach pracy. A jeśli już, to są to NADGODZINY, które są dodatkowo PŁATNE. I naprawdę nie ma znaczenia, czy musi w tym czasie wykonywać jakąś konkretną pracę, czy tylko przebywać w miejscu pracy popijając kawkę. Ważne, że nie ma czasu wolnego, nie może wrócić do domu i robić to, na co ma ochotę. Albo masz p*****lnik we łbie autorko, albo to durna prowokacja. Nie, to musi być durna prowokacja, bo nie wierzę, że są aż tak głupie osoby na świecie. Nawet w tym zagłębiu głupoty, jakim jest Kafeteria. Jeśli to jednak prawda, ja bym poczekała 15 minut i jeśli nie byłoby ani pracodawcy, ani kontaktu od niego, poszłabym do domu. Bo nawet jeśli jest sytuacja awaryjna, to należy zadzwonić i powiadomić, że się spóźnisz. Teraz każdy ma komórkę. Gdyby mi pracodawca zadzwonił, że mam na niego poczekać 2 godziny, to zrobiłabym to tylko pod warunkiem, że w ciągu tygodnia odbiorę sobie wolne za ten czas innego dnia albo mi zapłaci stawkę, jak za nadgodziny. Tyle w temacie. Pracownik jest w stanie iść na wiele ustępstw i robić ponad czas pod warunkiem, że jest traktowany z szacunkiem i sprawiedliwie wynagradzany. Skończyły się czasy niewolników budujących piramidy dla faraonów, którzy uważali się za bogów i mieli pospólstwo za nic.

Ale ona nie jest moim pracownikiem a STAZYSTKA a to jest rnoca. Widocznie nie chciala pracy tej

Ale ona nie jest moim pracownikiem a STAZYSTKA a to jest rnoca. Widocznie nie chciala pracy tej xx No ale jaka różnica? Że pracownik ma swoje prawa a stażysta to śmieć, którym można gardzić i go wykorzystywać aż padnie? W drugiej częśc***ewnie masz rację. Żaden szanujący się człowiek nie chciałby takiej pracy, gdzie jest niewolnikiem.

Stazyska powinna podac Cie sadu i by wygrala. A teksty typu ze jej nie zalezy! Co za idiota tak mysli. Trzeba sie szanowac i super dziewczyna ze tak zrobila.