Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Duza roznica wieku miedzy dziecmi. Jak dzieci sie dogaduja ?

Polecane posty

Gość gość

Czy sa tu mamy dzieci z duza roznica ? Ja mam 8 l synka i jestem w ciazy. Wszyscy strasza mnie, ze bedzie ciezko pogodzić wychowanie tak duzego chlopca z opieka nad noworodkiem, ze potem nie beda sie dogadywac. Jak to jest naprawde, czy az tak zle ? Chcielismy miec dziecko juz jak synek skonczyl 2 latka, ale gdy mial 2,5 roku poronilam ciaze w 12 tyg , po roku wznowilismy staranie no i niestety tyle czasu nam to zajelo, takze tak wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mam dzieci z taką różnicą wiekową, syn ma 10 lat, córka 3 latka i powiem ci że często się razem bawią(gra w piłkę, chowanego, samochodami, ) wygłupiają. Jedno co to córka nie chce bawić się lalkami, misiami już tak. Myślałam że też nie będzie nimi żadnego kontaktu bo za dużo różnica wiekowa. Jak córka była mniejsza problem był z tym że zabierała synowi jego rzeczy, parę zabawek mu zniszczyła, ale tak jest i między młodszym rodzeństwem. Nie martw się na zapas. Moim zdaniem gorzej jest jak jest bardzo mała różnica wieku, czeto dzieci mają różne temperamenty i też nie zawsze chcą się ze sobą bawić. Oczywiście syn ma tez swoich kolegów, i tez się z nimi bawi, ale z 3 latką tez potrafi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj m ma duzo starszych braci. Swietnie sie dogaduja. Nie martw sie na zapas. Starszy syn duzo juz rozumie, bedzie bardziej cierpliwy i wyrozumialy dla malucha niz 3 latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w identycznej sytuacji-Corka lat 8 i polowa 2 ciazy. Na razie mala sie cieszy, glaska mnie, mowi, ze juz kocha to dziecko, ostatnio ze lzami w oczach mowila, ze bardzo sie cieszy i marzyla o rodzenstwie. Poki co twierdzi, ze bedzie mi pomagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek tez sie cieszy bardzo i juz nie moze sie doczekac. Wymysla imię dla braciszka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 11 letniego syna i 8miesieczna corke na poczatku bylo ciezko mala duzo plakala i syn kazal ja oddac do okna zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 2 córki z różnicą 12 lat. Nie prawdą jest że będą się mniej dogadywać. Obecnie jedna z córek moich ma 16 lat a druga 4 lata. Zawsze trzymają się razem i widzę że jedna za drugą w ogień by skoczyła. Starsza córka mi pomorze gdy np. ja bym musiała zostać dłużej w pracy to ona odbierze wtedy małą z przedszkola. Obie się świetnie dogadują. Kwestia kontaktów ludzkich zależy przede wszystkim od wychowania rodzica.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja szwagierka ma 3 synow w wieku 16 lat, 5 lat i 6miesiecy. Starszy i sredni maja razem pokoj, ale nastolatek woli isc spac na parter do babci. Nie interesuje sie absorbujacym i dosc rozpieszczonym bratem, bo maly robi, co chce, chodzi spac o ktorej chce. Oczywiscie szwagierka sie zali, ze najstarszy moglby sie czasem zajac tym 5latkiem, ale nie chce. Zreszta sie mu nie dziwie, to nie jego obowiazek. A braciszek to maly szatan, szwagierka go dziadkom pociska, bo teraz musi sie zajac niemowleciem. Ostanio byl maly zjazd rodzinny u tesciow, to maly dal wszystkim w kosc, zero posluchu, nie dociera nic, do tego siedzial juz od rana u dziadkow, szwagierka nic na jego zachowanie (tez zeszla na dol na kawe i ciasto).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest 4lata różnicy i w ogóle się nie dogaduja. 5.5 latek jest spokojny, a 20miesieczniak nadpobudliwy, ciągle mu coś psuje, rozwala klocki, wlazi na niego, gryzie, a starszy syn się wściekła na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:O Fatalnie ...8 lat nic to jeszcze hardcore jak z 12-15 lat Kilka przykładów -samotna matka .Pierwszy syn narowisty lecz zdolny, b.porządne studia . Drugi 12 lat młodszy po śmierci ojca ona nad nim nie panowała zdemorlaizował sie a starszy zerwał kontakty . Znajoma mając 16 lat znienawidziła matke jak ta w wieku 45 lat porodziła i wrabiała ją w cudze macierzyństwo tj opiekę nad rodzeństwem .Ojciec stary zramolaly nic nie chciał robić przy dziecku matka więc córce je wciskała "bo ja siły nie mam" potem litanie pretensji do niej -efekt w wieku 18 lat uciekła z domu z 40 letnim facetem bo już tego nie wytrzymywała ... Cud że tamten facet nie sutener czy bandyta jakiś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest nas 4 ja jestem najmlodsza. Mam brata starszego o 14 lat, siostre 12, siostre 7. Zawsze byli dla mnie "dorosli". Najlepszy kontakt mam z siostra starsza o 7 lat. Tak dopiero jak ja mialam 20 ona 27lat to zaczelysmy nadawac na tych samych falach :-) Wczesniej ja bylam dla niej gowniara. Ogolnie nie wiem jak moja mama nas ogarnela i to w 2-pokojowym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za odp. Nie ma takiej opcji, zebym 8latka obarczala opieka nad niemowlakiem. Zreszta nie jest jeszcze na tyle duzy. Bede go angazowac w opieke, ale nic na sile. No my chcielismy mniejsza roznice, ale nie wyszlo. Zobaczymy, jak to bedzie, ale mam nadzieje ze bedzie ok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pokoj syn ma swoj. Na poczatku maluszek bedzie z nami w sypialni, a z czasem przerobimy sypialnie na jego pokoj, by kazdy syn mial swoj pokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×