Ludzie mnie załamują!

Napisałam na facebooku na grupie sprzedarzowej " Oddam potrzebującej mamie 100 sztuk ubranek dla chłopca w rozmiarach 56-68 ,nowy stanik do karmienia piersią,nowy smoczek 0-3 oraz witaminy K+D ,witaminy dla kobiet w ciąży i karmiących piersią (całe opakowania) + opakowanie pampersów newborn. " . Milony wiadomości i komentarzy typu " prosze o zdjęcia". Albo to ja jestem nienormalna albo ludzie. Wg mnie osoba potrzebujaca bierze to co dają. Czy potrzebujaca mama/przyszła mama prosi o zdjęcia ?

Ja tam bym nie prosiła, bo jednak robienie i wrzucanie zdjęć jest czasochłonne. Ale, z drugiej strony, może ktoś pomyślał, że jeśli te rzeczy mają mu się nie podobać, to lepiej odstąpi je komuś innemu? Nie wiem...

Jak ktoś prosi o zdjęcia to pewnie chce te ciuchy wystawić na sprzedaż. Pomyśl czy nie lepiej zrobić parę fotek i sprzedać wszystko, choćby za niedużą kwotę. Ktoś się ucieszy, że tanio kupił, a przynajmniej na handel nie weźmie.

Nie, nie prosi ale ludzie to cwaniaki. Kazdy wietrzy biznes. Jezeli ktos jest naprawde w ciezkiej sytuacji to ucieszy sie ze wszystkiego. Jak ja oddawalam potrzebujacej mamie rzeczy to wszystko brala. Nawet gdy czegos nie chcialam dac bo wg mnie bylo zuzyte to i tak chciala. Mowila ze po domu bedzie. I byla wdzieczna bardzo. Moim zdaniem te co chca zdjec mysla ze wylapia cos fajnego za darmoszke.

Ja oddawałam ubranka na prawde potrzebującej kobiecie. Było w worku kilka zafarbowanych i kilka z małymi plamkami i nie chciałam dać,powiedziałam że na szmate wezmę. Chciała wszystko po kolei. Ciężko na takie osoby trafić. Czasami lepiej wyrzucić niż oddać takim pasożytom,żerującym na darmowej kasie. Moja siostra koleżance oddała ubranka po córce a kilka dni później zobaczyła je na olx. Także ludzie.są różni.

Dlaczego nie sprzedażą tego worku za np 30zł? cena śmieszna ale cwaniary co udają biedne nie kupią