Matka powinna wyglądać jak matka a nie jak lala z pod latarni !!

Boże co ja dziś widziałam na miescie. Panienka z wózkiem na obcasach,w spódniczce i krótki płaszczyk. Czapka na glowie a po kroczu wieje ! Tak to pod latarnie a nie z dzieckiem na spacer !!! Jeszcze wymalowana jak lampucera.

wow, to może mnie widziałaś:D mialam jeszcze kozaki za kolano aaaaaaaa.....

zrobiła Ci tym jakaś krzywdę? bo nie rozumiem... I urządzając twój atak-lekko maluje oczy i nie chodzę w spodnicach...ale jakoś mi nie przeszkadza ze ktoś inny chodzi.

Szłaś ze swoim Januszem i zawiesil na niej oko?

To chyba mnie widziałaś. Miałam botki na 15 cm szpilce :P

17:35 pewnie masz grube kołki i dlatego nie zakładasz spódnic Babochłop

ja jestem ostatnia, zeby krytykowac, niech sie kazdy ubiera w co chce. Z drugiej strony jednak- ucze w szkole, jestem mloda dosyc (przed 30), wczoraj wychodze z pracy i widze ucznia, do ktorego biegnie utapirowana matka na obcasach, na oko 40 i mowi "no daj buzi mamusi" a sukienke ma tak krotka, ze widac jej krocze rajstop i majtki! Uwazam, zetrzeba miec wyobraznie minus 10 zeby tak sie ubrac i biec do syna, ktory stoi z kolegami. Dzieci w wieku 12 lat. I zeby nei bylo, tez czasami nosze krotkie sukienki, ale nigdy do pracy.

Jak jest mloda to czemu nie :-) ja przed ciaza taka bylam, teraz jesten w ciazy i jak urodze to juz nie moge?

nie mam grubych nóg, ale nie lubię spódnic :) już ułożyło Ci ze mnie tak zaatakowalas? tak jak autorka (chyba ze nią jestes) nie znasz człowieka a już wydajesz osady... żenujące to i źle o Tobie świadczy, a na mnie wrażenia nie robi...

A co Cię interesuje jak wyglądała? Jak ktoś wygląda "spoza schematu" to zawsze znajdą się ludzie, którym to tak nie pasuje, że aż psuje im krew. Zająć się swoim życie a nie cudzym!

Ja tego po prostu nie rozumiem. Według was kobieta z dzieckiem powinna wyglądać jak umęczona "matka Polka", z tłustymi włosami i szmatą na głowie. Wasze niedoczekanie. Ja jestem młoda, ładna, zgrabna i wychodząc z dzieckiem zawsze ubieram się ładnie i seksownie (nie wulgarnie oczywiście). Nikt nie wierzy, że mam już tak dużego synka, a wszystkie matrony zielenieją ze złości na mój widok ;)

Matka powinna znać ortografię kochana. "Spod" się piszę :) Niech każdy ubiera się jak chce. Ja nie odwazylabym się na taki ubiór chyba, że okazjonalnie w taką pogodę. Ale w lato owszem. Zresztą podejrzewam, że jesteś kolejną żoną Janusza, który popatrzył sobie na inną, bo Ty się zapuscilas, bądź nigdy o siebie nie dbałaś.