Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dość znajomej. Jak jej wytłumaczyć żeby zrozumiała?

Polecane posty

Gość gość

Mam taką tępą znajomą. Odkąd zaszłam w ciążę przylepiła się jak rzep psiego ogona. Były ciągłe pytania " kiedy rodzisz?" " urodzilas?" " jak dacie na imie?" itp. Po kilkanaście razy w tygodniu te same pytania. Napisałam że nie będe sie powtarzała. Nie poskutkowało. Powiedziałam wprost żeby sie od...czepiła. Nic..jak grochem o ściane. Gdy urodziłam prosiła o zdj synka. Nie wyslalam,na fb mąż jedno wstawił i tyle. To powinno jej wystarczyć. Ciągłe pytania czy kp czy mm czy dziecko rośnie itp. Takie pierdoły ale wkurzały tragicznie. Żadne tłumaczenia nie pomogły. Przez pewien czas miałam spokoj bo sie nie odzywała. Dzis spotkałam ją na miescie i pierwsze pytanie " karmisz?" odpowiedziałam " glodze" i poszłam. Teraz gnębi mnie na fb żebym jej zdj syna wyslala. Na pytanie " po co Ci?" odpowiada że " tak o " . Jak zablokuje jeden profil to z innego pisze i na tel . Jak sie jej pozbyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś chamska. Szkoda mi twojej znajomej. Takiego chama jak ty powinna miec głęboko w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem t ta znajoma jest natrętna. Normalny człowiek jak widzi, że ktoś ma go dosyć, to po prostu przestaje się narzucać. Powinnaś ją ignorować, to może kiedyś się znudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Autorka. Ja jestem chamska? A Ty byle znajomym wysyłasz zdj swoich dzieci ? Nie sądzę. Jak można nie rozumieć słowa" nie"?? Ignorowanie nic nie daje... Potrafi do domu przyjść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ja to znam... Jedna też non stop mnie pyta o to samo. Jakby z dnia na dzień dziecko urosło niewiadomo ile . A co do pytań o karmienie dziecka to masakra. Po prostu dostaje szału. Co kogo interesuje jak kobieta karmi? Najważniejsze jest to że dziecko je. Mnie ludzie potępiają bo karmie synka mm. Jakby to był mój wybór. Skoro kobieta nie ma pokarmu to ma dziecko głodzić bo mm jest takie blee ? Ja pozbylam się jej prostym sposobem. Na wszystkie pytania odpowiadalam " nic" albo " normalnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×