Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Agresja rzucanie przedmiotami

Polecane posty

Gość gość

W rozmowie bardzo szybko się unoszę, krzyczę. Jest to na swój sposób uzasadnione bo druga strona niestety też nie potrafi pogadać normalnie (a ja chcę, a potem jak widze jej brak inicjatywy to się unoszę), ale teraz częściej to ja podnoszę głos. Rzucam też telefonem w czasie rozmowy telefonicznej, raz go prawie rozwaliłam. I to zaczęło się tyczyć też innych osób, jak mi chłopak napisał smsa który mi się nie spodobał, to telefon też poleciał. Poza tym potrafiłam raz walnęłam pięścią w talerz, tak że się przepołowił na pół. Nie wiem co się ze mną dzieje, zaczynam czuć chroniczną złość, teraz też jestem nabuzowana mocno, nigdy tak nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie tak rzucasz, to rzuć sie pod pociąg. Ewentualnie załóż Małyszówki i hopsa z wielkiej krokwii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"przepołowił na pół"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj tez od czasu do czasu w ostrej klotni zdarzalo mi sie rzucac tym co mialam pod reka. ale staram sie nad soba panowac, aby takie incydenty zdarzaly sie jak najrzadziej. Mojemu natomiast zdarzalo sie rozwalic tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bede tu pisac szczegolow, ale w scieklosci kiedys kiedy myslalam ze mnie zdradzil, wybilam szklo w drzwiach wiec twoj talerz to nic takiego...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj byłam tak wkurzona, jak kładłam się spać... wstaję i pół godziny później znowu to samo. Serce mnie już boli z tej wściekłości, łykam tabletki jakbym miała 80 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepołowił na pół, tak, piękny błąd :D dzięki za poprawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba czas na psychologa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewentualnie na rozwiązanie pewnych spraw, ale sęk w tym, że ich nie da się rozwiązać, bo nie masz wpływu na zachowanie drugiego człowieka... Więc albo muszę sobie sama dać radę z tym, albo psycholog, bo się wykończę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×