Diana_na_wózku 3 Napisano Listopad 11, 2016 Hej. Jestem Diana. Od trzynastego roku życia jestem nołlajfem. Moje kontakty poza internetem, ograniczają się do najbliższej rodziny (czasami dalszej) Gdy nie ma książek to siedzę całymi dniami przed kompem. Rozwiązuję Quizy, zadaje tyle pytań na serwisach typu kafeteria, że mają mnie za trola.... Czytam też dużo mang w internetach, słucham muzyki, oglądam anime, trolluję zboków na czatach. zadaje pytania na grupach na fb Mam jedną internetową przyjaciółkę od sześciu lat, ale ostano rzadko gadamy, bo ona studiuje, pracuje i ma swoje życie Prawdę mówiąc nie czuję tęsknoty, mimo, że to spoko laska Niby mam inne dość wątłe znajomości internetowe, ale szczerze mówiąc - mam ich wszystkich gdzieś. Dwa razy do roku wyjeżdżam sobie do specjalistycznych ośrodków rehabilitacyjnych (nie mylić z senatorami ), ale nawet tam nie chcę mi się integrować, po południu, zmęczona po zajęciach, najczęściej czytam, albo oglądam TV ( bo często nie ma dostępu do neta) Niedługo jadę do nowego ośrodka i boję się, że ktoś zechce mnie zaczepiać, w sensie żeby pogadać Jak myślicie, jestem nołlajfem? Czy raczej samotnikiem? Czy może zupełnie co innego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach