Dwóch naraz?

Jestem w szczęśliwym związku, mój partner to wręcz ideał. Wszystko się między nami cudownie układa. Na życie erotyczne też nie mogę narzekać. Zna mnie jak nikt i dobrze wie, czego potrzebuję, czuję się z nim dobrze. A jednak.. Nie wiem co się mi stało ostatnio. Poznałam niedawno pewnego faceta, łączą nas luźne relacje. Na początku nie zwracałam na niego szczególnej uwagi - ot taki. Niestety, od paru dni nie mogę przestać o nim myśleć. Czuję się z tym nie fair wobec mojego obecnego partnera, przecież jestem pewna, że go kocham, a on mnie, nie chciałabym go stracić. A ten drugi zaczął mnie intrygować. Głównie przez wspólne zamiłowanie do muzyki i gitary. Nie wyobrażam sobie z nim żadnych sprośnych scen, nic z tych rzeczy. To są wyobrażenia bardziej w romantycznej tonacji, typu spacer, czy wspólna kolacja. Nie wiem co się ze mną dzieję. Boję się, że te z pozoru niewinne myśli, mogą w przyszłości przerodzić się w coś więcej. Jak mam sobie z tym radzić?

ile ci placa z a te bzdurne tematy powtarzajace sie, zaraz napisze tu idiotka od ginekologa i inni debile :( nic nowego nie powiedza, stara spiewka nudna jak oni,i nawet im pewte te wspolne wizyty u gina nie pomagaja ani jakies gang banki bo ci od seksu grupowego tez przyjda, temat dziala na nich jak swiatlo na cmy :D:D.. i zaczna piertolic, musisz wybrac jednego bo nie kazdy facet zdecyduje sie na trojkat no chyba ze chcesz by mial cie za dziwke z d******* sie nie zenimy sa tez frajerzy ktorzy do smierci zodstana rogaczami i alfinsami.

Słucham? Niezbyt Cię rozumiem. Mój temat nawiązuje do tego, czy można darzyć podobnym uczuciem dwie osoby naraz, nic więcej. To nie ma nic wspólnego z seksem, chcę sobie radzić z własną wyobraźnią!

Tylko i wyłącznie trójkąt lub wcale!

No chyba nie.

Dlaczego nie mnie chłopak pozwolił bo chciał się podniecić a i ja miałam ochotę. Cudowne przeżycie dla na obojga.

gość wczoraj to nie jest idiotka od ginekologa a idiota, to jest facet. tematy o wspólnym badaniu piczy u gina i wspieraniu porodów, bo to niby pomaga w seksie grupowym są od paru lat i zawsze to pisał facet, ostatnio, tj. od jakiegoś roku wali jako kobieta.

Nie od roku, tylko od zawsze. Cała nadzieja w likwidacji gimnazjów.

Prowo jakiejś znudzonej gimbuski z tłustymi włosami i pryszczami :-O

co ty masz z tym ginekologiem?

Eeee. Nie zgadzam się . Dlaczego miały być niszczyć związek. Raczej realizowanie ich poza związkiem może szybciej doprowadzić do rozwodu.

ja mam jedną zasadę: jak mi się jakiś facet podoba i ja mu też, to jeśli jest okazja i ochota to ją wykorzystuję, ale nigdy się nie całuję, bo to dla mnie zdrada, a pozatym usta mam tylko dla męża>

gosia768 :) i bardzo ładnie :)usta masz dla męża a cipkę dla wszystkich?:)

nie, nie dla wszystkich. A to co napisałeś, obrazuje samcze myślenie.

Gosia a jakie mam mieć myślenie jak samiec jestem?:)

ile razy dawałeś fiu....a innym kobietom do zabawy? Co?A może to co innego, bo facet może? tak?

Nie co innego:) podobasz mi sie Gosia:)

Juz do garów poszłaś Gosia?:)

Luicia też mógł bym cię troszke zauroczyć jak byś skontaktowała sie ze mną na priw.

Dwuch na raz to nie mialam ale jak zmienilam prace to juz po miesiacu pojechalam z szefem w delegacje i nawet nie myslalam ze tak szybko w hotelu sie z nim bede kochala, a maz w domu juz czekal kiedy przyjade