Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość Asssssssssssssssssssia

To nie prowo. Pytam poważnie. Chodzę do psychoanalityczki.

Polecane posty

Gość gość Asssssssssssssssssssia

Mam bardzo stresującą prace i w związku z tym chodzę raz w tygodniu do kobiety psychoanalityka. Ona jest bardzo drobiazgowa i zatrzymuje się przy każdym moim problemie. Często pyta co mi w życiu, niekoniecznie w pracy ale w ogóle w życiu, sprawia największy kłopot. Szczerze? Jak mam być tak na 1000% szczera to od wielu lat borykam się z nałogiem samogwałtu i to mnie strasznie dobija bo ilekroć postanawiam sobie, że to był ostatni raz i odtąd nigdy więcej to za jakiś czas znowu upadam. Tylko nie wiem czy powinnam jej mówić o tym. A powinnam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz na mysli masturbacje? To nic zlego aczkolwiek moze byc zwiazane ze stresem i checia go rozladowania. Co 3 czlowiek sie samog***** na ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może znajdź sobie chłopaka i problem minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale twoj problem nie polega na tym ze to robisz, bo to kompletnie normalne i kazdy to robi. Zdrowi ludzie maja poped seksulany. Tylko dlaczego do cholery sie obwiniasz?? Wygladasz na ofiare katolickiej mentalnosci, ktora wzbudziala w tobie poczucie winy z powodu normalnej czynnosci. I pewnie jak jej to powiesz to ona zacznie szukac przyczyn twojego poczucia winy bo bedzie chciala cie od niej uwolnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Asssssssssssssssssssia
mam tez inne nalogi: obgrywam paznokcie, dłubię w nosie iz jadam gile, wącham swoje bąki. Jak jej o tym powiem to pewnie mnie wyśle do szpitala pscyhiatrycznego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Asssssssssssssssssia
17:18 to nie ja. To podszywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak , powinnas o tym powiedziec. Od tego masz psychoanalityka , ktory rozwiaze z toba ten problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Asssssssssssssssssia
Ale to psychoanalityk a nie seksuolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Asssssssssssssssssia
Trochę się obawiam też, że ona spyta o fantazje. Też mam jej opowiedzieć o moich zboczonych rojeniach? Sama widzę, że nie jestem normalna a im większy stres tym ostrzejsze rojenia seksualne. Naprawdę głypio mi o tym będzie opowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,gffddghgfvh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań się brandzlować ty świntucho. O fujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychoanaliza to stek głupot, a Freud, jej twórca nie był naukowcem, tylko starym erotomanem. Dziwne, że ktoś jeszcze daje się na to nabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×