Co zdrowego jedza wasze dzieci?

Akurat nie ja zrobiłam te jak to okreslilas "byki" ale denerwuje mnie to ze udzielasz się w temacie na który nie mas nic do powiedzenia i tylko zasmiecasz wątek swoimi "mądrościami" . dowartosciowujesz się w ten sposób?

sa karmiome piersia , a nie mm.

3-latek: je większość warzyw na surowo lub gotowane poza sałatą i kapustą. Uwielbia buraczki, marchewkę i brokuły. Chętnie je mięso drobiowe lub rybę - wyłącznie pieczone lub gotowane, bo praktycznie w ogóle nie smażymy (poza naleśnikami czy jajecznicą). Kasze je zarówno te "dorosłe", jak i czasem dla odmiany kaszkę pełnoziarnistą dla dzieci. Chętnie pije mleko (przez pierwszy rok życia cały czas był podejrzewany o skazę białkową i to był dramat, bo uwielbia nabiał - zje bez problemu zarówno kupny serek homogenizowany, jak i naturalny jogurt grecki). Pije soki 100%, wodę i herbaty ziołowe, owocowe, roiboos. Z rzeczy niezdrowych zje czasem frytki z KFC, parówkę (kupuję te z min. 93% mięsa i bez fosforanów). Lubi lody (jemy na mieście te naturalne), pizzę (robimy w domu, nie kupujemy, nie zamawiamy itp.). Słodycze? Lubi żelki z Lidla, ciastek, batonów, wafelków, czekolady nie jada. Daję je sporadycznie, kilka razy w miesiącu. Chyba nie jest źle?

Ja mam 2 dzieci jedno skończyło roczek a drugie ma ponad 2 latka jedzą owoce,warzywa tak samo jak ja;) bo gdy zaczęłam się odchudzać postanowiłam że cała rodzina na tym skorzysta :) mały nawet brukselkę je co dla moich koleżanek to niespotykane by dzieci jadły takie warzywa ;) u mnie jedynie czego nie lubi to kukurydzy ale ja również jej nie jadam;) dodatkowo przy swoim odchudzaniu przyjmuje suplementacje African Mango http://szczupla-kobieta.pl dużo również ćwiczę bo chodzę na aqa aerobik a mój 2 letni synek na nauki pływania;) i tak korzystam ja i on;)

Ja ograniczyłam wszystkie słodycze w diecie dziecka i wszelkie zapychacze typu: herbatniki, chrupki kukurydziane itd. Słodycze dlaczego? Bo w diecie i tak mamy za dużo cukru, nawet jeżeli w miarę sensownie się odżywiają. W soku 100% i tak jest cukier. Naprawdę trzeba mocno poszukać żeby tego cukru nie było. Na etykiecie nie ma napisanego cukru, ale jest np. koncentrat jabłkowy i już z czego jest zrobiony nie ma napisane. I tak właśnie producenci omijają napisanie, że jednak w ich produktach jest cukier. W parówkach nawet tylko z dużą zawartością mięsa też jest cukier. W każdym serku smakowym też jest cukier. I jeżeli przeanalizujemy cały dzień lub tydzień żywienia to nagle okazuje się, że zjadamy mnóstwo cukru: serek smakowy 3 łyżeczki cukru (podaję średnią) sok pomarańczowy szklanka ( 4 łyżeczki) herbatniki, chrupki ( w zależności od ilości około 2 łyżeczki) I nagle nazbiera się duża ilość cukru. A przecież jest jeszcze ten całkowicie ukryty, gdzie nawet można nie pomyśleć, że jest dodawany: np. wędlina, sery, przetwory warzywne nawet pomidory w puszce.

U nas staramy się jeść zdrowo i smacznie. Dzieci lubią jabłka, więc znalazłam na: https://www.przepisy.pl/magazyn/sezonowe-owoce-i-warzywa/co-zrobic-z-jablek-inspiracje-na-obiad-i-deser , super przepisy co można zrobić z jabłek na deser . Zamiast słodkości czekoladowych mają takie desery.

Moj w sumie wszystko je zdrowe bo jesteśmy na diecie bezglutenowej, bezcukrowej i bezmlecznej. Poprawil mu się w końcu apetyt bo nie jada żadnych zapychaczy i przechodzi wybiórczosc jedzeniowa. Jak dla mnie same plusy.

A zapomniałam ze np. Wędlin w swoim prawie 4 letnim życiu w ogóle nie tknal, ani serów. Podstawą to kasze i mąki bezglutenowe,jaja, mięso, warzywa,owoce świeże i suszone,orzechy. Robie mu np.np.nutelle z avocado kakao surowego, świeżych daktyli. Kasza jaglana z rodzynkami, inne kasze ze świeżym jabłkiem, placuszki warzywne, no i obiad to zupy i mięso z warzywami surowymi. Robimy tez koktajle owocowe z jarmuzem lub szpinakiem ew.młodym jęczmieniem.

Na pewno do diety warto włączyć kilka dodatkowych produktów, takich jak tran czy olej lniany. http://pdfsr.com/pdf/olej-lniany-w-ochronie-zdrowia-i-urody Na pewno nie zaszkodzą !

Eko mamuśki gotują śniadania ze,zdrowych kasz, same pieką chleb, kiełbasy i szybki tylko ze wsi od babci a dają dzieciaka na cały dzień do przedszkola gdzie podaje się parówki i naleśniki z Nutellą :D To jest żałosne i śmieszne zarazem :D

Niech kazdy rodzic karmi swoje dziecko tym co uwaza za sluszne.Po co urzadzac jakies licytacje albo spierac sie i wytykac palcami,ze jedna matka podaje to a inna tamto?

mój je dużo warzyw i owoców. Dziś rano zjadł 2 kanapki z czosnkiem i natka z pietruszki bo coś lekko nosem pociagal.

To, ze ktos nie daje kaszy, nie znaczy, ze karmi batonikami :/ mnie również dziwi karmienie kasza dziecka, szczególnie jaglana, ktora smakuje jak stara makulatura. Jakies daktyle, amatantus, no kurde, kto tak karmi dziecko? Mozna tez karmić normalnym jedzeniem, ale zdrowo

Moje dzieci jedza mnóstwo rosolu z kaczki , gesi , perliczki itd. Sa w wieku szkolnym i nigdy nie chorują. Slodycze jedza , tak samo jak ja ;)

kaszę trzeba umieć zrobić :) ja na obiad mam kaszę jęczmienna perłowa z dodatkiem kaszy kukurydzianej, siemienia lnianego, sezamu, suszonych warzyw, ziół, suszonych pomidorów z odrobiną oliwy z oliwek-pycha:) do tego mięso mielone-pieczone i surówka z białej kapusty, marchewki, jabłka i czarnej fasoli. do tego sos czosnkowo-ziołowy.

a super przepis na kasze jaglana na slodko: ugotować, dodać jogurt naturalny, miód, posypać sezamem i ulubionymi posiekanymi orzechami. a amarantus? teraz to prawie w każdym markecie można go dostać. nawet w mojej zabitej dechami wiosce ;)

a daktyle to też nic nadzwyczajmego. nawet 60letni portier u mnie w pracy często je jada zamiast cukierków...

Sama kasza ugotowana na sypki to bez szału ale pęczak z natką pietruszki i marchewka to co innego, albo orkisz z pieczarkami, cebulka i czosnkiem. Mniam! Jest tyle roznych pomysłów na kasze w necie wystarczy poszukać. Wole kasze niz ziemniory

Je zarówno zdrowe rzeczy jak i te nie. Staram się żeby jadł ryby te wartościowe jak mam możliwość kupuje mięso sprawdzone poza tym warzywa itp. Niestety w większości żyjąc w mieście ciężko zapewnić zdrową dietę pewno chemi i soji we wszystkim.

A moja rodzina kasze ****ardzo zadko :P Ziemniaki, makarony to u nas rzadzi :) NIkt nie ma "pszennego brzuszka" czy problemow z piciem mleka :) Do tego owoce i warzywa , najczesciej w formie kiszonek w zimie. Wszyscy zdrowi , kiedy bralismy antybiotyk to nie pamietam :)

nienawidzę kasz i choćby nie wiem co to nie będę ich jesc. A dietetycy to mnie mogą w d**e pocalowac.

moje dzieci uwielbiają kasze gryczaną

Najciekawsze parki rozrywki w Polsce! https://www.youtube.com/watch?v=DEq_NEt41SA

czy gowno jest zdrowe ?