Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja 1,5 roczna córka znów rozwaliła sobie wargę z nerwów.

Polecane posty

Gość gość

Ma swoje humorki i jak coś jej się nie podoba to uderza głową w podłogę. Co prawda lekko, ale czasem zdarzają się wyjątki. Ostatnio podczas ubierania jej postawiłam ją na nogi i zapinałam guziki od kurtki kiedy nagle dostała szału i rzuciła się na podłogę. Rozcięła sobie wargę. Byłam pewna, że skończy się na pogotowiu, ale jednak okazało się, że to mała ranka. Dziś znowu idąc z nią za rękę odwróciła się, powiedziałam, że idziemy dalej po am i sytuacja się powtórzyła. Czy to bunt dwulatka? Czy wasze dzieciaki też mają takie humorki? Jak sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn ma ostatnio podobne akcje, zabezpieczeń ewentualnie niebezpieczne rzeczy wokół niego i zostawiam go az się wykrzyczy, co ciekawe bardzo szybko mu przechodzi jak wychodzę z pomieszczenia lub jak się odwracam i całkowicie ignoruje. niestety obawiam się, ze to początek buntu 2-latka, ma 19 miesięcy i do tej pory był całkowicie bezproblemowym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to nie jest normalne. dziecko moze sie buntować ale autoagresja? z twoim dzieckiem jedt cos nie tak. nie wszystko mozna tlumaczyc buntem 2 latka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam z córka u neurologa, super niani, logopedy, psychologa, specjalisty od zaburzeń SI i wszystko jest w porządku. Terapeutka twierdzi, że jeśli uspokaja się normalnie i reaguje protestem na sytuacje, które nie ida po jej myśli jest jak najbardziej na miejscu i to świadczy o charakterze i inteligencji dziecka. A takie połączenie z nieumiejętnością kontrolowania emocji daje takie właśnie skutki. Kilka razy prosiłam o rade tu odnośnie zachowania córki i część osób próbowała wmówić mi, że mam psychicznie chore dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×