Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy ja ją przestanę kochać?

Polecane posty

Gość gość

Kiedy, ile może trwać takie odkochiwanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wtedy, kiedy postanowisz...wiem, że to zależy od woli człowieka...powiem szczerze - długo, długo byłam zachłyśnięta pewnym człowiekiem. Zaczęłam przyglądać się temu wszystkiemu z boku i doszło do mnie, że jest zazdrosny, że jest nie w porządku, inne baby traktuje lepiej ode mnie - i przeszło mi. Po prostu stwierdziłam; nie warto tego człowieka kochać i nie kocham...tyle, że go szanuję...to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My kochamy idealistyczne wyobrażenie o człowieku, często bardzo idealne i długo okłamujemy siebie samych. Prawda jest wtedy, gdy zdejmiemy różowe okulary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a chcesz naprawdę? stanie ci się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był taki czas że te "okulary" mi spadly byłem zniechęcony i zrażony pewnymi zachowaniami, takim jak olewanie, ale niestety nie na długo, wszystko wróciło samo, te uczucia, męczę się już prawie dwa lata tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź sobie nową dupę, prześpij się z nią i ci minie miłość do byłej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż ja mogę powiedzieć: współczuję...chyba każdy musi mieć swój czyściec na ziemi... a ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego masz (musisz) przestać kochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ona go olewa a on nie chce się już męczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..i każdy ma swoją misję do spełnienia w życiu, musi kogoś kochać...bo nie jest samotną wyspą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko Bóg jedyny wie, co człowiekowi jest tak naprawdę potrzebne...On daje i zabiera... Zróbmy działanie matematyczne pusta+ miłość = miłość i siła pustka + pusta = pustka i samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My widzimy tylko kawalek drogi do zakretu a Bog widzi cala nssza droge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie przestaniesz jej kochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli kochasz naprawde to nigdy nie przestaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dobra wiadomość dla niego nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlugo :( ...może warto zawalczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:30 miałam napisać to samo...lepiej dla ciebie autorze aby zdawało ci się,że to miłość...u mnie minęło pięć lat,nie widziałam go od tego czasu a nadal kocham...przesrane to życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, Miłość jest spokojna i nie krzywdzi. Skoro oczekujesz czasu, w którym przestaniesz kochać, to raczej wpadłeś w pożądliwość i namiętność. Druga sprawa: niespełnienie. Otóż, tu się kłania fakt prawdziwej miłości, która trwa pomimo... A więc jeszcze raz przebadaj swoje serce i zapytaj siebie, czy ty naprawdę kochasz tę kobietę. Nie wiem, może się mylę ale mylę, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kocham cie przeciez. z nudow i uzaleznienia od neta tu siedze. ales glupi i latwowierny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym, trochę niejasno napisałeś - wyciągnąć wniosek można, ze kochasz więcej niż 2 lata. To od prawie dwóch uczucia powróciły i stały się silne...A więc, to trwa więcej czasu... No to na pociechę powiem Ci: nie męczysz się sam. Wybranka, pewnie ma to samo. Jak facet przeżywa, kobieta zawsze odwzorowuje i projektuje...Nie sądzisz, że od dwóch lat dokonał się jakiś zwrot...to dobrze...może w końcu ktoś się określi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 lata się znaliśmy a od prawie 2 nie mamy kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co za problem mieć kontakt...jeszcze wtedy, kiedy się zna osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy facet chce mieć kontakt, to go ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a widujesz ją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widuje, to był mój wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×