Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćnieubezpieczony

Nie mam ubezpieczenia. Co robić?

Polecane posty

Gość gość
Ktos pisal o dodatkowym ubezpieczeniu w pracy mamy lub brata. To jest nnw i nie upowaznia do korzystania z lekarza. Zreszta i tak jest okres karencji. Ubezpieczenie prywatne obowiazuje tylko w danej placowce medycznej i jest tez okres karencji. Zapisac sie do szkoly? A kto jej wyda teraz zaswiadczenie, ze sie uczy skoro semestr zaczyna sie w lutym? Wymeldowac sie i zostac bezdomna? I tak nie dostanie z automatu ubezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, ktora piszesz, ze bylas wciaz ubezpieczona u mamy mimo, ze ukonczylas 26 lat - bylas ubezpieczona, bo mama Cie nie skreslila z osob ubezpieczonych i bylas zameldowana, miala miejsce ciaglosc. A tu dziewczyna ma ukonczone 26 i jesli w pewnym momencie ubezpieczenie ustalo to teraz juz nie da sie jej zglosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do szkoły moze się zapisać:) byle jakiej prywatnej. Zapłaci za semestr z góry i jej wydadza zaświadczenie. Moja koleżanka się zapisywała tak w grudniu do jakiejś szkółki rysunkowej, tyle, że tu chodziło o alimenty, ale tez miała czasu mało, dosłownie z dnia na dzień. Zapisała się, zapłaciła za semestr i dostała normalnie zaświadczenie, że uczęszcza do szkoły:) Także to jest mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli cos jej bedzie dolegac powaznego to na sorze nie skieruja ja do specjalisty a zostawia w szpitalu badz przewioza do innego. autorka pisala ze ledwo chodzi wiec to nie sa jakies przelewki, to moze byc cos powaznego:O do specjalisty faktycznie nie dostanie sie bez ubezpieczenia no chyba ze przy odrobinie szczescia, ale nawet wtedy gdy stan sie pogarsza to na sor i koniec koncow wylecza ja w szpitalu bo taki maja obowiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dziewczyno, ktora piszesz, ze bylas wciaz ubezpieczona u mamy mimo, ze ukonczylas 26 lat - bylas ubezpieczona, bo mama Cie nie skreslila z osob ubezpieczonych i bylas zameldowana, miala miejsce ciaglosc. A tu dziewczyna ma ukonczone 26 i jesli w pewnym momencie ubezpieczenie ustalo to teraz juz nie da sie jej zglosic." Ale ja to rozumiem:) I pisałam autorce przecież że musiałaby być u mamy wcześniej ubezpieczona i zameldowana. Mi chodzi o to, że ktoś wcześniej podważał to co napisałam, czyli, że to niemożliwe by osoba nieuczaca się i w dodatku po 26 roku życia podlegała pod ubezpieczenie rodzica. No właśnie możliwe i każdemu teraz radze by póki mógł to był na ubezpieczeniu rodzica, a szczególnie jeśli wyjeżdzą do pracy za granicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o to medyczne to bez paniki-o ile nie będzie problem chirurgiczny to mam metody na różne choroby:classic_cool:.np. na przeziębienie nadtlenek wodoru:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może by tak najprostsze rozwiązanie??Dziecko do przedszkola a pani do pracy.......to możliwe większość tak robim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnieubezpieczony
jak mi do jutra nie przejdzie to pojadę do szpitala. Trudno. Najwyżej będę miała rachunek do zapłacenia. Jednak ledwo zyję z bólu i jestem na ketonalu cały czas. Co do pracy to moje dziecko chodzi do przedszkola od tego roku. Jak inaczej miałabym podejmować pracę w warzywniaku? przecież nie z dzieckiem u boku. To, że dziecko jest w przedszkolu nie zapewni mi z dnia na dzień ubezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale tepa jesteś:O myślisz, że kazdy daje od razu umowe o prace? bo bez niej ubezpieczenia nie masz. I dziecko w żłobku czy przedszkolu nawet ci nie pomoże. Twoje najprostsze rozwiązanie jest również najgłupsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, istotne jest jeszcze kiedy UP cię wyrejestrował. Jeszcze po upływie 30 dni po ustaniu tytułu ubezpieczenia masz prawo do świadczeń, warto skorzystać, również "na zapas" ile potrzebujesz, np. do dentysty. A potem niestety tylko płatna opieka i czekać na ponowną rejestrację. Zadzwoń do MOPS i dowiedz się co w twojej sytuacji. W najgorszym razie te dwa miesiące jakoś musisz wytrzymać, uważać na siebie i tyle. Szpital owszem, przyjmie, SOR też, ale rachunek może być kosmiczny. Wystarczy że do kolana zawołają ortopedę, neurologa, kogokolwiek jeszcze innego na konsultację, płaci się za każdego specjalistę, za każdy zabieg- nawet typu podanie środka przeciwbólowego, za każdą procedurę diagnostyczną- usg,rengen, za użyte środki, dosłownie wszystko według stawek NFZ. Wtedy już naprawdę lepiej prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ją wykresli z UP to ubezpieczenie zdrowotne wygasa jej tego samego dnia automatycznie. Nie ma żadnych 30 dni. Nie wprowadzajcie jej w błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pojedzie na SOR to przy rejestracji od razu ja poinformuja o braku ubezpieczenia i o tym, ze pokrywa koszty. Przyjac przyjma ale rachunek bedzie straszny. Autorko napisz nam co z ta noga konkretnie skad ten bol gdzie? I czy sie nasila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnieubezpieczony
Ból pojawił się nagle w sobote po południu, boli mnie dół łydki strasznie, tak jakby ciągnie, ale jest to tez ból taki intensywny niestały tzn ze boli mocno i silnie, na kilka sekund przestaje i potem znowu przez kilka minut. Gdy chcę iść to ból jest tak silny, że nie dam rady, muszę albo skakać albo kuśtykać na palcach dosłownie bolącej nogi. Nie uderzyłam się, mięśni nie nadwyrężyłam, nie złamałam ani nie zwichnęłam kości. Więc skąd to? Najgorsze, że zaczęło się od pobolewania, a dziś to normalnie tragedia, boje się, że rano w ogóle z łóżka nie wstanę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 23:12 na jakiej podstawie mowisz, ze wykreslona osoba z dniem wykreslenia traci ubezpieczenie? Nie wiem, dlatego pytam. To ciekawe, bo nawet zwalniajac sie z pracy ma sie jeszczd 30 dni wprzod ubezpieczenie, czy nawet jesli pracodawca wypowie umowe to tez. Up w ramach "kary" natychmiast cofa ubezpieczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma ubezpieczenie do 18 roku życia, niezależnie od tego, czy rodzice mają takie ubezpieczenie, czy nie. Jeśli chodzi o Twój brak ubezpieczenia, to tylko wizyta prywatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli pracujesz i cię zwolnią to prawda, że masz prawo do ubezpieczenia przez miesiąc, ale nie w przypadku rejestracji w UP. Skad wiem? Bo jak mnie wykreślili po niestawieniu się to przesłali od razu pisamo, że z dniem wykreslenia mnie straciłam prawdo do ubezpieczenia zdrowotnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jakis stan zapalny ten bol? Boje sie, ze rachunek za wizyte w szpitalu bedziezz miala kosmiczny. Z drugiej strony nawet po wizycie prywantej lekarz moze wypisywac skierowanie do spec. Plus np zdjecie roentgena, usg etc i to kolejne koszta, ale mam wrazenie, ze za szpital to moze byc i kilka tys:/ a z ciekawosci, mieszkasz sama, wynajmujesz? Jak sie utrzymujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, przysyłają pismo, natomiast 30 dni po wygaśnięciu tytułu ubezpieczenia dalej ma się prawo do świadczeń! Zawsze, bez względu na powód wykreślenia, również jeśli zwolnią cię z pracy dyscyplinarnie. Nie ma innej opcji i nie może UP tego "cofnąć" jak ktoś tu zwrócił uwagę- to nie jest jakiś szczególny przywilej nadawany przez UP tylko ogóle przepisy dotyczące ubezpieczeń. A jak ktoś nie wierzy, może w ZUS albo UP dopytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnieubezpieczony
prywatnie iść nie chcę, bo się boję, że trzeba bedzie robić prześwietlenie i inne badania, a na to mnie stać nie będę. A jak pójde na SOR to mi to zrobią od ręki jeśli potrzeba taka będzie. Nie jestem osobą zamożną jak można się domyślić. Mieszkam w mieszkaniu byłego męża, płacę za nie normalnie czynsz i rachunki, mam meldunek, były mąż mieszka w drugim swoim mieszkaniu- wiekszym. Tak sam chciał i zaproponował. Utrzymywałam się do tej pory z dorywczej pracy, mama mi pomagała trochę, na dziecko mam alimenty. Ciężko było, ale od kiedy córka poszła do przedszkola zaczęłam szukać intensywnie pracy, niestety albo na czarno pracowałam albo mi odmawiano po tym jak mówiłam, że mam dziecko w wieku przedszkolnym:( Niestety takie są polskie realia w mojej miejscowości, a na przeprowadzkę i wynajem mnie nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam stronę wcześniej o mojej ciotce i jej córce, ona w środe nie stawiła się w UP, a w piątek w szpitalu powiedzieli, że nie ma ubezpieczenia. Jak więc to mozliwe? Czy moze się córka ciotki odwołać jakoś? proszę o informację jesli ktoś coś wie to podpowiem im by chociaz rachunku za szpital nie płaciły, bo za leki i tak już zapłaciły:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to kiedy cię wyrejestrowano? Co do SOR- nawet jeśli naściemniasz że to nagły uraz, i nawet jak cię przyjmą, bez ubezpieczenia też przecież będziesz płacić za to wszystko, za rentgen, za gips czy inne środki, za usg jak się okaże potrzebne (bo może problemy z zakrzepami), za specjalistę. I jeśli nie masz na to prywatnie- uwierz że na rachunek z SOR też nie będziesz miała. To prosta droga żeby popaść w długi, i to poważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnieubezpieczony
u mnie to nie ma znaczenia bo sytuacja miała miejsce ponad miesiac temu, więc nawet mnie ten 30 dniowy okres nie chroni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chociaz tyle dobrego, ze masz oplaty stale czynsz plus media i to mieszkanie bylego meza, a nie musisz komus becelowac za wynajem:/ a mysle, ze jako samotnej, w dodatku bezrobotnej nalezy Ci sie pomoc z mopsu. 500 plus chociazby, jesli dochod nie przekracza na osoobe 800 zl. Moze dodatek mieszkaniowy,,dopalata do przedszkola. Popytaj, dowiedz sie. Poza tym, mam znajoma, ktorej kobiety z mopsu nie raz proponowaly prace (nie wiem czy zajmowaly sie tym jako pracownice,mczy to juz zupelnie prywatnie z sympatii) tylko, ze ona przy 2 dzieci nie mogla podjac pracy zmianowej niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnieubezpieczony
do: gość dziś x nie rozumiesz:( Jak lekarz prywatnie bedzie kazał mi zapłacić za rentgen, inne badania, pobranie krwi to nie będę miała za co zapłacić teraz. Na tą chwilę obecną. Bo moge maks przeznaczyć 150zł na to, a nie sadzę by tyle kosztowała i wizyta prywatna i badania. A, że za wizytę na SORze zapłacić będzie trzeba to wiem, ale tam mi zrobia wszystko od ręki, bez płacenia z góry na co mnie nie stać. A potem? No cóz... może na raty rozłożą spłatę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnieubezpieczony
Mam 500 plus i alimenty 600zł, były mąż opłaca przedszkole, ale to grosze, bo córka jest w państwowym. O dofinansowanie do czynszu nigdy nie dowiadywałam się, zresztą duzo nie płacę, ale moze faktycznie powinnam zapytać. Jakoś sobie tam radziłam, ale teraz ten brak ubezpieczenia mnie martwi, bo nie wiem co mi jest:( I ani na żadną rozmowę nie moge iść do pracy ani po córkę do przedszkola jechać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 1100zl na czysto. Ile płacisz za mieszkanie i rachunki? Przeciez te 500-800zl mozesz nawet na czarno dorobic. Mysle, ze zlej sytuacji nie masz. A co robic w twojej sytuacji? Jedz na SOR jak najszybciej i nie czekaj! Bo mozesz miec to co ja czyli zakrzepice. U mnie tez sie tak to objawialo, bol nogi, nie moglam calej stopy postawic, noga bolala strasznie chyba ze ja trzymalam wyzej, bo jak opuszczalam chcac wstac to padalam z bolu:O Po 3 dniach bolala mnie noga nawet jak lezalam i dopiero jak w gore podnosilam to bol ustawal. Zobacz czy u ciebie tak to nie dziala, bo jesli tak to prawdopodobnie masz to co ja i konieczna jest wizyta w szpitalu, bo mozesz dostac zatoru, a wtedy 20 minut i po tobie:O a mieszkasz sama z malym dzieckiem wiec zastanow sie co wazniejsze? rachunek czy wlasne zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bzdury ru piszą.Można dobrowolnie opłacać składkę na NFZ ,to jest składka dobrowolna.Tylko że to kosztuje 9 procent średniego wynagrodzenia.Poczytajcie sobie przepisy.Tak samo jak ubezpievzwnie obejmuje miesiąc po wykreśleniu.Autoorka miała cały miesiąc i nic nie wymyśliłam.W Mopsie ubezpieczenie przy zasiłku stałym.A to już zależy,y od dochodów.Wtedy jest wywiad,zaświadczenia i decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×