Zastanawiają mnie mężowie tych nawiedzonych mamusiek...

Powstał temat o długim karmieniu piersią, czytam tam o kobietach które karmią 3 latki. Zastanawiam się gdzie jest miejsce męża jak taka kobieta karmi cyckiem bez przerwy takie duże dziecko... czy on nie czuje się z tym źle, nieswojo, nie czuje obrzydzenia? Tutaj w sumie to jeszcze nic, większy hardkor widziałam na innym forum gdzie jest kategoria dla takich, znajdą się nawet te co karmiły 4-5 latki...

w takim związku to chyba mąż nie wiele ma do powiedzenia

Maz pewnie spi na kanapie, bo mamusia musi z dzieciateczkiem spac zeby traumy nie dostalo i cycusia mialo pod noskiem

Dla normalnego faceta normalna jest natura, czyli to,ze kobieta karmi dziecko piersia. Karmilam 2 lata, moje zycie malzenskie bylo i jest bardzo fajne, wiecej - maz docenial , że dlugo karmiłam,dzieci nie chorowały. I wbrew temu, co piszesz, latwiej zasypia dziecko karmione, wiec nie potrzeba osobnej kanapy :)

Taa już w to wierzę..lejące się mleko podczas seksu to jest to!!!!

Mam na to inną teorię. Owszem może i są osobnicy do których miłość od początku była słabsza, ale podejrzewam że w wielu przypadkach może być inaczej części mężczyzn to wbrew waszemu współczuciu jest z tym wygodnie. Przypuszczam że to pewna część to mogą być faceci którzy ogólnie mają słabe potrzeby seksualne i prawdopodobnie wcześniej mało albo słabo dupczyli te swoje żony, z czego w dalszej konsekwencji one swoją niezaspokojoną frustracje seksualną i brak dostatecznego dowartościowania przez mężczyznę przelały razem na jedyną rzecz jaka im jeszcze została, bliskość z jedyną osobą do której mogą mieć jeszcze pretekst - własnym dzieckiem.

No super intymnosc z dzieckiem haha 3 letnie dziecko nie karmione piersia wyobraz sobie tez zasypia bezproblemowo, co wiecej umie spac samo w pokoju :)

Karmilam 15 miesiecy, ale 3 latk sobie nie wyobrazam. Przeciez to juz przedszkolak.

mala poprawka "taka kobieta karmi cyckiem bez przerwy " a skad wiesz ze bez przerwy? rozumiem ze jak cos nie pasuje to mozna w to nieprawde zmieszac albo sama sobie dopowiadac bajeczki? jestes w tym domu i widzisz ze to jest "bez przerwy"? ja karmię głownie wieczorem i rano, w dzien jakies 2-3 razy i to krótko, wiec nijak się ma okreslenie "bez przerwy" do prawdy. tak samo z "lejącym się mlekiem podczas seksu" i znowu wypowiada się ekspertka nie mająca zielonego pojęcia ani rozeznania w temacie. dla twpjej wiadomosci mleko jak juz "leje się " w [peirwszych dniach ewentualnie tygodniach laktacji a nie w 2. czy 3. roku karmienia gdy wszystko jest juz dawno uregulowane. i jaka bajeczkę jeszcze wymyslisz?

Karmie rano i wieczorem a w dzien 2-3 razy. X Kobieto ty karmisz 4-5 razy na dobe. Tyle to jadaja piersi 8 miesieczniaki, a ty kilkulatka tyle karmisz? 5 razy na dzien piers wyciagasz. Ups dziecko ci ta piers wyciaga i naciaga przy okazji.

Dołączę się do dyskusji. Sama karmiłam niecałe 2 lata i biust mam mały raczej. Nigdy mleko nie chciało z niego wyciekać nawet jak ściskałam bardzo mocno, wiem bo swego czasu próbowałam wyciskać pokarm ręcznie, bo była ku temu potrzeba, ale zwątpiłam bo ani kropla mleka nie chciała ze mnie wypłynąć, a jak dziecko ssało i sie przypadkiem oderwało od cycka to przez ułamek sekundy widziałam że to mleko swobodnie sobie leci. Ogólnie to cycki potrafiłam mieć twarde jak kamienie i całe w guzach od nadmiaru mleka a przy naciskaniu ani kropla ze mnie nie poleciała dopiero dziecko "ratowało" mnie z kłopotów

Ośrodek karmienia jest w mózgu. Chcesz karmic dziecko, to ci sie leje. Na widok meza nie. Starsze dzicko karmi sie rzadko, czasem tylko raz wieczorem, poczytaj w naukowych , nie babskich źrodlach, jakie nawet najmniejsza ilosc mleka ma znaczenie i dlaczego. Wspołczuję męża, ktory brzydzi sie żony i jej najnaturalniejszych czynnnosci. Gdyby to bylo zresztą obrzydliwe, matka karmiaca nie bylaby jednym z najpopularniejszych tematów w malarstwie.

no tak ale my swoje a oni ( one?) swoje. dla nich beda to juz ( po skonczeniu przez dziecko roku) tylko "siki", "woda" itp...cycki 'wyciągnięte" ( az mam ochotę wrzucic tu swoje jędrne czwóreczki) a i z piersi kapie nam jak z odkreconego kranu- i nie przegadasz. Na szczescie w tym temacie słucham się siebie i super na tym wychodzę i mam nadzieje ze wszystkie mądre mamy tez się nie przejmują. pozdrawiam:)

Mądre mamy,nie cofają w rozwoju dzieci 2-3letnich :) moja 2,5l córka widząc noworodka mówi "dzidzia pije mleczko a ja już jestem duża ! " to 2latek rozumie ,że z piersi pije dzidzia a 2latek może pić mleko matki ale np. z kubeczka a nie z sutka! Moje dziecko było by w ciężkim szoku widząc swoją rówieśnice cyckającą cyca mamy...była karmiona 7miesięcy ,później z kubka...

Dla mnie to zboczone aby taki duże dziecko pilo z piersi. Uważam że matka w ten sposób sobie dogadza bo pewnie mąż nie chce patrzeć na taką krowę dolną.

az mam ochotę wrzucic tu swoje jędrne czwóreczki Xxx Sflaczeją ci kochana..jak przestaniesz już karmić bo nie będą pełne-mleka :)

5 razy dziennie karmić 3 latka... cieszę się , że jestem kobietą, bo gdybym była mężczyzną i mojej kobiecie by tak odwaliło to bym chyba z obrzydzenia nie mogła nic przełknąć.

A co za roznica ( w obrzydzeniu) czy karmisz 3miesiecznego, czy trzylatka?

Większość polek jest zacofanych! Np. wstydzą się męża przy badaniu ginekologicznym krocza czy porodzie a intymność mają z ginekologiem! A potem narzekają gdy natrafią na takiego ginekologa. .Badanie u ginekologa: Lekarz rozpiął rozporek - poranny.pl.... Mamy prawo do obecności osoby bliskiej podczas badań i zabiegów nawet w szpitalu ust 2008 r art 21 Prawo Pacjenta!MaMąż jest przy każdym badaniu nawet ginekologicznym krocza i gdy wyprasza ginekolog to jest z boczny i odchodzę razem z mężem! Wspierał mąż porody również pilnuje sterylności podczas badań by nie dotykał ginekolog niczego w gabinecie po założeniu rękawiczek potem badał by pochwę zarażając ją! Ja karmiłam zaraz po porodach by się odkleiło łożysko i jest to cenny pokarm zwany siarą. Karmiłam niecały rok a z początku mąż ssał nadwyżkę z cyca.Lubiał mój pokarm a i mnie to podniecało karmienie maża. Wielu facetów udaje pantoflarzy i żonom pasuje a po cichu je zdradzają i wszyscy są zadowoleni. Żony wyśmiewają swych mężów przed koleżankami jak ich wyszkoliły co nie jest prawdą.

Znowu ta niedorobiona, której mąż musi pilnować ginekologa, bo sama jest za głupia, żeby zwrócić uwagę jak coś jest nie tak.Normalne kobiety same potrafią przypilnowac sterylnosci badań.Wstydziła byś się być taką melepeta, co sama nie umie się odezwać.

00.15 nam znajomy ginekolog powiedział że lepiej gdy jest partner i on mówi bo jest świadek i po zwruceniu uwagi nie będzie robił ci bolesnego badania. Również liczy się bardziej gdy nie jesteś sama podczas badania czy porodu ale ty masz jakiegoś pijaczka i wstydzisz się go pokazać. Mój jest przystojniak więc nie muszę się wstydzić i wszystko mąż u mnie widział zwłaszcza przy pozycji 69. Ale ty uprawiasz seks po Bożemu i tylko dla zapłodnienia!

I jak zwykle skrajność - nie podoba Ci się dawanie 5 razy dziennie cycka 3latkowi? Jesteś gupia, nie wiesz co to mleko kobiece, i pewnie jesteś anty kp. Nie krówki, po prostu dla wielu osób (nie wiem czy nie dla większości) karmienie z sutka dziecka kilkuletniego, w cywilizowanym kraju (gdzie jest dostęp do jedzenia) jest nienormalne. Nawet zwierzęta nie przeciągają niewiadomo jak tego okresu (a one podobno wiedzą co to natura, co nie?). Skoro to mleko jest super to czemu całej rodziny wprost z piersi nie karmicie? Co jest złego w 8letnim dziecku które z 4letnim braciszkiem ssie matce pierś, a potem mąż trochę wypije by być zdrowszym? Albo babci w szpitalu co choruje na raka (a są takie terapie w Niemczech bodajże)?To sama natura przecież ssać sutka i pić mleko? Ano nie robicie tego bo same wiecie, że to obrzydliwe. Jak już to odciągniecie mleko i dacie w kubku dla samych właściwości mleka, a nie dla pobudzania sobie sutka. I o to chodzi w krytyce - a nie o deprecjonowanie wartości kobiecego mleka.

Moja jest na butli od ukończenia 2 msc życia, przez jakiś czas budziła się raz na mleko a od 7 msc przesyłka całe noce, ma rok. Wiec śpi mi dobrze na sztucznym.

a wy jak zwykle macie problem ale nie swój, idźcie zajmijcie się swoimi garami a nie czyimiś cyckami. Co was obchodzą mężowie mam długokarmiących i ich pożycie seksualne?

Hahahaha, jak zwykle o długim karmieniu piersią mają do powiedzenia te, które nie karmiły wcale :) Jakie lejące się mleko podczas seksu??? Hahaha, leje się w pierwszych dobach po porodzie, jeśli masz nawał, a później to już dziecko mocno musi ssać. Ale mnie rozbawiłyście, dlaczego mąż ma być na boku? Przecież nie karmi się cały czas, zwłaszcza tych większych dzieci :))) Zero macie pojęcia o tylu ważnych sprawach, zapatrzone w siebie, spięte na swoim punkcie i kurczowo trzymające się faceta. Kiedyś był tu temat, że mąż zabronił karmić dziecka dłużej niż pół roku. To dopiero jest komedia, bierzecie sobie buraków za mężów i same jaszcze bardziej stajecie się prymitywne :))))

Najbardziej zboczone sa te, ktore zarzucaja matkom karmienie dla wlasnej satyafakcji seksualnej. Sorry, ale komu normalnemu przyszloby do glowy ze karmienie moze byc sposobem na 'dogadzanie sobie'?

Zastanawia mnie jedno. CZy kobiety piszące o cieknącym mleku podczas sexu karmiły piersią (nawet małego niemowlaka) czy nie uprawiały sexu kiedy karmiły. Karmię 4 miesięczne dziecko tylko piersią. Córka śpi w swoim pokoju, przesypia noce. Podczas sexu nic mi nie cieknie. Ba nawet w dzień nie używam wkładek laktacyjnych. Jaki trzeba mieć poziom wiedzy w tym temacie, zeby pisać o cieknącym mleku? Mleko cieknie owszem, ale w pierwszych dniach po porodzie. Później nic nie cieknie. Tak zakładam, bo skoro przy 4 miesięczniaku mi nic nie cieknie to dlaczego miałoby ciec matce karmiącej 2 latka?

A ja karmiła rok i uważam że karmienie dziecka 3 letniego cycem jest obrzydliwe. Dziecko w tym wieku umie sobie już nawet samo jedzenie wziąć z lodówki. Uważam że mamuśki które to robią mają jakieś chore wyobrażenie o macierzyństwie albo są na tyle leniwe ze wolą wyciągnac cyca niż brudzic gary i gotować dla dziecka.

http://f.kafeteria.pl/temat/f10/marze-o-tym-zeby-pojsc-spac-bez-stanika-p_6469920 To te panie miesiącami karmią noworodki. W innych tematach jakoś jest marudzenie na cieknące mleko itp i to nie tylko w pierwszych 4tyg. A tutaj magicznie to znika...tak samo jak są tematy o luźniejszych pochwach, za to w tego typu (o pożyciu seksualnym) im więcej porodów tym ciaśniejsza pochwa :P To się banialuki nazywają, dewiantki.

gość dziś I jak zwykle skrajność - nie podoba Ci się dawanie 5 razy dziennie cycka 3latkowi? Jesteś gupia, nie wiesz co to mleko kobiece, i pewnie jesteś anty kp. Nie krówki, po prostu dla wielu osób (nie wiem czy nie dla większości) karmienie z sutka dziecka kilkuletniego, w cywilizowanym kraju (gdzie jest dostęp do jedzenia) jest nienormalne. Nawet zwierzęta nie przeciągają niewiadomo jak tego okresu (a one podobno wiedzą co to natura, co nie?). Skoro to mleko jest super to czemu całej rodziny wprost z piersi nie karmicie? Co jest złego w 8letnim dziecku które z 4letnim braciszkiem ssie matce pierś, a potem mąż trochę wypije by być zdrowszym? Albo babci w szpitalu co choruje na raka (a są takie terapie w Niemczech bodajże)?To sama natura przecież ssać sutka i pić mleko? Ano nie robicie tego bo same wiecie, że to obrzydliwe. Jak już to odciągniecie mleko i dacie w kubku dla samych właściwości mleka, a nie dla pobudzania sobie sutka. I o to chodzi w krytyce - a nie o deprecjonowanie wartości kobiecego mleka. xxxxxxxx Bardzo dobrze napisane.Jestem baaardzo ciekawa odpowiedzi.Bardzo prawdopodobne,że jej nie uzyskamy.