Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość123456e

Jak pomóc przyjaciólce chorej na depresje?

Polecane posty

Gość gość123456e

Zacznę od początku... ma ona 18 lat i chodzi ze mna do klasy - jesteśmy z sobą bliżej od wakacji bo wcześniej jakoś się mijałyśmy - ja swoje towarzystwo,ona swoje . W klasie dziewczyny są straszne, często jej ubliżają, obgadują każdego (ona jest osobą bardzo wrażliwą, wszystko bierze do siebie). Dzisiaj jedna zabrała jej śniadanie, gdy ta nie patrzyła a inna wlała jakieś resztki swojego napoju w napój innej i się śmiały z tego ( generalnie dziecinada! ). Oprócz w szkole - jej rodzice znęcają się nad nią psychicznie i fizycznie. Wielokrotnie widziałam ślady na jej ciele, kiedyś zmusiłam ją do rozmowy, wyznała ,że jest bita za wszystko, że jej matka wini ją że poroniła sprzed laty i jej ciągle to wypomina,że jest wyzywana od najgorszych (niejednokrotnie słyszałam gdy miała głośniej głośnik w telefonie). Każą jej się wyprowadzić... (mamy jeszcze 1,5 roku szkoły). Ona jest biedniejsza, rodzice skupiają się na zasadzie "nie mamy czym pochwalić się Tobą wsód sąsiadów" - mimo ,że ma stypendium z chemii i uczy się na czwórkach!! . Gdy wracamy po szkole ona zawsze płacze, wyznała mi ,że chciała się pociąć wzoraj, że nie chce jej się żyć,że jest nie potrzebna (ma bardzo niską samoocenę).... Nie wiem jak jej pomóc... pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama możesz być dla niej wsparciem w trudnych chwilach, ciepłym słowem czy chociażby spędzaniem razem czasu w szkole i poza nią jednak jej potrzebna jest pomoc profesjonalisty, nie wiem, psychologa, pedagoga szkolnego, dodatkowo może mądrego i dobrego księdza, który wesprze duchowo. itp. Spróbuj nakłonić ją do skorzystania z tego typu instytucji. Sama tego nie dźwigniesz , nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^ Ksiądz? Psychiatra. Leki, nie modlitwy. Pozdrawiam (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo milo z Twojej strony, ze przejmujesz sie kolezanka. niestety jesli to sa rodzinne problemy to tylko albo jej rodzina albo jakas instytucja powinna sie tym zajac zanim jeszcze bardziej zniszcza jej zycie. w takich chwilach najlepiej jej pomozesz kiedy bedziesz jej pomagala w trudnych chwilach bo w takich najwazniejsza jest swiadomosc, ze sie kogos ma - kogos kto jest mily i cie rozumie w przeciwienstwie do sytuacji jaka ma w domu. uwierz mi, ze wtedy sie lepiej wstaje z lozka kiedy wiesz, ze masz dla kogo pojsc do szkoly... wiesz, ze bedziesz mogl/mogla z kims pogadac o tym co cie dreczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z up dodam jeszcze, ze jedynym rozwiazaniem w tej sytuacji bedzie sad rodzinny ktory odizolowalby ta dziewczyne od rodzicow a oni mogliby trafic do wiezienia za takie cos do nawet 3 lat. problem w tym, ze raczej malo kto zdecydowalby sie do takich krokow kiedy to sa oboje rodzice. co innego gdyby jedno z nich tak niszczylo zycie wtedy byloby latwiej odizolowac ta patologiczna strone bo jesli ona dalej bedzie ciagnac w tak mlodym wieku takie zycie to po 25tce trafi do psychiatryka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15.00 - nauczyli cie w szkole czytać ze zrozumieniem???? Przeczytaj jeszcze raz i każdy, poszczegolny wyraz sobie zanalizuj co znaczy w języku polskim! "jej POTRZEBNA jest pomoc profesjonalisty, nie wiem, psychologa, pedagoga szkolnego, DODATKOWO MOŻE mądrego i dobrego księdza, który wesprze duchowo" Znasz znaczenie słow: - "potrzebna" -"profesjonalisty" -"dodatkowo" -"może" Jeśli w podstawówce nie poznałaś języka polskiego to może teraz zainwestuj w jakieś korepetycje????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123456e
Jest to trudne bo z pewnością nie chciałaby rozgłosu a jeśli jej rodzice by sie o tym dowiedzieli nie wróciłaby już do domu. Płakała - obiecałam ,że jej pomogę,że nie zostawię jej samej - jutro przychodzi do mnie aby nie siedzieć w domu po szkole , tylko jak? Dzisiaj będę o tym rozmawiać z rodzicami... na pewno nie zostawię tak tego - mam zaprzyjaźniona pedagog tylko najbardziej boję sie tego jak to zrobic ale aby do jej rodziców to nie dotarło a ona otrzymala pomoc... Pracowała w wakacje specjalnie na prawo jazdy - niedawno zdała. Ojciec wyśmiał ją,że jest głupia,że za drugim razem dopiero i nikt nawet jej nie pogratulował-cieszyła się sama... nie rozumiem takiego podejscia... albo przyniosła pod koniec 2 kl swiadectwo z dwójką - została tak zbita ( matka sama pokazała ojcu jej swiadectwo z drwiącym uśmiechem podając pasek). Nie ma wsparcia z nikąd...dodatkowo te dziewczyny w klasie... co druga lepsza... zero ambicji, zero reprezentowania czegoś soba, KULTURY ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawikzewsi
Skończy szkołę pójdzie do pracy i wyprowadzi się. Najważniejsze jest zdrowie niech dobrze się odżywia i wysypia, dba o zęby i uprawia jakiś sport. Niech się postawi tym koleżankom. Idzie do pedagoga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2222
Przekonaj ją ze powinna pójsc do DOBREGO psychologa, bo to nie są żarty i tu trzeba przeprowadzić porządną terapię, wiem ze w Warszawie skuteczne terapie przeprowadza Ewa Guzowska bardzo dobra psycholog, na pewno jej pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
badz dla niej wsparciem, jak moze do Ciebie przychodzic do domu pobyc chocby to by bylo dobrze. Prace nawet 16latek znajdzie, ale ona ma szkole a liceum dla doroslych to niezbyt chyba dobry pomysl, choc moze zmiana srodowiska i by byla dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też prześladowali w szkole, ale przynajmniej mam dobrą rodzinę. Uczniowie są okrutni i często czepiają się do ludzi, którym idzie lepiej w nauce lub są bardziej skryci i nie tacy imprezowi. Mnie jeszcze czepiano się ponieważ pochodzę z biednej rodziny. Szkoda, że najbardziej czepiają się za coś na co człowiek nie ma wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tymi rodzicami trzeba cos zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No myślę że tutaj cięzko ci będzie znaleść dorazne rozwiązanie, to juz nie jest zabawa i potrzebna jest profesjonalna terapia z dobrym psychologiem, już wcześniej chyba ktoś wspomniał że Ewa Guzowska przeprowadza bardzo dobre i skuteczne terapie, więc zastanów się nad wizytą tam z koleżanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×