Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zdrada po 17 latach nieformalnego, ale udanego związku bez seksu to zdrada?

Polecane posty

Gość gość

Jak uważacie? Sytuacja z życia wzięta, nie prowokacja. Związek bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks był przez pierwsze 3 lata, potem nie (bo był bardzo niesatysfakcjonujący dla kobiety, oprócz tego zero zastrzeżeń do osoby partnera, wprost przeciwnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro był kiepski dla kobiety, tzn. że ona nie chciała seksu. Więc facet nie wytrzymał i zdradził. Mnie takie coś NIE DZIWI, wrecz bym usprawiedliwiła faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kobieta zdradziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciała seksu, ale po latach nieudanego współżycia pociąg fizyczny do partnera znikł, mimo że jest atrakcyjny, gdyby nie chciała, to by nie było kochanka (kochanek jest po rozwodzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieformalny związek więc robisz co chcesz. Lata się nie liczą można bez problemu odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie do końca bez problemu, partner bardzo kocha, bardzo dba (gdyby nie kochał, sam by odszedł), kochanek zakochany (i seks z nim jest naprawdę super), ale są różne ale o których nie chcę pisać, jest dużo rzeczy które strach zaryzykować, bo poza ta jedną kwestią byłoby naprawdę dobrze, a tak z jednym niespełnienie (i niechęć do ślubu i wspólnych z nim dzieci przez to, a lata lecą) a z drugim niepewność i wszystko od nowa, w dodatku za granicą, generalnie jednak czy zdrada to sytuacja, gdy się sypia w tym samym czasie z różnymi partnerami, czy nie jeśli tylko z jednym? mówię o związkach nieformalnych, mielibyście duże poczucie winy w takiej sytuacji, doradzcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o oczywiście mam na myśli zdradę fizyczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie jest tak że lata się nie liczą, jest ogromne poczucie wdzięczności, niechęć zranienia kogoś kto cię kocha (nawet jeśli bycie w takiej relacji jest raniące dla obojga), gdyby nie to, nie byłoby dylematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak jest łatwiej niż w małżeństwie. Zawsze można powiedzieć że przecież nie byliśmy małżeństwem więc o co ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×