Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mama zrobila mi awanturę bo wyszlam ze znajomymi po pracy na piwo...

Polecane posty

Gość gość

Pracuję do pozna, potem piwo,ale juz o 23.30 byłam w domu, a tu awantura. Jestem dorosła od dawna,często wracalam późno,bo późno kończymy prace. Dzisiaj udało się wczesniej,wiec ktoś zaproponował piwo,nigdy do tej pory nie chodzilam,ale chciałam się zintegrować,a nie być poza nawiasem zawsze...i mama do mnie "integrowanie moim kosztem! Nie mogłam spać,a wstaje o 5, zawiodlas mnie". Zawsze tak było,w liceum koleżanki chodziły do klubów, proponowały mi,a ja nie mogłam,plakalam w domu i pocldcinalam sobie żyły z zazdrości,myslalam o bajecznych imprezach,muzyka,taniec,zabawa...a umnie tylko zakazy,z czasem stracilam kolezanki,nie nawiazywalam juz znajomosci,wiedzac,ze i tak nie bede mogla sie spotykac z nikim :-( za pare lat vede miec 30 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwaga ten drugi wpis to podszyw,nie wchodzcie w zdjęcie,to tylek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cię. Mam męża, dziecko mieszkamy w swoim mieszkaniu a moja mama ostatnio zrobila mi awanturę że koleżanka siedziała u mnie do 2 w nocy. Haaha... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś facetem bo spod du/py zwisają ci jajczyska... a może jesteś trans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie moje, to narzeczonego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:28 a skąd wiedziała o tym? Czemu niektóre matki takie są? Czemu tak bardzo je boli nasza towarzyskosc? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w luźnej rozmowie mój mąż wyskoczył ze przyszła koleżanka z winem. I że do 2 siedzielismy i plotkowalismy. Więc mama oburzyła sie ze nie podoba jej sie taka koleżanka która po nocach przychodzi wiedząc ze mamy dziecko , haha.. wybacz teraz mnie to bawi albo bardziej osłabia .. ale powiedziałam jej kilka słów żeby sie nie interesowała zbytnio bo dzieckiem nie jestem. Mam prawo raz kilka lat nawet do 10 rano siedziec i plotkować. Mało tego, ja ciągle poświęcam sie dziecku i mężowi więc to był mój pierwszy raz odkąd jestem w małżeństwie ;) ( bywają imprezy tez wtedy mama nic nie mówi ) ale tym razem była oburzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobijasz do 30-stki i nadal jesteś dzieckiem :o weź wreszcie wyprowadź się od mamy i nie patrz wcale na to, że zapewne będzie tym wielce pokrzywdzona itd...to Twoje życie i Tobie coś się miłego należy:) mama ma swoje życie i nim powinna żyć, a Twoje życie niech zostawi Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×