Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On chce mieć dziecko, a ja ... nie wiem

Polecane posty

Gość gość

Mam ogromny dylemat, problem - nie wiem jak to nazwać... Od roku jestem mężatką, mam 28lat. WSzyszko się fajnie układa, jednak mój mąż od dawna (jeszcze z przed czasów narzeczenstwa) marzy o dziecku. Jednak dotychczas zawsze coś stawało na przeszkodzie a to studia, a to praca itd. Zawsze myślałam że chce mieć dzieci, dzici z nim, jednak teraz gdy moglibyśmy "zabrać" się za to nie mogę nad sobą zapanować. Nie wiem czy chce mieć dzieci. Chce spełnić marzenie męża , myślę że był by cudownym ojcem. Jednak mam wrażenie ze dziecko zrobi ze mnie więźnia własnego domu, że już zawsze będę uzależniona od niego, nigdzie nie wyjdę, nigdzie nie pojadę, nie spełnię swoich marzeń - celów których trochę jednak jeszcze mam, już nigdy nie będziemy mieli czasu dla siebie we dwoje. Boje się zmian i konsekwencji jakie to może za sobą pociągnąć, boje się ze będę żałowała. Z drugiej strony wiem ze juz nie jestem zbyt młoda żeby bez końca to odkładać. Chciała bym uszczęśliwić męża - on z kolei nie chce naciskać na mnie bo boi się ze kiedyś mu to wypomne i będę go winić o skutek tej decyzji. Na domiar złego wszystkie blislie znajome są w ciąży, ciągle ktoś pyta kiedy ja będę - a mnie coraz bardziej ta sytuacja przytłacza i meczy nie wiem co mam zrobic, jak się odnieść do sprawy żeby nie żałować. Chce mi się płakać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie podobnie.. ale ja to dziecko mam. Kocham je nad zycie. Ale nigdy w życiu nie urodze następnego.. bycie mamą to nie jest to w czym sie spełniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to powiedz mu otwarcie ze nie chcesz. Nie kazady chce miec dzieci, to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym ze nie wiem czy nie chce tak na 100%...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż leje we mnie jak w wiadro. a ja póki co po każdym jego spuście surówki skaczę by wszystko wyciekło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×