Lubię spokojnych, introwertycznych i szczerych facetów

Nie kręcą mnie hałaśliwi imprezowicze, których jest wszędzie pełno. Najbardziej lubię, gdy facetowi "dobrze z oczu patrzy", ma ładny uśmiech i oczy, trzyma się trochę na uboczu i nikogo nie udaje. Czy któraś z was też tak ma?

A ty jaka jesteś?

ja też tak mam :) kiedy widzę faceta, który czas wolny równoważy z ciągłymi imprezami, na dodatek mocno zakrapianymi jakoś tak... od razu mnie odrzuca i włącza mi się czerwona lampka - "uciekać".

Nie lubie w ogole mezczyzn a typ imprezowiczów takich pewnych siebie juz wogule nie dla mnie..jak do tego lubi wypic to porazka,nigdy bym sie nie umowila

Introwertycy mają też swoje wady, jak się do kogoś przywiążą to bardzo często są lojalni i wierni, ale czasem potrafią zniknąć bez słowa, bo muszą pobyć sami ze sobą, do tego są mało wylewni i dość często powściągliwi w okazywaniu uczuć, a to już raczej kobietom nie pasuje... aha i z tego zauważyłem nie gonią tak za kasą jak reszta, bo nie imprezując, nie bywając w towarzystwie kasa nie jest im aż tak potrzebna.

gość dziś Masz może 25 lat?

Trochę więcej, a czemu pytasz?

Ciekawy temat...

właśnie przeczytałem kto to jest introwertyk, zawsze myślałem, że to ze mną jest coś nie tak... zyskują energię kiedy są w samotności, a tracą wśród ludzi, czerpią energię ze świata wewnętrznego, tj. uczuć, idei, wrażeń, są dobrymi słuchaczami, myślą zanim coś zrobią lub powiedzą, utrzymują większy kontakt wzrokowy podczas słuchania kogoś, niż podczas mówienia do niego, mają niewiele zainteresowań, ale w każde zainteresowania bardzo się zagłębiają, tylko głębokie relacje z innymi nazywają "przyjaźnią", wolą rozmowy w cztery oczy niż w grupie, mówią wolno, z przerwami. aby się skupić potrzebują ciszy, nie lubią gdy im się przerywa pracę lub jakiekolwiek inne zajęcie (np. dzwonkiem telefonu), pracują tak samo niezależnie od tego, czy są chwaleni, czy nie, To niestety ja...

dlaczego niestety?,ja uwielbiam takie osoby,podobne do mnie

W takim razie w moim mieście raczej nie przepadają za takimi jak ja pomimo, że w pracy jestem uważany za przystojnego... A teraz idę spać bo rano trzeba wstać... na 10 do pracy :( napisz tu jutro, chętnie poklikam.

A ja nie,spokojny facet ciebie nie obroni,wiem bo bylam z takim,jeszcze mi zepsuł opinie u ludzi,okazał sie niemęski,pierdołowaty,zaborczy,z kolei miałam kiedys typ imprezowicza i tez do bani,umiał mnie bronić ale za bardzo towarzyski był,do tego ciagnelo go do alkoholu,gdybym miala szukac znowu to patrzylabym na kogos męskiego odwaznego ale tez opanowanego silnego i psych i fizycznie,zdecydowanego i majacego podobne wartosci do moich..ci spokojni czesto sa niesmiali,to fajne ale nie na dłuzsza mete

gość dziś x Tu jest mowa o facetach introwertycznych, a nie nieśmiałych i zakompleksionych, a to kolosalna różnica, wiele nieśmiałych osób uważa się za introwertyków, a tak naprawdę nie mają z introwertykami nic wspólnego . A co do umiejętności samoobrony... z tym akurat różnie bywa, znam facetów wielkich i bardzo pewnych siebie, ale konfrontacja w ogóle im nie wychodzi, a znam i takich którzy nie wyglądają, ale jak muszą to jebnąć potrafią. Osoby introwertyczne można porównać do wilków, ciężko je oswoić, potrzeba bardzo dużo czasu aby zaufały, ale gdy już to zrobią to są bardzo oddani i są w stanie poświęcić wszystko dla swojej watahy.

Mój facet jest introwertykiem a nie jest ani zakompleksiony, ani nietowarzyski. Jest nieśmiały, ale... to się w gruncie rzeczy nie rzuca w oczy, bo sprawia wrażenie niesamowicie pewnego siebie :D

Witam tu autorka. Sama jestem modelową introwertyczką i od zawsze podobali mi się facecu podobni do mnie. Wydają mi się tacy męscy, poważni i odpowiedzialni. Tacy głośni imprezowicze, gaduły, mądrale kojarzą mi się z krową, co dużo ryczy, a mało mleka daje. No i spokojny introwertyk przecież nie musi być tchórzem ani c**euszem, nie wiem skąd takie wnioski.

Ekstrawertyk nie musi być głośny ;)

Ja też lubię tylko takich, ale nie jest to warunek wystarczający, abym mogła pomyśleć o kimś takim jak o kandydacie na męża. Dlatego, że typ temperamentu to tylko typ temperamentu i nie ma nic wspólnego z wyznawanymi wartościami. Mówiąc wprost temperament bardziej określa W JAKI SPOSÓB ktoś coś robi niż TO CO ROBI. Np. uwielbienie do picia alkoholu - ekstrawertyk pewnie będzie pił z kolegami, a introwertyk będzie wolał sam opróżnić buteleczkę. Podsumowując - to czy ktoś jest dobrym albo mniej dobrym człowiekiem nie zależy od typu temperamentu, bo introwertycy też mogą być wredni i fałszywi.

Nigdzie nie napisałam, że ekstrawertycy są głośni. Podałam tylko zbiór cech, które odrzucają mnie w facecie. Oczywiste jest też, że introwertyk może być fałszywy, ale w samym temacie napisałam, że podobają mi się SZCZERZY faceci.

Tak tak to właśnie ja

Taa, lubicie introwertyków niby, ale przecież taki introwertyk często nie ma śmiałości poderwać kobiety. A wiadomo, że polskie księżniczki same nie zagadają, bo mają nawalone we łbach. Więc jak wy chcecie poznać introwertyka?

Chcą poznać takich co się potrafią przełamać.

12:27 dokładnie my lubimy poznawać tych tajemniczych widzieć jak się przy nas po malutku otwierają

No bo jeśli introwertyczkom podobają się introwertycy, no to kto tutaj nosi spodnie i powinien wykazać się większą odwagą?

człowiek jak każdy inny, a to, że mniej mówi i jest bardziej skryty sprawia, że odkrywanie go jest naprawde fascynujące ale tylko wtedy gdy zaufa

Ale są tysiące introwertyków, ciekawych facetów, którzy nic nie zrobią, chociaż dziewczyna im się podoba. I żadne zaklęcia introwertyczek, że kto tu nosi spodnie, nie działają. Swoją drogą wymagać od kogoś inicjatywy i otwierania się, podczas gdy samej na to cię nie stać, to straszna hipokryzja.

Chętnie poznaję takie osoby, bo zazwyczaj są dużo bardziej wartościowe od tych otwartych i roześmianych.

I nawet kiedy będę sam nie zmienię się to nie mój świat

sama jestem introwertyczka i oczywiscie uwielbiam takich facetow :)

Oj chciałabym bardzo żeby ktoś taki mnie pokochał marzenie wielkie

Zawsze jak widzę grupkę mężczyzn i nawet jak się wygłupiają i żartują to moją uwagę zawsze przykłuwa ten spokojny i lekko wycofany.