Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wiem jak sobie poradzić z żoną po 2 latach małżeństwa nie chce się kochać

Polecane posty

Gość gość

Witam! Wiem, że to forum dla kobiet, ale pomyślałem sobie że właśnie tu znajdę pomoc. Chodzi o to, że ja i moja żona jesteśmy 2 lata po ślubie. Na początku kochaliśmy się codziennie, ale z czasem zaczęło się to zmieniać. Właściwie nie dawała mi się dotykać. W pewnym momencie nie dała się nawet przytulić ani pocałować. Gdy przychodzę do domu po pracy nie ma humoru i wydaje się być ze mną nieszczęśliwa. Nie wiem czy robię coś nie tak, czy nasze małżeństwo przechodzi kryzys... Proszę o pomoc i z góry bardzo dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nikt nie zachęci twojej żony, zapomnij więc o seksie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy robię coś źle wobec niej... Już nie wiem jak mam sobie z tym radzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A trzeba było się nie żenić :) kobieta osiągnęła cel, zaobrączkowała cię i stałeś się dla niej nudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehh... A to nie jest kryzys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś jak telefon komórkowy, chciała cię mieć, zdobyła, pobawiła i idziesz w odstawkę, bo ile można się bawić jednym i tym samym telefonem, czas na coś nowszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz, że może mnie zdradzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawowe pytanie : macie dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj frajerów z kafe. Oni już widzą, co i jak. Specjaliści od wszystkiego. Może ma depresję? Rozmawiałeś z nią o tym? Udajcie się do poradni albo do seksuologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed ślubem potrafiłeś dobrać się do d**y. Teraz jesteś cienki Bolek i zostałeś w tyle. Co ty d**y zbajerować nie potrafisz? Przed ślubem też się tak prosiłeś jak pies czy potrafiłeś ją rozpalić ? Zawsze dziewczyn się pytałeś czego ****ać się z tobą nie chcą? Cienias. Co ty byś biedaku po 10 latach zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Depresja? Nie wiem... Co mogłoby być przyczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak siedzi w domu, nie pracuje i nie macie dzieci, to może się czuć z tym źle, samotna, niepotrzebna, jakby ciebie wykorzystywała, bez celu w życiu poza przysłowiowym gotowaniem obiadków, nie każdemu takie życie odpowiada, albo zakochała się w innym, niekoniecznie cię z nim zdradza, albo nie jesteś dla niej dobrym kochankiem i zniechęciła się do seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowuj się tak w stosunku do niej jakbyś ją dopiero poznał. Że cię kręci, fascynuje, a nie z fochami, że kochać się nie chce jak by to był jej obowiązek. Bądź facetem zdobądź ją znowu bo ślub nie gwarantuje niczego. To kobieta w dalszym ciągu a nie tylko twoje oczekiwania. Lepiej zapytaj kogoś kto jest w długoletnim szczęśliwym związku, jeśli masz takie podstawowe problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do gotowania obiadków, to sam gotuję. Ona zazwyczaj mówi, że nie jest głodna, ale gdy tylko wyjdę gdziekolwiek ona zaczyna normalnie jeść. Tak jakby się wstydziła obok mnie usiąść i zjeść posiłek. Dzieci nie mamy, bo nawet nie ma jak... Nie naciskam na nią żeby uprawiała ze mną seks, zaczynam tylko ją głaskać i dotykać w czuły sposób, a ona się odsuwa. Czy może ma jakiś uraz z wcześniejszych lat, może to depresja... Sam już nie wiem, chciałbym jej pomóc, ale nke wiem jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ć wczoraj Depresja? Nie wiem... Co mogłoby być przyczyną Xxxxxx Jedynie to ze jestes cienki w łożku albo śmierdzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś po prostu pantofel, zbyt czuły i miękki, nie podniecasz jej. Znajdzie sobie lepszego, jeśli już nie ma kogoś na oku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczera rozmowa jedynie. Moze napisz jej list w których opiszesz swoje uczucia i wsparcie dla niej. Moze byc wiele powodów ale szczerze to nie rozumiem jak można nie umieć szczerze pogadać. Ja odkąd mamy dziecko mam baaardzo Male libido. Mój maz sie troi by cos poszlo ale wie ze jestem wieczorem okropnie zmęczona, krępuje mnie ze dziecko jest w łóżku obok i chyba nie czuje sie ze sobą super bo jestem stara, mam troche obwisłej skory na brzuchu i jakby mój czas minął. Wszędzie tylko wychudzone 17 latki z persiami jakie kiedys miałam. Mój mąż absolutnie nie rozumie mojego problemu a mi głupio ze przeciez podobam sie mężowi i w ogóle, ale boje się ze juz nikt się za mną na ulicy nie odwraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat samiec
Ona potrzebuje silnego samca, a nie ciamciaramcię, który nie potrafi się doprosić seksu. x Co robisz źle: - próbujesz inicjować seks będąc dla niej czułym. zdradzę ci coś - kobiety kochają być brane bez pytania i na ostro - gdy odmawia seksu ty odpuszczasz. patrz punkt wyżej - masz być egoistą, jej się odechciewa gdy ty jesteś taka ciamciaramcia! - po 2 latach to TOBIE powinno się odechcieć seksu z nią. może popatrz na inne kobiety, by poczuła oddech konkurencji i znów zaczęła się starać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My też z mężem mieliśmy taki kryzys. Nie pozwalalam się dotykać. Bo miałam do niego żal. Umówiliśmy się inaczej. Przyszło dziecko, bliźnięta. Ogromne potrzeby finansowe. On całe dnie w pracy czasem też weekendy. Nikt z rodziny nam nie pomagał ani finansowo ani przy dzieciach. A ja tak bardzo chciałam wrócić do ludzi. Nie byłam i nie będę matką polka ciesząca się z każdej kupki własnego dziecka. Po długich rozmowach gdy maluchy miały 1,5roku poszły do żłobka a ja odzylam. Do dziś jestem z mężem szczęśliwą a kilka dobrych lat już minęło. Jestem dobrze ubrana, wymalowana. W domu dres i kitka. Ciągły brak czasu. Ja nie mogłam tak żyć. Choć jestem wdzięczna mężowi, ze wszystkie obowiązki finansowe wziął na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne że niektóre kobiety ciągnie do ludzi,do ? Ja uwielbiam być z dziećmi w domu.Nie wyobrażam sobie pracować ,a nie pracuję od 3 lat zajmuję się dziećmi i domem. Co z tego że pracujesz skoro w domu i tak masz obowiązki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż by mnie wypierdolił z domu jakbym nie szła z nim do łóżka ,nigdy mu nie odmówiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi nie odmawia a z fujarki robi jesień średniowiecza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×