Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Stracilamwszystko

Zdradził mnie. Proszę o po

Polecane posty

Gość gość
Nie mam zadnych problemow , a ty wez lekarstwa bo chyba zapomnialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak wybaczysz i bedziecie dalej razem to to zawsze bedzie w twoich myslach. Bedzie wracalo. I skoro dopuscil sie klamstwa zeby ukryc to to znow to zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:30 Boże, ja chyba naprawdę z jakąś gimbuską piszę. Weź się do nauki, weekend szybko minie a potem jedyneczka w dzienniku. Po co ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj Mała. Odpowiem bo sam jestem po przejściach i szkoda mi Ciebie. Nastąpiła tzw. zdrada psychiczna. A kto wie czy i nie coś więcej... nawet do końca nie wiadomo co gorsze. 10 lat to ładny wynik. I Twoje uczucie, które zostało tak czy inaczej sponiewierane. Masz kasę? Może pożycz... Za 2-3 tys. - zależy skąd piszesz - ktoś weźmie robotę i zdobędzie podstawowe informacje. Przepyta sąsiadów, kolegów z pracy, może zbada inne dowody. Jest szansa, że zyskasz pewność. A to przyniesie rozwiązanie, przybliży Cię do niego. Mam na myśli agencję detektywistyczną. Nie wszystkie są kosmicznie drogie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.40 No wlasnie.... zapominasz o lekarstwach :( A glosy tez slyszysz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 lat z czego 5 pewnie łaziła w rozciągniętym dresie z tłustym łbem. A teraz warunki chce stawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za glupi troll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak go kochasz to mu wybacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre, juz nigdy nie bedzie tak jak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się dalej dzieje w temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz głupia kuro domowa co chcialas. To pewnie kochanka go w doopsko kopnela bo na ch.j na dłuższa metę potrzebny jej taki frajerzyna który zdradza? A tobie śmiała się w twarz bo jesteś na tyle głupia ze tak późno się zorientowała ze misiu takie rogi ci odprawił ze zahaczasz nimi o sufit :o ale z jednej strony mi cie nawet roche zał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwała się szmata, której największym wyczynem jest wisieć na c***u żonatych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Odezwała się szmata, której największym wyczynem jest wisieć na c***u żonatych. x Sugeruję zająć się swoim własnym zdrowiem psychicznym zamiast dorabiać obcym sobie ludziom życiowe historie. Nigdzie nie zostało napisane nic podobnego, wniosek bardzo na wyrost i w złym tonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kady facet zdradzi jak ma okazje. Jak nie chcesz byc zdradzana to musisz zostac sama i tyle." Cieszę się, że użyto słowa "facet". To prawda. Każdy facet zdradzi, jak ma okazję, bo żaden z niego "mężczyzna". Kochający mężczyzna by nie wykorzystał żadnej okazji, a niekochający lub niekochany by po prostu odszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od faceta nie usłyszy się prawdy, tzn. szczerego wyznania "jestem skur/wie/lem", tylko właśnie takie żałosne, wybielające się (a w efekcie faceta ośmieszające) wyzwiska od szmat rzucane w stronę kobiet. Mężczyzna powiedziałby "jestem s********m", przyznał się do wszystkiego, przeprosił i czekał na Twoją reakcję lub sam odszedł, szukając przyczyn tego wszystkiego, co zaszło. Takiemu można wybaczyć. Jest szczery i można ufać, że jest tak, jak mówi. Facetów powinno się nauczyć rozpoznawać i żegnać z miejsca. Każdy skrzywdzony przez wszystkie poprzednie lub aktualne to taki potencjalny mitoman.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaliszka
Dla mnie zdradzanie innej osobie sekretów z naszego wspólnego zycia czy takich dotyczacych mojej osoby jest gorsze od zdrady fizycznej..przezylam cos takiego..cierpialam kilka lat tyle ze mój mezczyzna potem bardzo sie staral udowodnic mi ze mnie kocha..a ja nadal nie wiem czy moge mu zaufac i czy z Nim bede chociaz Go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość7643456
Tracisz sens zycia bo jakas lafirynda pusciła sie z twoim facetem który okazal sie nielojalnym niewiernym gnojem?olej jednego i drugiego..są siebie warci a ty skup sie na sobie..rozwijaj pasje,pracuj,kochaj siebie,zaangazuj w wolontariat i wbij sobie do głowy ze zaden facet nie jest wart tego zeby rezygnowac z najwiekszego daru jakim jest zycie...to on sie okazal s********m a ty sie wstydzisz?czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli byłaby taka w porządku nie szukałby gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak się czujesz? Jestem na podobnym etapie. Pozdrawiam Cię serdecznie. Bądź silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszłam coś takiego wiele lat temu, ale kiedy czytam lub słyszę podobne historie to wszystko mi się przypomina. Autorko - zdrada boli i masz zupełną rację, że się wściekasz, płaczesz. Nie szukaj winy w sobie. Rozpad związku, odejście, - to mogłaby być częściowo Twoja wina, ale ZDRADA nie była. Zdrada w żadnym wypadku nie jest konieczna. Jeśli mąż byłby uczciwym człowiekiem mógł przecież od Ciebie odejść a nie zdradzać. Daj sobie czas moim zdaniem. Rozumiem, że trudno podjąć decyzję ostateczną, ale jeśli mogę coś poradzić, to teraz daj sobie czas: odpocznij, wypłacz się, za parę miesięcy będziesz postrzegać sytuację na trzeźwo i nic wtedy nie stoi na przeszkodzie, żeby wrócić do męża (jeśli naprawdę kocha, to będzie tego nadal chciał, bez obawy). Teraz jesteś jak pijana, i możesz podjąć złą decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×