Irygacja pochwy

Mam pytanie, ostatnio facet zaproponowal mi, ze przed stosunkiem napelni moja pochwe np. woda i bez wylewania jej zaczniemy sie kochac. Robil tak ktos kiedys? czy to jest bezpieczne?

Musisz założyć kapok i będziesz bezpiecza

No ty chyba zartujesz??? Dla ciebie na pewno nie jest -- naruszysz rownowage bakteryjna i mozesz dostac zakazenia, bo przeciez nie wiadomo co jest w tej wodzie.

to ciekawe z ta rownowaga bakteryjna, a podczas mycia pewnie kazda kobieta uzywa odkazonej wody?

ale konkretnie, co w tym niebezpiecznego? przeciez istnieje cos takiego jak irygacja pochwy i to nie jest niebezpieczne.

Teraz już wiem dlaczego w historii wynalazków od kamienia łupanego do XXI wieku królują mężczyźni. ;) 4I Marlena, przecież to dość głupi pomysł. No weź... :O

Mimo wszystko ciekawi mnie taki pomysl :). Myslalam ze ktos juz tak probowal i mi podpowie czy warto.

A to jest z tego w ogóle jakaś przyjemność? Czy tylko takie chlupotanie?

Nie mogę sobie wyobrazić, że woda "stoi" w ci=pie, a nie wypływa. (to o to chodzi?) Może mam słabą wyobraźnię. :P 4I

kiedys ginekolog, przed usg wstrzykiwal mi do pochwy jakis plyn zeby ja wypelnic, dwie takie duze strzykawki i powiem wam ze samo wlewanie nie bylo moze jakos przyjemne, ale juz po wszystkim jak parlam i ten plyn wylatywal pod cisnieniem to bylo mega przyjemne :)

Nie jest to problem napełnienie wodą. Ale co do zakażeń pochwy to często dochodzi podczas badań ginelologicznych pochwy. Do tego zawsze przy każdym badaniu cipki jest mąż i pilnuje sterylności by po założeniu rękawiczek nie dotykał cokolwiek w gabinecie. Również powinno się mieć przy badaniu osobę bliską bo i tacy są ginekolodzy. ..Badanie u ginekologa: Lekarz rozpiął rozporek - poranny.pl