Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak reagoiwac na slowa tesciowej, bo juz mnie cos trafia...

Polecane posty

Gość gość
17:55 czytałaś wypowiedzi autorki? Przecież ta teściowa już się zachowuje jakby potrzebowała opieki. Nie sprzątnąć podłogi w jednym pokoju? Nie nasypać węgla do pieca? Niby fizycznie sprawna, ale mentalność taka, że trzeba koło niej latać. Ja tam jestem pewna, że jak się autorka z mężem wyprowadzą to ona będzie non stop chora i będzie wymagać wizyt i pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wie, ze budujemy dom. nie jest najszczesliwsza z tego powodu, raczej nic nie mowi. skad wiem, ze bede musiala jej pomoc na starosc? przeciez my juz z mezem za nia wszystko robimy. tesciowa jest osoba,ktora nie chce myslec o niczym. gdy napotyka jakas trudnosc, to zaraz nas obarcza, bysmy to my mysleli o tym. a wiem, ze najgorsze co moze byc dla starego czlowieka to, gdy przestaje wysilac swoj umysl. wtedy choroby jeszcze predzej sie czlowieka ''czepiaja''. wlasnie dla niej najgorszym rozwiazaniem bedzie, gdy teraz ''spocznie na laurach'', bo my sie wyprowadzimy, a jej sie nic nie bedzie chcialo. zreszta, jeszcze nikt sie nie wyprowadza. zeszliscie z glownego watku, a o tym, co bedzie, gdy sie bedziemy wyprowadzac pomyslimy pozniej. na razie to zachowanie tesciowej jest niebezpieczne dla mojego dziecka i to trzeba zmienic. jesli przyjdzie nam mieszkac razem, to bedziemy. czy ja u niej, czy ona u mnie. jednak nie moge pozwolic, by z tego powodu, ze ona jest starsza i jest tesciowa,niszczyla mi psychicznie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to niech odwiedzaja i pomagaja ci co maja zapisane! A jak nie chca to niech oddadza to co dostali za opieke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój pomysł: Najpierw porozmawiaj z teściową. Pewnie nie pomoże, ale spróbuj. Jak nie będzie efektu to zacznij tłumaczyć dziecku, najlepiej w obecności teściowej, że babcia ma problemy z pamięcią i czasem jej się coś miesza. Żeby się nie przejmował tym co babcia mówi, bo czasem zapomina o różnych rzeczach i żeby zawsze jak coś się będzie działo to niech przychodzi do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:40, mam wrazenie, ze nie czytalas watku, tylko odnosisz sie do pierwszego lepszego, ktory ci wpadl w oczy. jeszcze raz pisze: tu nie chodzi o dom,opieke, bo wiem, ze bedziemy musieli tesciowej pomoc na starosc. tylko ze ona jeszcze jest sprawna a zachowuje sie jakby byla niepelnosprawna, w dodatku niektore jej pomysly zagrazaja dziecku. i to o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to sie wyprowadz jak ci nie pasuje! Aaaaaa sorry - zapomnialam ze nie masz dokad i nie masz za co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie, ze gowno wiesz. nie masz pojecia ani o tym, czy mam gdzie, ani o tym, czy mam za co. wiesz tyle, ile ci pozwolilam wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem wystarczająco - nie masz swojego mieszkania ani domu - nie pracujesz, więc nie masz swoich własnych pieniędzy - masz tylko tyle ile łaskawie da ci mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nooo patrz,akurat tu sie mylisz, nawet nie wiesz, jak bardzo sie mylisz:) ale nie bede cie z bledu wyprowadzac. pozostan w blogiej nieswiadomosci, bo ani mi sie nie chce ani nie musze ci nic wyjasniac, ale kochana, musisz mi uwierzyc na slowo. mala podpowiedz: o dzialce (mojej) juz tu wspominalam, reszty nie bede ci opisywac. tak, tak niech ci bedzie, ze nic nie mam, o pieniadze na podpaski musze meza prosic na kolanach, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko to wyprowadz sie. Ja tego nie ogarniam...jest zle ale dalej tam miekszkacie. Mozna wynajac mieszkanie i miec święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i czym się chwalisz autorko? pustą działką? to rozbij namiot i mieszkaj na niej! może nie musisz prosić męża na kolanach o pieniądze co dalej nie zmienia faktu że żeby je mieć musisz je wziąć od niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:32 chyba nie masz pojecia ile kosztuja dzialki. Ja mialam dwie. Jedna sprzedalismy na drugiej w ciagu roku postawilismy swoj dom. Autorko ja cie rozumiem i wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:32, czytaj ze zrozumieniem. pracowalismy oboje, ale doszlismy do wniosku, ze przez ten rok, dopoki maly nie pojdzie do przedszkola, zostane w domu. nie, nie biore pieniedzy od meza. zawsze mam gotowke w portfelu, mamy wspolne konto, wiec kiedy mi pasuje jade i wybieram pieniadze. widzisz, ty patrzysz na to inaczej, a nam takie rozwiazanie pasuje. oboje mamy pelny dostep do pieniedzy, do wspolnych pieniedzy. bo zeby maz mogl zarabiac pieniadze bez przeszkod, ja musze siedziec w domu z dzieckiem na razie. aaa, i ta ''pusta dzialka'' to ha oraz 40 arow lasu. myslisz, ze gdzie bedziemy dom budowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc jeszcze raz powtarzam - nie masz się dokąd wyprowadzić bo na twojej działce nie ma żadnego domu - nie masz własnych pieniędzy bo te "wspólne" z których łaskawie pozwolił korzystać ci mąż zarobił on - ale nie ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, kochana, znowu sie mylisz. te pieniadze, z ktorych korzystamy sa zarobione takze przeze mnie. moj maz pracuje, ale ja mu pomagam. do poludnia gotuje praacownikom obiad (tak, to tez praca, bez tego maz nie mialby ludzi), a po poludniu dziecko do babci mojej, ewentualnie moich rodzicow, gdy sa na urlopie, a ja z mezem do pracy. wczesniej pracowalam za granica. no ale nie bede sie z toba przekomarzac, bo ty wiesz lepiej ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do poludnia gotuje praacownikom obiad (tak, to tez praca, bez tego maz nie mialby ludzi), xxx ha ha ha ha ha ha nie wiedziałam że w Polsce jak nie dasz pracownikowi obiadu to on odejdzie - aleś wymyśliła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko dzieki za te ostatnie odpowiedzi... leche ze swoim i sie zwijamy ze śmiechu... ahahaha ależ ty durna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może niech twój mąż zacznie płacić ludziom normalną pensję za pracę to nie będziesz musiała im gotować, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będziesz mogła wtedy iść do normalnej pracy za którą dostaje się pieniądze a nie stać za darmo przy kuchni gotując codziennie obiady dla obcych ludzi - niech im żony gotują!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzicie, nie znacie absolutnie realiow na wsi i tego jak sie zyje. o pracy w gospodarstwie tez nie macie pojecia. tak, zatrudniamy przede wszystkim ukraincow i zazwyczaj 1 polaka, ale tak jest, ze ukraincom daje sie obiady. no ale coz wam bede tlumaczyc. przeciez to takie smieszne, prawda? posmiac sie mozna, bo ktos obiady gotuje, a potem zasuwa w polu, no a wy takie nowoczesne, catering zamawiacie,byle tylko przy garach nie stac,bo to takie passe. zreszta, niewazne. myslcie sobie, co chcecie. zlecicie sie zaraz jak harpie i bedziecie pluc jadem. w tym waszym zacietrzewieniu zapomnialyscie juz o czym tak naprawde jest watek, grunt byscie sobie pouzywaly, posmialy sie, zgnoily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to po co opisujesz nieistotne w tym konkretnym temacie szczegoly ze swojego zycia??? Rozwiazanie twoich problemow jest oczywiste i tylko jedno - wyprowadzic sie na swoje - a jak nie masz takiej mozliwosci to zacisnac zeby i prosic meza zeby matce tlumaczyl! A ty co? Chcialas wyjsc na wielce zamozna i niezalezna wiec zaczeles sie chwalic dzialka, tym ile kiedys tam zarobilas, ze masz dostep do kasy meza a teraz jeszcze to wkorzystywanie Ukraincow i to niby gotowanie dla nich! To czego sie spodziewasz? A kto zajmuje sie dzieckiem kiedy tak ciezko "pracujesz" od rana do nocy? Nie ta wstretna tesciowa czasem??? Moze wreszcie docen ile jej zawdzieczasz - nie dosc ze dala ci dach nad glowa to jeszcze zajmuje sie cale dnie waszym dzieckiem zebyscie mogli na wymarzony domej zarabiac! Zanim zaczniesz publicznie komus obrabiec tylek pomysl - ile dzieki tej osobie masz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zagalopowuj sie. jakie wykorzystywanie ukraincow? to,ze im obiad gotuje dodatkowo to jest wykorzystywanie wedlug ciebie?? pokretna logika. przeczytaj, gdzie jest dziecko,gdy ja pracuje, wtedy sie wypowiadaj. to na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze jedno. moze dla was zachowanie tesciowej jest normalne. oczywiscie nie mialybyscie jej nic do zarzucenia.co tam,niech robi z dzieciaka wariata. przeciez w tym wszystkim, wedlug was, sa majatki najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro majatki nie sa najwazniejsze to skoncz to pseudo zarabianie, zajmuj sie sama wlasnym dzieckiem zeby tesciowa nie musiala zabawiac go paskami z glukometra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie odpisuj juz tym prowokantkom, odwracaja kota ogonem. Tutaj zawsze jest wina autora postu, o nic sie nie da zapytac. NIe tlumacz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciowa nie musi go tym zabawiac. to co mam nie pojsc do lazienki, nie umyc naczyn, nie powiesic prania, nie zjesc, tylko ponad 3-letnie dziecko na rekach non-stop nosic? kazda normalana osoba wie, ze takich rzeczy sie dziecku nie daje. tesciowa powinna wyrzucic to od razu po uzyciu, a nie zbierac w pudeleczko, by potem z premedytacja dawac dziecku. to nie moja wina, ze mu to daje, co probujesz mi tu wmowic, bo ja za kazdym razem mowie, nawet z nerwami powiem,gdy juz nie moge wytrzymac. tesciowa to robi specjalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, przepraszam normalne osoby, ze dalam sie wyprowadzic z rownowagi gimnazjalistom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiec skoncz juz i zajmij sie tym wieszaniem prania czy czyms innym a nie caly dzien wczoraj i dzisiaj od bladego switu na kafe smarujesz! Taka niby zapracowana a caly dzien na obsmarowywanie tesciowej poswiecila i zapowiada sie ze kolejny rowniez taki bedzie. Co Ukraincy dzisiaj na obiad zjedza jak ty od rana obrabianiem tylka tesciowej zajeta jestes i opisywaniem ile to ty nie posiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
barani lbie, wczoraj i dzis byl weekend, jakbys nie zauwazyla. spadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to, czy mam pisac, ile i gdzie to tobie g...o do tego. widac i ty nie masz lepszych zajec. ciekawa jestem, co ty robisz, bo gdzies na ta swoja samodzielnosc musisz zapracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×