Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

lesbijka i dziecko

Polecane posty

Gość gość

jestem lesbijka, obecnie samotna, chcialabym miec dziecko, mam warunki finansowe zastanawiam sie nad sztucznym zaplodnieniem sperma mojego kolegi-geja (nie invitro, tylko wlanie spermy do pochwy, bez stosunku), co o tym myslicie? czy ktoras ma takie doswiadczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym wlaniem to nie wiem. Jak jest wytrysk to daleko doleci, a takie wlanie... Wydaje mi się, że już lepiej strzykawką. Albo inseminacja, duuuuużo tańsza niż in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem dobry pomysł. Jak chcesz mieć dziecko to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajome lesbijki w związku małżeńskim, oczywiście za granicą wzięły ślub i one się zastanawiają nad dawcą, chcą obie być w ciąży z tym samym dawcą i nie wiedzą czy na raz czy z roczną przerwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z gejem ?Przestań może być zarażony HIV, chyba że poszukasz geja prawiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka les,też bardzo chciała mieć dziecko i przespała się z kolegą-żonatym. Wypiła dwa piwa i poszła z nim do łóżka.Urodzilb córeczkę,która ma obecnie 13 lat. A koleżanka jest w szczęśliwym związku z kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skonsultuj sie ze specjalista, moze da sie jakos w klinince zrobic inseminacje i przebada sie sperme tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje wszystkim za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce Cię obrazić ale dziecko to nie przedmiot który możemy sobie zafundować gdy mamy na to ochotę, tylko nowy człowiek który powinien mieć prawo do pełnej rodziny, matki i ojca. Dziecko powinno być owocem miłości kobiety i mężczyzny, tyle jest już dzieci z rozbitych rodzin, dlaczego chcesz powoływać na świat kolejne niebędące owocem miłości rodziców tylko miłości matki do siebie samej? Brzmi to jak zachcianka z egoizmu. Kto wie, czy ono nie będzie kiedyś miało do Ciebie żalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:31 nie gadaj bzdur. Kobieta ma instynkt macierzyński,ma dobrą sytuację finansową ,to dlaczego ma nie mieć dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona pragnie dziecka tak jak każda inna kobieta, więc o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdz lepiej ojca dziecka, potencjalnego dawce pod kątem chorob itd z gejem jest ryzyko, moze lepiej jakis z banku spermy, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.44 warunki finansowe powiadasz.. więc tak, teoretycznie może dla zachcianki stworzyć nowe życie. Instynkt macierzyński to nie wszystko. A gdzie etyka, moralność, miłość? Dla Ciebie to nic nie znaczy, prawda? Najważniejsze jest tylko JA CHCĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby powyżej. Czyli kobieta nie mająca męża/partnera nie ma prawa chcieć dziecka? Bo wtedy dziecko to zachcianka? a już kobieta w związku ma prawo chcieć dziecka bo przecież ma faceta? Co ma piernik do wiatraka? Autorka jest lesbijką, więc jak ma wg Ciebie w ciążę zajść? A może wg Ciebie ma nigdy nie mieć dzieci? Co ma orientacja seksualna do posiadania dziecka? Wg mnie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadam. Dziecko powinno pojawiać się na świecie jako owoc miłości kobiety i mężczyzny, nie jako zachcianka pojedynczej osoby lub homoseksualnej pary. Jeśli ktoś chce żyć samemu lub z osobą tej samej płci musi liczyć się z tym, że fizycznie niemożliwe jest splodzenie dziecka. Ale teraz w niektórych środowiskach panuje trend, że owszem, jeśli ktoś zachce mieć dziecko to no problem, przecież to zachcianka jak inna. Ja tak nie uważam. Autorka pytała o zdanie więc takie jest moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ma orientacja seksualna do dziecka? Ma to, że niech lesbijki same sobie zrobią dzieci. Nie chciałabym mieć 2 mamuś. I nie piszcie ze u hetero jest patologia a u homo cud miód i delicje. Popieram osobę wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak, w związku heteroseksualnym pojawienie się dzieci jest naturalne, jest kolejnym etapem w związku, więc logicznym jest ze kobiety w związkach z facetami mają dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz... dla mnie lepiej jak taka lesbijka ma dziecko i je kocha, poświęca mu czas, daje dużo ciepła, niż np. małżeństwo, które ma to dziecko w d***e bo jest 6 z kolei i matka nie ogarnia. Po drugie, z orientacją seksualną się rodzisz, więc dlaczego już na starcie taka osoba jest spisana na pogardę jeśli zapragnie mieć dziecko. Jest kobietą, marzy o dziecku, chce być matką - nie ma do tego prawa tylko dlatego, że jest innej orientacji? No sorry ale to do mnie nie przemawia zupełnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie traktuj dziecka jak pieska albo kotka, ktore swoja droga tez nie powinny byc zachciankami. Pomysl troche o tym dziecku, o tym co bedzie przezywac w naszym kraju gdy sie wyda ze jego matka jest lesbijka. Nie mowiac juz o tym ze kazdy psycholog ci powie ze do prawidlowego rozwoju dziecka potrzebny jest jego kontakt zarowno z matka jak i z ojcem (pomijajac jakies patologie oczywiscie typu chlejacy ojciec matka schizofreniczka )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to jest chore. Bzykaj sie z kim chcesz ale nie baw sie w samotna matke, nie ma nic gorszego od kobiet ktore traktuja dziecko jak swoja zachcianke. I to bez wzgledu na orientacje. Kobieta ktora swiadomie wybiera samotne macierzynstwo "bo tak chce" a nie dltaego, ze jest to uzasadnione okolicznosciami (np. partner dal noge) ma nierowno pod sufitem i to samo bedzie mialo dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zwiazkach hetero dziecko tez jest zachcianka a najczesciej jest wpadka lesbijka przynajmniej nie wpadnie tylko sie dobrze zastanowi i zaplanuje p.s. nienawidze dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.38 w związkach hetero dziecko jest kolejnym naturalnym etapem związku, nie zachcianka. Czaisz różnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, to naturalny etap, ale decyzja na przejscie do tego kolejnego etapu jest zachcianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś naturalnego nie jest zachcianka tylko kolejnym etapem, tak jak z dziecka stajesz się nastolatką a potem kobietą, żoną i matką. Będąc lesbijką choćbyś stawała na głowie ze związku z drugą kobietą nie pojawi się dziecko. Ogarniasz tak "subtelną" różnicę? Rozumiem że wg Ciebie homoseksualiści powinni mieć dzieci ale zrozum, że nie wszyscy tak uważają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie zawsze przecież dziecko jest kontynuacją związku. No chyba, że w zacofanym katolskim ciemnogrodzie. Dla mnie chęć posiadania dziecka i instynkt macierzyński jest niezależne od wiary, rasy, orientacji seksualnej itd. Kobieta pragnie zostać matka i czy stanie się to po bożemu w małżeństwie pod kołderką, czy za pomocą in vitro, inseminacji itd to nie ma kompletnie znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to naturalne, ze dziecko dorasta, staje sie nastolatka i kobieta- to sie dzieje samo. ale bycie zona i matka nie dzieje sie samo z siebie, to wynik decyzji, zachcianki. wg mnie nikt nie powiniem miec dzieci, ani osoby hetero ani homo,ale nie mam na to zadnego wplywu, tak samo jak i ty. tylko zauwazam,ze lesbijka raczej bedzie miec to lepiej przemyslane niz heterycy, ktorzy slyna z wpadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyjaciółka przez 7 lat starała się z partnerem o dziecko. Nie udało się, rozstali się. Chęć posiadania dziecka była u niej tak silna, że poddała się sztucznemu zapłodnieniu z nieznanym dawcą nasienia (inseminacja). Zaszła w ciążę jako samotna osoba. Rozumiem, że wg Was zrobiła coś niemoralnego i powinna zostac wyklęta. Jest świetną matką, dziecko jest całym jej światem i absolutnie nie macie prawa powiedzieć, że to była zachcianka i jest kimś gorszym od np. patologicznej rodziny z 5 dzieci, w której nikt się dziećmi nie interesuje i latają glodne samopas całymi dniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli czymś nienaturalnym jest też małżeństwo, które nie planuje dzieci? Wg Waszej pokrętnej logiki tak, a wg mnie każdy układa swoje życie po swojemu i od pradawnych czasów było tak, że coś co jest dla jednych naturalne i moralne to dla innych jest zacofane i zaściankowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po porodzie jest rozerwana pipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy jak zwykle ze skrajności w skrajność. U was to tylko źli hetero albo cudowni homo. Odnośnie małżeństw hetero nie planujących dzieci - ich sprawa, mogą ale nie muszą. Mają wybór. Homoseksualni takiego wyboru nie mają, oni nie mogą mieć dzieci i kropka. Wszystko jasne. Nie ma to nic wspólnego z religią czy poziomem zacofania. I przestańcie dramatyzować, to jest tylko moje zdanie, nie mam zamiaru palić nikogo na stosie ani nawet pokazywać palcem. Do osoby twierdzącej że dziecko jest kontynuacją związku tylko w zacofanym katolskim ciemnnogrodzie powinnaś zastanowić się głęboko, czy podstawy wiary katolickiej są mniej wartościowe niż lewacka logika, która zakłada akceptację wszelkiego rodzaju wynaturzeń łącznie z islamem, bo mylisz tolerancję z brakiem etyki, moralności i człowieczeństwa. Pomyślcie, czy chciałybyście być kolejnym na świecie dzieckiem powołanym do życia bez miłości obojga rodziców, po to by zaspokoić zachciankę (tak, zachciankę) matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×