Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

lesbijka i dziecko

Polecane posty

Gość gość
gość wczoraj Zabawne, bo jak hetero kobieta nie spotkała "odpowiedniego" partnera tojej się poleca by sama miała dziecko, a jak lesbijka to już nagle problem. Idźcie szczekać pod rozwodnikami, facetami porzucającymi rodziny, samotnymi matkami itp - w końcu oni tez łamią prawo dziecka do pełnej szczęśliwej rodziny, i to zdecydowanie częściej niż jakas jedna lesbijka na parę tysiecy ludzi x "Pomyślcie, czy chciałybyście być kolejnym na świecie dzieckiem powołanym do życia bez miłości obojga rodziców, po to by zaspokoić zachciankę (tak, zachciankę) matki. " Jeśli mam do wyboru taką sytuację a moją z dzieciństwa to bardzo chętnie wybieram kochająca acz samotną matkę, niż ojca który się na mnie wypiął . chuj mi po tym "zrodzeniu z miłości" skoro po kilku latach jego miłość wyparowała 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-w tradycyjnym zwiazku kobieta+mezczyzna dzieci rodza sie albo dlatego ze parze sie tak zachcialo, albo wpadli -homoseksualisci moga miec dzieci, o ile nie sa bezplodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musi ci sie bardzo nudzić, skoro pakujesz sie w pieluchy, albo to jakis fetysz masochistyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.57 ale masz zryte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to logiczne ze homo nie moga miec dzieci tzn baba z baba, ale wystarczy ze sobie wezmie material genetyczny od jakiegos faceta i juz mozna dzieci robic, tak samo jesli w zwiazku hetero facet jest bezplodny to mozna z banku spermy brac od dawcy czy cos, co za problem o jezuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny masoch? kto propaguje te zboczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu 15.48. Nie wiem, kto niby poleca samotnym kobietom macierzyństwo, może zacytuj taką wypowiedź. Piszesz że Twój ojciec się wypiął - jak rozumiem, wychowywała Cię mama. Na jakiej podstawie sądzisz że w związku homoseksualnym nigdy nie miałaby miejsca taka sytuacja? Wtedy również zostałabyś z jedną z matek a druga niekoniecznie poczuwałaby się do wychowywania i łożenia, tym bardziej że nie byłoby możliwości zmuszeni jej do płacenia alimentów. Jak słusznie zauważyłaś (pisałam o tym już we wcześniejszych postach) jest już dość dzieci w niepełnych rodzinach, po co z egoizmu powiększać te statystyki? 15.50 homoseksualiści mogą mieć dzieci? Proszę wytłumacz mi jak 2 facetów tworzy nowe życie, bo może coś przegapiłam na biologii. Czyżby chodziło o to, że mogą tworzyć życie z osobami płci przeciwnej, do których nie żywią miłości, jedynie po to aby z połączenia dwóch komórek uzyskać pożądany produkt? Bo do miana produktu na zamówienie sprowadza się dziecko w tym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16.00 dla Ciebie to nie problem ot tak tworzyć nowych ludzi, niewiadomo czyich tak naprawdę? Nie jest moralnie wątpliwe rozsiewać swoje nasienie nie wiedząc nawet, ile osób powstało z nas samych, jak się tym ludziom będzie potem wiodło? Dopuszczać do prawdopodobieństwa, że kiedyś brat założy z siostrą rodzinę? Pozbawiać kogoś tożsamości i korzeni? Z tonu Twojej wypowiedzi wnioskuję, że chodzisz do gimnazjum i nie spotkałaś się nigdy z pojęciem etyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze gej/lesbijka moze miec dziecko tylko z osoba plci przeciwnej. Tak samo jak hetero uzyskaja pożadany produkt z polaczenia komorek. Piszesz jakby to bylo cos zlego. Dziecko mozna nazwac produktem na zamowienie rowniez w tradycyjnym zwiazku. Ogolnie sprowadzanie dzieci na swiat to zachcianka i egoizm, ale tez naturalna potrzeba wielu osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka ma dwie mamy. Nigdy nie miała ojca, bo jej mama poddała się zapłodnieniu od dawcy. Ma też siostrę urodzoną przez swoją drugą mamę, co lepsze od tego samego dawcy więc są rodzeństwem biologicznym. Obie dziewczyny są świetne i mają chłopaków, jedna już narzeczonego, zawsze wesołe i niesamowicie inteligentne. A ich mamy poznałam. Świetne kobiety i taka miłość od nich bije, takie normalne dwie kobitki mieszkające razem, tylko w domu był babiniec. Więc w takim zwiazku i rodzinie można wychować porządnych ludzi. Nie wiem jak to się ma w sytuacji gdyby był syn, może miałby ogromny szacunek do kobiet, albo taki :babski król: byłby w szkole hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:13- zeby uniknac takich problemow, trzeba uregulowac prawo o dawcach spermy i trzymac to wszystko pod kontrola, wtedy bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:07 Na kafeterii takie rady się pojawiają, więc cieżko mi zacytować, ale generalnie nie widziałam wtedy wielkiego oburzenia. "Na jakiej podstawie sądzisz że w związku homoseksualnym nigdy nie miałaby miejsca taka sytuacja? " A gdzie ja tak twierdzę? Ze niby w tym zdaniu: "Jeśli mam do wyboru taką sytuację a moją z dzieciństwa to bardzo chętnie wybieram kochająca acz samotną matkę, niż ojca który się na mnie wypiął". Bo ja tam tego nie widzę. Ale widzisz - ja wyboru nie miałam i żyję :P Przynajmniej dość wcześnie mi pokazano kim sa ludzie i jak się zachowują, więc potem nie miałam zbyt wielkich oczekiwań. x " jest już dość dzieci w niepełnych rodzinach, po co z egoizmu powiększać te statystyki? " Czym innym jest mieć coś a potem stracić niż nigdy tego nie mieć, to raz. A dwa - to i tak się dzieje i się działo od wieków. jakoś ludzkość funkcjonuje. Trzy - polecam przeczytanie tematów dla "staraczek" ojcowie są tam traktowani jako przenośne banki spermy, dla wniektórych z tych kobiet jest to jedyna wartość. i co? Coś się dzieje z tego powodu? Tak małżeństwa funkcjonują i funkcjonowały. Zgodne z naturą jest przedłużenie gatunku - a jeśli potomstwo lesbijki będzie do tego zdolne, będzie lepiej zaadaptowane w świecie niż inne i przedłuży swoje geny tzn. że to jest sukces. I to jest właśnie naturalne - nie sztuczne normy obyczajowe. Po co sobie coś wymyślać a potem się upierać, że to jest natura? Jakieś wyższe wartości wykreował sam człowiek - i one mogą się zmieniać, tak jak będzie zmieniała się ludzkość. Natura natomiast pozostaje naturą. Sory - ale ten świat tak wygląda. I masz na to dowody każdego dnia - wystarczy otworzyć oczy. x Więc po prostu w obliczu tego nie rozumiem po co się czepiać lesbijki i wymyślac coś o "lewackich" logikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"iewiadomo czyich tak naprawdę? " To sformułowanie jest dość charakterystyczne - dla takich osób dziecka nie definiuje jego podmiotowość, odrębnosć a "przynależność". najważniejsze jest pytanie do kogo ono nalezy, jakie ktoś ma do niego prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes zwyklym zbokiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chcesz miec dziecko to zostan hetero albo chociaz bisex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyjaciółka przez 7 lat starała się z partnerem o dziecko. Nie udało się, rozstali się. Chęć posiadania dziecka była u niej tak silna, że poddała się sztucznemu zapłodnieniu z nieznanym dawcą nasienia (inseminacja). Zaszła w ciążę jako samotna osoba. Rozumiem, że wg Was zrobiła coś niemoralnego i powinna zostac wyklęta. Jest świetną matką, dziecko jest całym jej światem i absolutnie nie macie prawa powiedzieć, że to była zachcianka i jest kimś gorszym od np. patologicznej rodziny z 5 dzieci, w której nikt się dziećmi nie interesuje i latają glodne samopas całymi dniami. XXX no i wlasnie taka matka jest tez tragiczna, podobnie jak taka ktora sie w ogole dzieckiem nie interesuje. Matka dla ktorej dzieciak stanowi caly jej swiat i ktora cale swoje zainteresowanie skupia na potomstwie ma duze szanse wychowac dziecko na kaleke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazda matka jest tragiczna, zawsze znajdzie sie ktos, komu nie pasuje jak obca osoba wychowuje swoje dzieci. Klotnie cesarka/porod naturalny, jednynak/wiecej dziec*****ers/butelka nigdy sie nie skoncza. Zawsze, jako matka bedziesz "nie dość" lub "za bardzo".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierejehrejejrhj
Posiadanie dzieci nigdy nie jest dyktowane altruizmem. Wręcz przeciwnie, to egoizm i wbudowany w nas instynkt rozsiewania własnych genów. Jesteśmy maszynkami do ich powielania. Gadanie o miłości i poświęceniu to tylko zasłona dymna, chodzi o krzyżowanie się z jak najlepszym genetycznie partnerem i wprodukowanie swojej małej kopii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa juz pierwsze badania dotyczace dzieci wychowywanych przez pary homo i wcale nie jest u nich tak kolorowo jak sie wam homosympatycy wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie nigdy nie bylo i bedzie kolorowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepsza adopcja downow i innych niedorozwojow niz robienie jeszcze wiecej gownianych bachorow, moze akurat twoje bedzie roslinka wydalajaca pod siebie i sliniaca sie z pyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo wszystko nie przekonują mnie Wasze argumenty i będę optować za dzieckiem jako owocem miłości kobiety i mężczyzny. Zdaję sobie sprawę że nie wszystko jest tylko czarne albo tylko białe, jednak ja sama nie chciałabym być córką anonimowego dawcy i egoistki, która postanowiła dbać upust swojemu instynktowi. Trochę inaczej patrzę na osobę, której nie wyszło w związku z hetero i swoje dziecko z tego związku wychowuje z kimś innym. 16.26 -bardziej niż o przynależność chodziło mi o tożsamość, która właśnie tworzy odrębność. Brak wiedzy o korzeniach tworzy jakieś obciążenie psychiczne i nie każdy potem umie sobie z tym poradzic i przejść nad tym do porządku dziennego. A odbierając od tematu to jestem w szoku, że na tak kontrowersyjne tematy można na kafe podyskutować bez wyzwisk i dosyć sensownie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierejehrejejrhj
"córką anonimowego dawcy i egoistki, która postanowiła dbać upust swojemu instynktowi" - każdy rozmnażający się człowiek robi to z pobudek egoistycznych i pod wpływem instynktu, to nic złego ani dobrego, tak po prostu jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam dziewczyne, ma 17 lat i jest w ciazy, znalazla sobie faceta 33-letniego, z nim mieszka od dwoch lat. Gdzie w tym sa jej rodzice? Ojciec alkoholok a matka lesba mieszka sobie z partnerka. Super wplynelo to na dziewczyne, nie ma co, wzorca meskiego nie ma, to wziela sie za duzo starszego faceta, mieszka z nim 2 lata, bo gdzie ma sie podziac? Jakos mamusce lesbie nie przeszkadza, ze corka w wieku 15 lat sie z lesbijskiej chalupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opisujesz patologiczną rodzinę, co do alkoholizmu i zaniedbań wychowawczych ma orientacja matki? Ja tez znam ludzi z patologicznych rodzin, no ale ich rodzice sa heteroseksualni, wiec moze jednak to alkohol i inne uzaleznienia sa odpowiedzialne za rozne dramaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka z pracy wziela sie za biseksa. Wielka milosc, myslala ze z jego strony tez bo zapewnial o uczuciu, bardzo pragnal dziecka. Laska urodzila dziecko, a po 2 latach wydalo sie, ze on dalej pruje sie z kolesiami, do tego poszedl siedziec za narkotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kuzynke, ktora zwiazala sie z facetem hetero, po slubie zaczal ja bic i chodzic na panienki. Uwazajcie na tych heterykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam nic przeciwko, żeby lesbijka miała dziecko. Kobieta jak każda inna, ma takie same marzenia jak hetero. Związki homoseksualne to nie jest sex z kim popadnie, orgie, rozwiązłość, tylko najczęściej związek dwojga ludzi, miłość, czułość i najzwyklejsze na świecie pragnienie dziecka. Każdy ma prawo do założenia rodziny na swoich zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.38. Zgadzam sie z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam nic przeciwko, żeby lesbijka miała dziecko. Kobieta jak każda inna, ma takie same marzenia jak hetero. Związki homoseksualne to nie jest sex z kim popadnie, orgie, rozwiązłość, tylko najczęściej związek dwojga ludzi, miłość, czułość i najzwyklejsze na świecie pragnienie dziecka. Każdy ma prawo do założenia rodziny na swoich zasadach. XX BZDURA. Sa badania z ktorych wynika, ze akurat w srodowisku homo panuje wieksza swoboda, rozwiazlosc itp. niz w srodowisku hetero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×