Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

lesbijka i dziecko

Polecane posty

Gość Absolutna Ona
Skoro natura dała mężczyznom kreatywność i wynaleźli in-vitro, to z tego in-vitro skorzystam i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemądrzała Soocz
Czy dziecko potrzebuje kontaktu z ojcem czy to wymysł moich matrixowych współtworzyszy? x Najzdrowsze dzieci rodzą się z samca alfa, a jego funkcją jest zapłodnienie jak największej liczby kobiet (bo ma dobre geny). Jego funkcją nie jest opieka nad dziećmi tylko płodzenie ich. Więc dziecko nie powinno mieć kontaktu z ojcem. x Powinno to za znać co to dyscyplina, a tą dyscyplinę może stworzyć inny facet (w przyrodzie - samiec beta). Czy matka samotnie dobrze wychowa dzieci? Matka jest od opieki, a nie od wychowywania - no chyba, że jest to lesbijka o męskich cechach, może jakoś jej się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podoba mi się pogląd, że dziecko to owoc miłości dwojga partnerów, a więc kobiety i mężczyzny. Zdarzają się sytuacje, kiedy kobieta bądź mężczyzna są bezpłodni i dochodzi do sztucznego zapłodnienia. Jest też możliwość aborcji. Ale wlanie w siebie spermy homoseksualnego kolegi... Nie ma tu ojca i matki, jest tylko matka i dawca spermy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście adopcji a nie aborcji. No i mimo wszystko sytuacja kiedy są dwie kobiety albo dwoje facetów - wydaje mi się, że dziecko instynktownie będzie wtedy poszukiwać wzorców męskich czy kobiecych poza rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko jest skutkiem sexu/invitro a nie milosci milosc nie ma tu nic do rzeczy mozecie sie kochac miłowac 100 lat ale bez sexu nie zrobicie dziecka mozecie sie nienawidzic ale sie bzykniecie i pyk-jest bachor owoc milosci-buehehhe raczej owoc wlozenia twardego pena do sliskiej dziury, pare ruchow, spust i tyle, nie filozofuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemądrzała Soocz gadasz glupoty, ludzie troche inaczej funcjonuja niz pozostale zwierzeta. Np u goryli i szympansow samica ma mlode co kilka lat, u ludzi moze to byc czesciej(roznie bywa,ale biologicznie da sie co rok prorok), bo ojcowie wlaczyli sie w zajmowanie dziecmi i mozna miec ich wiele na raz. Wiec tak, dziecko potrzebuje kontaktu z ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym wszystkie samce konkuruja o partnerki i jaki interes ma samiec beta w wychowywaniu cudzego bekarta? Jesli jego rola to bycie nianka obcych genetycznie bachorow to dziwne,ze urodzil sie z jajami wypelnionymi sperma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już tak się uzezwierzęcami to beta a) powinien się nie dowiedzieć o realnym ojcostwie b) nie wie, że jest beta. On będzie próbował jak alfa zaspokoić jak najwięcej partnerek, dopiero w trakcie zacznie zderzać sie z rzeczywistością więc uzna, że lepszy rydz niz nic. Aczkolwiek to od paru tys lat nie ma już tak wiele wspólnego z ludzkością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"przeciez nikt tu nie pisze o patologicznych sytuacjach typu ojciec pedofil, matka cpunka." Rozwód to dla Ciebie ojciec pedofil? "Tradycyjny" podział obowiązków to matka ćunka? Zacznij czytać i myśleć a potem się udzielaj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, sex z alfa a nieswiadomy beta wychowa, dumny ze takie splodzil :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No generalnie tak :D Dla gatunku najlepsze jest by potomstwo miało najlepszą pulę genetyczną, a nie by wszystkie osobniki były szczęśliwe i zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koles111
Chore to jest uważać sie za lesbijke i bzykać sie z obcym kolesiem.mija sie to z celem i niczym nie różni sie od prostytucji. Anonimowo z deka obleśne ale jeszcze ujdzie. Niektórym lesbijkom brakuje mózgu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×