Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość 56  latka

Problem z dorosłą córką.

Polecane posty

Gość gość
A słyszałaś kłótnie? O co się kłócili? Powiem tam, każdy z nas był młody, ja sama robiłam głupie rzeczy, Ale... żebyś coś takiego, wprowadzam się do'obcej osoby, nie pracuje, nie mam'na życie,'znikam na noce, wracam po imprezie rano, a potem trzaskam'drzwiami i wychodzę..-nie do pomyślenia! Ten gnoj zdaje sobie sprawę, że jest gościem w Twoim'domu? Co'to za typ?? Pisałaś, że'rodzice jego są za granicą, czyli kolejna eurosierota bez wychowania,'manier i szacunku:/ Poczekaj, mała niedługo sama przyjdzie porozmawiac, musi zrozumieć. Popełnia teraz swoje błędy. Ale myślę,'że już do niej dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak słyszałam, trudno było nie usłyszeć. Kłócili się głownie o pieniądze i sprawy bytowe. On jej zarzucał, ze za mało go wspiera, nie daje pieniędzy na założenie firmy, ze miała sprzedać dom i zainwestować. Ona mu wyrzucała, że ją okłamał bo nie jest jak przedstawiał biznesmenem tylko zwykłym bezrobotnym, ze nie jest zamożny jak to opowiadał. Wyrzucała mu poświecenie studiów i że nic nie robi w kierunku ich przyszłości. Oczywiście, wszystko było w ostrych słowach. Udało mi się przez chwilę z nią porozmawiać ale niewiele to dało. Na razie jest na etapie wściekłości. Po południu on wrócił, chyba się pogodzili i poszli na kolację. Odzywa się do mnie służbowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się dziewczyna ustawiła na Twój koszt z tym typkiem... dorosłą kobietą jesteś a wydudkali cię jak naiwne dziecko. co masz zamiar z tym zrobić? Relacjonować wszystko na kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli rzuciła studia to renta po ojcu przepadła. Ciężko być świadkiem upadku własnego dziecka lecz wpływu nie masz żadnego na jej decyzje. Zastanów się nad opcją sprzedaży swojej części nieruchomości jeżeli jest możliwość wyłączenia. Uratujesz siebie a ona i tak pewnego dnia do Ciebie trafi. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahaha miała sprzedać dom??? Nie wierzę. Chociaż... Rozmawialam dziś z mamą i wyobraźcie sobie taką rzecz, mam kuzyna, ma 20 lat i dziewczynę, której nie lubię. I ta oto panienka wymyśliła, żeby ciotka (kuzyna mama) sprzedala swoje mieszkanie, kupiła im kawalerkę w innym, w którym ona'zamierza w przyszlym'roku zacząć studia:O Dodam, że wg'mnie nie dostanie się (medycyna, juz próbowała i nic z tego) Zagotowalam się jak to usłyszałam. Masakra ta dziewucha. Co lepsze kuzyn oznajmił ten pomysł starszemu bratu, chyba liczył na aprobatę, ale raczej jej nie dostał:D Nie'wiem co'niektórzy ludzie mają w głowie. Autorko jak Ty zamierzasz dalsze życie prowadzić? Myślę, że powinnaś przestawić konkretne zadania. Opłacanie rachunków plus niech się żywia, wszak to dorosli ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie umiem pomoc :( napisze jedno : wspolczuje . Trudna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×