Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem wyrodną matką!!!

Polecane posty

Gość gość

Witam Pisze pod wpływem chwili. Mam synka 6 miesiecznego... Mam problem.. po porodzie przez 3 miesiące zmagalam się z depresja poporodowa, poszlam do psychiatry i teraz niby jest ok..no właśnie niby... mimo iż "chyba" juz kocham swoje dziecko to dalej jest coś nie tak... Martwię się o niego, mówię że go kocham ale czasem..mam dość. ..mimo iż mały nie jest absorbującym dzieckiem, tęsknię za czasami kiedy nie byłam matką... Dodam że Mały był planowany i po ślubie. Wczesniej marzylam o 3 dzieci...ale teraz wiem że juz nigdy sie na to nie zdecyduje...Czy ze Mną jest coś nie tak? Czy jestem wyrodną matką? ??Proszę pomóżcie, odpowiedzcie! ?!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic pochlebnego bym nie napisala wiec nie pisze. Moj maz umarl przed porodem i sobie poradzilam. Zapewne nie jestes sama? Jestes rozhisteryzowana panienka i tyle. Ja moglam miec depresje popoprodowa i przeporodowa i sie nie uzalalalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jestes wyrodna i czego oczekujesz? Poglaskania? Ze to normalne? Nie nienormalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes po prostu rozhisteryzowana ksiezniczka. Zamiast uzalac sie i beczec to sie wez za siebie, bo jestes totalnie rozlazla, slaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O nieee rozhistsryzowana mogę być ale napewno nie panienką ... Nie miałam w życiu różowo... Ale mam problem..Boje się. . I tylko dlatego ze ktoś miał gorzej mam nie mowic o swoich problemach i mówić że u Mnie wszystko dobrze ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mialas w zyciu rozowo? A co ty ciagle przeszloscia zyjesz? I tak, histeryzujesz i zachowujesz sie jak rozkapryszony dzieciak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszłam dużo w życiu przed dzieckiem. Jak urodziłam tez mi było ciężko samej ze sobą bo serce mówiło: to twój synek...a rozum: zostaw go, po co Ci to było. Wydaje mi się że kobieta która nie miała stwierdzonej depresji DEPRESJI A NIE BABY BLUES nie zrozumie Mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zachowuje się jak dzieciak? bo chce dla Swojego dziecka jak najlepiej! A boje się ze nie dam rady... Superr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko, co tu za idioci siedza, znajdz jakies porzadne fora o macierzynstwie, bo to jest bagno jakies. Ty masz problemy zdrowotne a gawiedz chetnie by cie zjadla za to. Porod to ogromny szok dla organizmu, dziecko wywala swiat do gory nogami, daj sobie prawo do negatywnych emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj jaka ty bieeeeeeedna ojeju. Wez sie za siebie zamiast jojczyc ciagle. Mialas ciezko? To kuzwa zamien sie ze mna i urodz martwe dziecko w 38 tygodniu. Depresja? Nie, to nie zadna depresja u ciebie tylko zderzenie z rzeczywistoscia, bo pewnie w glowie mialas idealne maciezynstwo jak z gazety. Chyba cie w zyciu zadna powazna tragedia nie spotkala, bo wtedy dopiero wiedzialabys co to depresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie jesteś wyrodna matka masz depresję i nie rozumie jak kobiety mogą tak pisać. Jesteś chora i twój mózg działa inaczej widocznie ten kto tu pisze nie ma pojęcia o tym co to depresja poporodowa. Będzie dobrze ja też mam Córkę i nie masz pojęcia pomimo tego że bardzo kocham swoje dziecko jak bardzo czasem tęsknię za chwila ciszy. Nawet dziś pomyślałam sobie jakie to były dobre czasy przed córką. Nie chciałabym tego za nic w świecie zmienić ale czasem za tym tęsknię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumie tych kompletnych idiotek które tutaj pisza. One nie rozumieją co to depresja jak można być tak głupim. Skoro nie macie nic ciekawego do powiedzenia to nie piszcie. Autorka pod wpływem hormonów cierpi a wy piszecie jakieś głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
młody i mnie pisze sie z malej litery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - poczytaj sobie kafe trochę (ale nie pisz bop to nie ma sensu). tematów jak Twoje jest mnóstwo. nawet napotkałam wypowiedzi kobiet co urodziły dziecko wyłącznie z pragnienia męża, a potem siup do pracy, dziecko do opiekunek i jakoś zyją. Nie chodzi mi o mówienie "może być gorzej", ale raczej, ze to normalne - każdy inaczej reaguje, macierzyństwo nie jest różowe - nawet jak Twój syn jest spokojny w miarę przecież nie możesz się wyspać dowolnie chociażby itp. Znajdź sobie kogoś do wygadania (inne forum raczej), ale ogólnie nie uważaj, ze jesteś nienormalna. Raczej szczera ;) Może to się zmieni niedługo, a może dopiero po 3roku życia jak już nawiązesz zupełnie inny kontakt z dzieckiem (są osoby co uwielbiają niemowlaki a są tacy, którzy wolą partnera do rozmów). Po prostu musisz dbać tylko o zabezpieczenie potrzeb dziecka (także emocjonalnych) i wyluzować trochę. Epizod depresyjny mógł Cię wyczulić na takie rzeczy i za bardzo analizujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak chyba czas się przenieść na inne forum bo prawo do zmartwień mają tylko te kobiety które mają gorzej ode mnie. Tak wiem ze sa kobiety które mają gorzej, współczuję im i życzę szczęścia. ..ale to powód aby inne problemy, problemy innych kobiet nie istniały ..??? Hmm kobieta kobiecie wilkem...naprawdę. .. Przykre, żałosne i przykre...! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×