Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam problem z dręczącym uczuciem

Polecane posty

Gość gość

Powiem tyle. Mam problem w tym, że zakochałam się (a raczej zauroczyłam) w pewnym chłopaku. Ja mam 18 lat, a on 16. Oboje jednak chodzimy do jednej szkoły i od czasu do czasu rozmawiamy. W sumie to zwykła znajomość... A raczej byłaby, gdybym się w nim nie zakochała. To mnie dręczy. Wizualnie jest całkowicie w moim typie (jest brunetem XD), a i charakter idealny, bo taki spokojny i nieśmiały. Tak czy siak, męczy mnie to co do niego czuję. On jest dla mnie nieosiągalny, no i za młody... Nie chodzi mi tu o różnicę wieku, a klas. Ja niebawem będę zdawać maturę, pójdę na studia daleko od domu itd. więc nie ma sensu tej znajomości bardziej rozwijać. Choć mam taką ochotę. Często o nim myślę, nie mogę przestać. Czasami chce mi się płakać z tego powodu, zwłaszcza gdy go przy mnie nie ma. Tęsknię za nim. I w ogóle często fantazjuję o nim, miewam sny erotyczne, masturbuję się myśląc o nim... I martwi mnie to bardzo. Ba! Wręcz dręczy i jeszcze bardziej chce mi się płakać. Nikomu się z tego nie zwierzyłam, bo jest mi wstyd z tego powodu... Co mam z tym zrobić? Proszę o rozsądne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz... warto kierować się uczuciami. Inaczej życie to tylko codzienna proza. Skąd wiesz, że za dwa-trzy lata nie będzie studiować tam, gdzie ty i znajomość nie odżyje. Myślę, że chłopakowi przez myśl by nie przeszło, że dziewczyna taka jak Ty może go kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nic nie podejrzewa... Niestety, choć dawałam mu pewne sygnały, to on traktuje je z przymrużeniem oka. Jakby był zupełnie "zielony" w tych sprawach. Ja zresztą też mało doświadczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe, że to trochę platoniczne i w taki sposób piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe, że to trochę platoniczne i w taki sposób piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj problem jest w tym, ze sie boisz... A przeciez na niczym nie stracisz. Wstydzisz sie? Sama mowisz, ze długo nie zostaniesz w tej szkole. Miej opinie innych w nosie. Chłopak ci sie podoba? Bie mow mu tego wprost, bo chłopaczek sie wystraszy. Co rob? Zapraszaj go; do kina lub na pizze... Pogadajcie ze soba o tym czym sie interesujecie, co lubicie. Chwal go, usmiechaj sie, a bedzie twoj. Tacy to zwłaszcza starsze wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Echhhhh co ja bym dał za taką dziewczynę ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:12 Pewnie są takie w pobliżu, ale o tym nie wiesz i je olewasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to bym radziła o nim zapomniec. Czujesz tylko zauroczenie i to jest wyleczalne. Po co sie w to wiązać głebiej skoro i tak go potem nie zobaczysz? Mówisz, że różnica wieku nic nie daje... Może jak sie ma dwadzieścia, trzydziesc***are lat. Ale nie zawsze u nastolatkow. O ile ty możesz być bardzo dojrzała w swoim wieku, tak twój bliski kolega być może ciągle jest niewinnym dzieciakiem, który nawet nie wpadnie na to, by pomyślić o tobie w ten sposób, w jakim ty myślisz o nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jejku jakie to cudne... Jakbym czytała siebie sprzed lat... Awwww.. Wiesz co? Byłam identycznej sytuacji jak twoja i tak sie nam potoczyły losy, ze dzis ten typ jest teraz moim mężem i mamy roczne dziecko. ;) Marzenia sie spełniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówisz jakby to było cos prostego. Dziewczyna wyraźnie napisała, że nie zamierza podejmowac krokow w jego strone. Tyle że serce czasami zwycieża nad racjonalizmem. Ona po prostu martwi sie, bo te uczucia sa skryte i je w sobie dusi. A niepotrzebnie wg mnie. Z takiego "duszenia" bedzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech... Po tym co napisałaś raczej wątpię, by tego niezauwarzył. Moze sie boi tak samo jak ty? Mysli, że jesteś taka fajna dziewczyna, ale nic nie moge z tym zrobic. Moze uwaza, ze nie jest ciebie godny. Myslałas o tym? A jesli chodzi o niewinnosc. Nie przesadzajmy. Gosciu ma 16 a nie 10 lat... Niewiniatko pewnie z niego rzadne. Przecietny chłopak taki jak on ma co chwila erekcje, wiec jesli przy koniecznej masturbacji pomysli o tobie to... domysl sie. XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproś go gdzieś. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×