jak będzie jakaś okupacja to większość młodych wykształconych

sprzeda się za jakąkolwiek fuchę w okupacyjnej administracji

ja mam wrażenie że Polska już teraz jest okupywana i większość młodych niechętnie mówi o swoim przywiązaniu do ojczyzny

Ja jestem jednak dobrej myśli - pokolenie '85, to mniej więcej ostatnie pokolenie mężczyzn, później było już tylko gorzej. Dobrze, że później przyszedł niż i tyle tej słabej jakości jest mniej. Myślę, że rocznik 85 w dół by się zmobilizował jako patrioci, bo w warunkach, kiedy ojczyzna jest zagrożona, inaczej się ją postrzega.

Yebać patriotyzm. To słowo dla mnie nie istnieje.

Zaden patriota nic nie zdziala jak dis polki chca byc podnozkiem muzulmanow

Trzeba być skończonym kretynem, żeby dziś bawić się w patriotyzm. Ja nawet nie czuję się Polakiem tylko conajwyżej Europejczykiem. Bycie Polakiem to upodlenie człowieka we własnym kraju i zagranicą. W dooopie mam ten kraik z dorzecza narzecza, który przez wieki nie potrafił zapewnić swoim obywatelom normalnego życia. Żałuję że miałem pecha się tu urodzić.

ale nikt ci nie każe być patriotą,ja o czymś innym piszę,o tym,że posadę biurową za dwa-trzy tysiące,to większość młodych by w dupę całowała

Upodlenie to nie wina Polski ale antypolskich rządów więc nie bredzić:O.

Z dumą uczę się polskiej historii i języka polskiego, ale gdy patrzę na to jak zachowują się ludzie w naszym kraju mam ochotę spakować walizkę i wyjechać gdzieś daleko poza Europę. Nie wiem czy jeśli wybuchłaby wojna to czy bym uciekł czy walczył, bo szkoda mi tej ziemi i historii jaka jest z nią związana, ale gdy patrzę na większość obywateli tego kraju to nie chce mi się żyć. Wszyscy ze sobą walczą, nikt tego nie chce naprawić. Każdy dba tylko o prywatne interesy. Polsce trzeba uczciwych ludzi dbających o wspólny interes narodu, w przeciwnym razie żadna walka nie ma sensu i trzeba po prostu wyjechać.

nie, to Polska ma pecha że jej obywatelem jest taki kretyn

przecież to forum nie jest forum dla prawdziwych facetów - stąd takie wypowiedzi mój mąż ma zupełnie inne stanowisko - gwarantuje, że stanąłby w obronie swojej i tym samym mojej i moich dzieci ojczyzny... dlatego nie boję się

może twój mąż tak nie znam,ale ogół zwłaszcza tych młodych wykształconych by się chwycił jakiegokolwiek ochłapu,byleby była biurowa fucha