Normalne pytanie do Pań najlepiej dojrzałych

Witam, mam pytanie skierowane do Pań.Od pewnego czasu idąc ulicą zauważyłem, że dojrzałe Panie czasem patrzą mi poniżej pasa.Nie jest to jakieś mega częste zjawisko, ale zdarza się.Zauważyłem takie spojrzenia, np u mojej sąsiadki, która ma już swoje lata i od kilkunastu lat jest po rozwodzie i nie ma żadnego faceta.Tak samo kilka dni temu spojrzała "sąsiadka" mieszkająca klatkę obok.Od kąt pamiętam nie ma faceta.Powtarzam raz jeszcze, że te spojrzenia kierują dojrzałe Panie.Czy to coś znaczy, czy zwykły przypadek ? Ja mam 31 lat, ale wyglądam na sporo młodziej.

To coś znaczy, a mianowicie chcą Cię posiąść.

zerznij je w o***t

Myślę, że to normalne :) Sama czasami się na tym łapie. Tak jak u mężczyzn wzrok kieruje się na biust, czy pośladki, tak u kobiet wędruje właśnie tam. Taka nasza natura :) Robimy to podświadomie. Dany mężczyzna nie musi nawet w żadnym stopniu mnie interesować/pociągać

Czasem też mi się wzrok podświadomie "ześliźnie"

Działa to na takej samej zasadzie jak na nas odznaczające się piersi, gdy kobieta jest bez stanika lub ma duży deklolt lub obcisłe spodnie/sukienke, która seksownie podkreśla jej pośladki... Aj!

Dziękuje za wszystkie normalne odpowiedzi.Pozdrawiam