Jak pokazać facetowi ze jestem nim zainteresowana

Jesli chcesz wiedziec jak to sie dalej rozwinie, co on czuje i myśli, napisz do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Ma jedną z którą dużo "smsuja"na interesujące ich tematy jak pisałam wyżej. Np.podczas meczu. Razem w pokoju pracują. Po pracy zdarza się im jechać na basen bo chodzą na ten sam. Ogólnie się nie spotykają więcej, no chyba ze na integracja, bo mieszkają od siebie jakieś 3o km wiec bez przesady :)) ale tak,zdarzało mu się wyjść na kawę czy piwo z bardzo dobrą koleżanka z liceum albo sam wbijal do mojej przyjaciółki na kawę bo chciał coś obgadac i ja problemu nie widzę. Etap zazdrości bardzo dawno minął ;). Mamy duży staz,jesteśmy ze sobą 15 lat i nie rajcuje juz nas każdy wspólny wieczór :P ale nic złego w związku się u nas nie dzieje. A mój problem rozwiązał się sam;) bo ten znajomy sam do mnie zadzwonił dowiedzieć się jak się czuje po ostatnim naszym spotkaniu i czy nie chcę tego powtórzyć. Tak więc możecie co niektórzy sobie odetchnąć z ulgą, to nie ja jestem ta niedobra co tu szuka sosobu żeby zbalamucic chłopa :D

Zgodziłaś się ? Mam nadzieję, że tak.

No pewnie ze tak. A zgrozo mój mąż o tym wie. Wie jak te pierwsze spotkanie pomogło mi wyjść na prostą. I widzi jak się zmieniłam na lepsze i zaczęłam sobie z pewnymi rzeczami radzić. Przecież pisałam ze nie o romans tu chodzi. Z tym facetem świetnie się gada,ma dużą intuicje,prawie jak jakiś pdychoanalityk;) a ja nie chce zamykać tego tylko w sferze służbowej. Po prostu wyjątkowy człowiek i warto ta znajomość pociągnąć. Tak jak ktoś pisał wyżej ze woli pić kawę z mężem i znajomymi na kanapie, to może właśnie droga do tego by to kiedyś zrobić. Mam duży problem z poznawaniem nowych ludzi ale chyba trzeba zaczynac nowe znajomości? A to ze mi się podoba fizycznie to chyba nic strasznego? Mojej przyjaciółki mąż też mi się podoba fizycznie i wiem ze ja jemu też i jakoś o zdradzie nie myslimy:P

Pewnie, że tak. ;-) Każde miejsce jest dobre na poznawanie nowych osób.