Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy 3 dzieci i więcej,jak sobie radzicie?

Polecane posty

Gość gość

Mam 29 lat,2 dzieci -7 l. córka i 1,5 roczny syn. Kocham ich nad życie,z mężem układa się w porządku,finansowo może szału nie ma,ale spokojnie żyjemy,dajemy radę,bez stresu. Mieszkamy za granicą i zaczęłam poważnie myśleć nad trzecim dzieckiem. Jakby mi ktoś powiedział kilka lat temu,że będę planować trzecie dziecko,to bym go wysłała do psychiatry.:-) Ale moje priorytety uległy zmianie,przewartosciowalam trochę swoje życie i uważam,że do spełnienia brakuje mi trzeciego brzdaca,mąż jest jak najbardziej za. I tutaj moje pytanie,jak to jest z trójką dzieci? Czy to prawda,ze łatwiej przy trójce niż przy dwójce? Czy trzecia ciąża niesie za sobą jakieś większe ryzyko niż poprzednie? Obie ciąże i oba porody były bez komplikacji. No ogólnie proszę was o podzielenie się doświadczeniem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy jest tak wytrzymały tj. nie do z***bania przez chłopa i dzieci. Siedzisz za granicą to siedź i się nie wypowiadaj na polskim forum, bo tutaj nie ma głupich aby napieprzyć dzieci i zapieprzać 24 godzin na dobę do usranej śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porod mega szybki, ciaza taka sama jak poprzednie, 3 dziecko wnioslo mnostwo radosci, starsze dzieci byly juz w szkole.Macierzynstwo bardzo dojrzale, wlasciwie na poczatku sama radosc, maluch mega grzeczny byl. Teraz ma 2 lata, rozrabia, jest za kim biegac, czasem jest ciezko, nie mamy nikogo do pomocy, ale radosc wielka,-) Nie nie jest latwiej przy 3ce ale jest sie bardziej swiadomym hmm wszystkiego,-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mamy nikogo do pomocy - dobre to, se kuźwa, szukasz idioty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roszczeniowe matrony sa na tym padole. A jak jedna z druga planowały dzieciaka to sie pytały kogos o pomoc? Do robienia dziecka to pierwsze a pozniej narzekania i tematy jak to zle i cieżko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krzykaczki juz sie zbiegly,-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 5 dzieci. 2 synów i 3 córki. Dzieci w wieku 11l,8l,6l,5l i 10 mies. Czasami są chwile że ma się wszystkiego dość ale to dzieci nam dają więcej energii i sił do życia. Mam 34 lata mąż 36, mamy 2 piętrowy dom,mąż pracuje ja siedzę w domu z córką a dzieci chodzą do szkoły,przedszkola. Posiadanie tak licznej rodziny to nie lada wyzwanie :-) radzimy sobie dobrze ale codziennie jest kilkukrotnie włączana pralka i sterta prasowania. Mąż bardzo dużo mi pomaga gotuje,jest nawet w tej dziedzinie lepszy ode mnie. Aktywnie spędzamy czas. Moi synowie 11 i 8 lat chodzą 2 razy w tyg chodzą na zajęcia z pływania córka 6 letnia chodzi 1 raz w tyg na lekcje śpiewu. Młodsza córka na razie nie chce na nic chodzić. Rodziłam 3 razy sn bez żadnych komplikacji,potem miałam 2 razy cc moje 4 dziecko zaplątało się w pępowinie a 5 dziecko miało ułożenie pośladkowe. Rodzice i teściowe bardzo dużo nam pomagają. Dzieci zawsze uśmiechnięte ja z mężem też. Jedyną wadą jest ta sterta prasowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×