Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile dostajecie kasy od faceta?

Polecane posty

Gość gość
Jak chcecie wiedziec, czy znajdziecie partnera, ktory będzie rozpiesczczał Was finansowo oraz gdzie go szukac, napiszcie do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś jak jestes d***** i szmatlaksem to twoja sprawa ahahaha :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam prawie 3x tyle co moja dziewczyna z którą mieszkam, pomimo tego że nie jesteśmy małżeństwem to prowadzimy wspólny budżet domowy i nie widzę problemu w tym aby za moje pieniądze kupiła sobie kieckę, czy coś innego (choć bardzo rzadko to robi i na ogół to ja wychodzę z inicjatywą zakupów) bo ja sam bardzo mało wydaje i kasa właściwie jest mi zbędna, ale przenigdy nie związałbym się z nieudacznicą która wymaga "kieszonkowego", która sama nie potrafi na siebie zarobić, albo wydaje kasę na głupoty, bo przecież to nie jej pieniądze i nie ona musiała na nie zapieprzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dostaje od niego zadnej kasy bo za co niby? Oboje chodzimy do pracy, z tym ze on zarabia duzo więcej ode mnie. Ja oplacam czynsz a on kredyty. Rozumiem dawanie żonie kasy gdy para ma dzieci i kobieta sie nimi zajmuje, sprzata dom i gotuje. No i oczywiscie jesli faceta stac na utrzymanie rodziny. Ale dawania babie hajsu kiedy ona nie ma zadnych obowiazkow procz zajmowania sie soba to podchodzi pod prostytucje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przeciez wiekszosc facetow mowi o zonach/partnerkach,ze oni maja lepiej jak u prostytutki-przyniesie kase raz w m-cu i ma wszystko za free . A na seks chodzi do onnej kobiety,bo ze swoja to nudy i ona go nie pociaga od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13'42,miłość bezwarunkowa ? hicior dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13'42,miłość bezwarunkowa ? hicior dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci w Polsce zarabiają z reguły więcej niż kobiety, ale jak przychodzi do płacenia za np. jedzenie to chętnie wydatki dzielą na pół , a potem wyżerają 3/4 lodówki. I to jest dla facetów sprawiedliwe. Wydatki ( wszelkie) na pół, bez znaczenia ile kto zarabia, a zyski ( tu czytaj te 3/4 jedzenia z lodówki) to już nie na pół , bo facet „potrzebuje zjeść”. No koń by się uśmiał z takiego podziału. Podział powinien być jeden. Wszystko do wspólnej kasy, jeśli to małżeństwo, to sorry …. wydatki wg potrzeb, zawsze mozna takie rzeczy omówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostaje od męża około 600-800 zł. Są to pieniądze tylko na rachunki ktore opłacamy po połowie. Resztę pensji ma dla siebie na co chce i ja resztę pensji mam na co chcę. Jedzenie też wspólnie po połowie kupujemy. Tzn. Raz ja robię zakupy wracając z pracy a raz mąż. Nie mamy z tym problemów itp. Nie wiem o co w ogóle chodzi z tym gadaniem o dawanie pieniędzy. Przecież to logiczne że rachunki się same nie zapłacą. A dlaczego mam sama płacić za rachunki i jedzenie. Na ciuchy i kosmetyki nie dostaję pieniędzy od męża bo ich nie potrzebuje. To co mi z pensji zostaje to mi wystarcza. A ja i tak kupuj***ardzo malutko rzeczy. Jestem raczej minimalistką. O to obgadanie w towarzystwie partnerek i żon i obrażanie ich to ciężko mi uwierzyć. Chyba że to jakieś patologiczne środowisko pijaczków. Ani mój mąż ani ja wśród swoich znajomych nigdy nie słyszałam żeby ktoś obgadywał męża czy żonę. To słabe i świadczy o braku lojalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna patologia,zwyczajowo w towarzystwie tylko facetów mówi się prawde o kobietach czyli zle,czyli tak,jak jest - pazerne,szmaty,materialkistki,kombinatorki,manipulantki,d***** za kasę ( czyt.oficjalną wyplatę ),mamuśki,babiszony. Jeszcze cytować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 13'42,miłość bezwarunkowa ? hicior dnia ! X Jesteś mężczyzną czy kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój daje mi 3tys miesięcznie. Ja te pieniądze inwestuje oszczędzając na mieszkanie. Generalnie dzielimy życie i te pieniądze i tak są / będą wspólne, ale ten zabieg jest po to, żeby on nic oficjalnie nie miał i w razie czego jego dzieci nie dziedziczyły po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyźni nie zarabiają więcej. To bzdura. Żaden pracodawca nie zapłaci facetowi więcej tylko dlatego że jest facetem . Pracodawca chce zarobić na pracowniku-potok go zatrudnia. Zarabia pracownik lepiej wykształcony,niszowy,którego ciężej znaleźć na. rynku,przez co ciężej wypełnić luke w wykonaniu danego zadania. To tak jak by ktoś chciał płacić więcej w sklepie tylko dlatego ze właścicielem jest mężczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mężczyzna nie zajdzie w ciążę i nie pójdzie na L4 i macierzyński, więc opłaca się w takiego inwestować. A kobiety, cóż, nigdy nie wiadomo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co rozumiesz przez te magiczne inwestowanie? Jeśli pracodawcy potrzebny jest pracownik o X umiejętności to i tak musi za niego tyle samo zapłacić. Nikt nie da więcej facetowi więcej niż kobiecie tylko dlatego ze jest kobietą. Prosty przykład: Pielęgniarki zarabiają więcej od ratowników tych samodzielnie jeżdżących w karetkach ,mimo ze pielęgniarka będzie pracować na oddziale wykonując zlecenia lekarskie,bo pielęgniarek jest za mało,a ratowników nadprodukcja. Z drugiej strony najwięcej zarobi lekarz bo jego edukacja razem ze specjalnością będzie najdłuższa,bez znaczenia czy jest kobietą czy mężczyzną. Dalej zarobki specjalistów będą się różnić nie zależnie od płci a od tego jakie zapotrzebowanie jest na danego lekarza . I tak jednym z najlepiej zarabiających lekarzy będzie anestezjolog nie ze względu płci ,a zapotrzebowania bo znajdzie pracę na sor,karetce S,OIOMe,bloku operacyjnym itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Co rozumiesz przez te magiczne inwestowanie?" Giełda, fundusze, lokaty, waluty (na tym ostatnim bardzo dobrze wyszłam ostatnio, bo wszystko poszło w górę :-) ) Na fryzjera, kosmetyki i kiecki nie chce mi się wydawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17'08,dzieci zawsze dziedziczą ! nawet jak sie nie wiem jak zakrecisz za jego kasą,inwestycjami to jest jeszcze zachowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja napisalem to jako faccet. Mam bogatych kumpli co utrzymuja dziewczyny. Ale jak sie spotykamy na piwie to mowia o nich jak o szmatach o dziwwkach.choc sa zonami i matkami ich dzieci. W domu mowia ze je kochaja. x Żony tych fałszywych ogrów powinny się o tym dowiedzieć, by móc im rzucić w twarz papierami rozwodowymi. Mówienie o własnej żonie, matce dziec****er szmata mówi tylko o nich samych. Coś im się nie podoba, to niech powiedzą i zmienią układ sił finansowych. Może powinni się zamienić z żonami i zostać w domu z małymi dziećmi, by one mogły pójść do pracy i ich wyzywać od najgorszych przy koleżankach. Co za bezjajeczne chamy i prostaki, nie zasługują w ogóle na te kobiety. Nic, tylko brać rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ja jeszcze nie spotkalem faceta co mowi w towarzystwie kumpli samych facetow przy wódce czy piwie dobrze o swojej kobiecie.ani razu nie slyszalem dobrego slowa. x Obracasz się w beznadziejnym środowisku pełnym fałszywych ludzi i nawet ci to nie przeszkadza. Boże, uchowaj przed takimi ludźmi. Żeby nie było, jestem kobietą niezależną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna patologia,zwyczajowo w towarzystwie tylko facetów mówi się prawde o kobietach czyli zle,czyli tak,jak jest - pazerne,szmaty,materialkistki,kombinatorki,manipulantki,d*** ** za kasę ( czyt.oficjalną wyplatę ),mamuśki,babiszony. x Nic tylko nagrywać i brać rozwód z fałszywcem, który nie potrafi odejść, jak mu się coś nie podoba. Co za brak charakteru, ohyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj "Mężczyźni nie zarabiają więcej. To bzdura." U mnie w firmie (poprzedniej) z reguły zarabiali. Ale dlatego, że czasem brali nadgodziny i wyjeżdżali w delegacje. A kobiety o 16 wypieprzały do domu i nic ich nie obchodziło. One same chętnie godziły się na niższe zarobki, bo ich faceci im dokładali. Wszystkie co do jednej zarabiały najniższą krajową. Jedyna laska która pracowała jak faceci miała 1950 netto - jak faceci. Takie niskie kwoty bo było to parę lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja jestem wyjątkowa. Cała swoją wypłatę oddaje mężowi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mezczyzna, ktory wyzywa swoja zone od szmat i dziwek to najgorsze dno.I swiadczy tylko onim. jak mozna sie z takimi frajerami zadawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100% dostaję na wydatki. A to dlatego, że to mężczyzna, nie oferma. Tak jak ktoś tu napisał, kobiety zwykle udają takie 'niezależne', bo nie mają wyboru, muszą orać nosem po ziemi, bo chłop albo się wypiął i napłodził dzieci, a następnie zostawił i nawet z egzekwowaniem alimentów kiepsko, a teraz on finansuje sobie inną dzidzię, bo pierwsza dzidzia była zbyt głupia/naiwna/mało wymagająca/nieśmiała w wyrażaniu swoich potrzeb lub po prostu znalazła sobie prostaka/sadystę/przygłupa/śmierdzącego lenia/niezdarę. Gdyby tylko los okazał się łaskawy i sprezentował im szarmanckiego, bogatego, troskliwego i intelektualnie, emocjonalnie oraz społecznie rozwiniętego mężczyznę, który rozumiałby, że kobieta nie służy do eksploatacji, to pierwsze byłyby do tego, żeby odpocząć, zadbać o siebie, zmienić swoje życie. Kobiety 'niezależne' silne są tylko na pokaz. W środku są nieszczęśliwe, zmęczone i perfidnie zazdrosne, ba, zawistne, o te które mogą zostać w domu. Cóż, same jesteście sobie winne. Trzeba wybierając myśleć głową, a nie waginą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mężczyzna który 100% daje na wydatki, bo to mężczyzna,a nie oferma? A moim zdaniem "mężczyzna - nie oferma" zarabia więcej niż minimum, a po pewnym czasie więcej niż średnia krajowa, inwestuje i... nie wiąże się z kobietą - ofermą, tj. osobą mało kreatywną, bez ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:01 nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej kiedy pieniądze są wspólne. Ale mało jest takich małżeństw. Większość to buraki rozliczające się z każdej złotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mylę się? Mężczyzna nie - oferma zarabia mniej niż minimum krajowe i koniecznie wiąże się z osobą roszczeniową, mało kreatywną, by ją z tego minimum utrzymywać? To wolę być ofermą - z pieniędzmi i wartościowym Kimś przy boku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas kasa jest wspólna, ale konto jest moje, on swoje zlikwidował :) W senesie mój partner oddaje mi całą wypłatę. Kartę też mam tylko ja. Zarabiamy mniej-więcej tyle samo (Około 2500-4000 tys. na głowę zależy jaki miesiąc). Są plusy i minusy. To ja muszę pilnować budżetu, opłacać rachunki. itd, ale z drugiej strony wiem, że on mi ufa. Każdy bierze na swoje wydatki, itd. Kiedy on coś potrzebuje mówi daj kasę na to i na to i ja zawsze daję, bez względu czy mi się pomysł podoba czy nie. On to samo - wie o moich wydatkach, ciuchach, kosmetykach. Nie mówię, bo muszę, tylko chcę być szczera, a nie ukrywać, że kupiłam sobie nowe buty. Oboje pracujemy. Każda praca jest tyle samo warta. Nie wyobrażam sobie nie pracować i być całkowicie zależną. Znam takie osoby i może podobałoby mi się miesiąc-dwa, a potem dostałabym świra siedząc****achnąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna patologia,zwyczajowo w towarzystwie tylko facetów mówi się prawde o kobietach czyli zle,czyli tak,jak jest - pazerne,szmaty,materialkistki,kombinatorki,manipulantki,d*** ** za kasę ( czyt.oficjalną wyplatę ),mamuśki,babiszony. Jeszcze cytować ? synku...mężczyzna dorosły to jak sie orientuje, ze jego zona jest taka smaka owaka, to sie rozwodzi. A przede wszystkim szuka sobie przed slubem kobiety która ma cos więcej niż wygląd najlepszego l*******ga na osiedlu. Jak sie mysli tylko ujem to potem tak sie kończy, ze zostaje sie wypłakać kolegom na te wredne suki, ale potem potulnie sie do nich wraca i dalej daje im kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×