Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość synowa33

teściu chce mnie zapłodnić

Polecane posty

Gość synowa33

W zeszłą sobotę byłam z mężem na urodzinach jego matki, zebrała się cała familia. Po dobrych kilku kieliszkach zaczeło się wypytywanie krewnych o to kiedy powiększymy rodzinę. Że już kilka lat po ślubie, że my po trzydziestce... Bylismy z mężem skrępowani tymi pytaniami. Nasza sytuacja wygląda tak że staramy się o dziecko. Oboje się badaliśmy i niestety plemniki męża są mało *****iwe, szanse na zapłodnienie są ale małe. Podczas tych urodzin wyszłam do łazienki i zwyczajnie poryczałam się. Wychodząc i ocierając oczy natknęłam sie na teścia który objął mnie a ja opowiedziałam mu o naszych staraniach, o braku ciąży itp Teść trzymał mnie za rękę, pocałował w policzek i wyszeptał mi do ucha, że on może nam pomóc, że geny zostaną w rodzinie. W pierwszym momencie zrobiło mi się dziwnie, szok i chciałam uciec ale jego spokój i czułość podziałały na mnie kojąco a alkohol szumiał w głowie. Mąż od jakiegos czasu jest zgorzkniały i widzę że męczy go to że nie czuje sie stu procentowym facetem ale odbija wszystko na mnie. Teść był taki zrównoważony, delikatny. Wsadził mi jedną dłoń pod bluzkę i masował sutki a drugą wprowadził między uda. Powiem wam że wtedy doszłam. Teść szepnął że zadzwoni i odszedł do salonu gdzie była cała rodzina. W domu byłam skołowana. Chciałam kochac się z mężem a u niego nastąpił brak erekcji. W tym momencie miałam przed oczami jego ojca i to jak ocierał się o mnie przez ubrania twardym członkiem. Wiem, że to okropne. ALe ja marzę o dziecku. Propozycja teścia może być jedynym rozwiązaniem aby ocalić nasze małżeństwo. Z drugiej strony zaczynam fantazjować na temat teścia. Od tamtego czasu on dzwonił 2 razy. Ja nie odebrałam. Ciągle się zastanawiam. Co robić? Podpowiedzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań tyle chlac lub cpac, a haluny same przejdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa33
co to są "haluny"? Nigdy nie brałam narkotyków, alkohol pijam tylko okazyjnie w razie imprez rodzinnych bądz do kolacji z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:O :O haha :D bierz się za starego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skorzystaj z okazji :) twoje dziecko będzie twoim szwagier lub szwagierką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz zamiast o tesciowej bedzie idiotka pisac PROWA o tesciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa33
gość dziś no właśnie też myślałam o tym, że to byłoby zbyt poplątane. Ale z drugiej strony teraz moj związek jest jałowy i czuje że bez dziecka to wszystko się rozleci. Nie wiem czy warto zaryzykować. Mąż chyba by sie nie dowiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plemniki teścia są zwyczajne stare więc możesz urodzić chore dziecko na przykład z Downem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa33
trochę się obawiam chorób ale nie ma co wnikać... Myślę że prędzej plemniki mojego męża mogły by być wadliwe. A teściu jest w sile wieku, dobra kondycja fizyczna - dużo jeździ rowerem, łowi ryby, rąbie drewno itp nie jest znów taki "zdziadziały". Jedynie problem mam moralny dlatego wciąż się zastanawiam nad tym. Chociaż powiem szczerze że teściu tym orgaZMEM który mi zaserwował zarzucił niezłą przynęte na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jesteś p******a :O lecz się kobieto :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TEŚĆ,nie jakis tesciu prowokatorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa33
A ja zawsze mówiłam "teściu" i tak mi się przyjeło. Chociaż kiedyś proponował po imieniu - Józek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z******te prowo, podziwiam (chorą) wyobraźnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto!!!!! Czy to wszystko na serio??? Przecież to patologia a nie rodzina!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa33
jesteśmy normalną rodziną oprócz tego że nie mogę zajść z mężem w ciążę i ta propozycja teścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro twój mąż jest po trzydziestce to teść ma 60 lat-65 lat !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz, ze jesteście normalną rodziną, bo to patologia, a nie rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa33
Źle liczysz. Teść ma 52, co w tym dziwnego. Zresztą temat nieważny...stało się... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa33
dziś - ja tego nie pisałam teściu ma 58 lat skończone, to nie jest wiek dziadkowy, że tak powiem. Facet w tym wieku może miec normalna zdrowa spermę. A mój mąż po 30stce takowej niema. DLatego propozycja teścia wydaje się być rozsądna a nie patologiczna . Ja sie obawiam tego że za bardzo kręci mnie on jako mężczyzna po tym co wydarzyło się w zeszła sobote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro pragnienie posiadania dziecka jest u ciebie tak silne to zaryzykuj z teściem. Kiedyś podobny artykuł w gazecie-kobieta trzydziestoletnia wyszła za mąż za faceta 55 letniego ,2 lata starali się o dziecko.Nic z tego nie wychodziło i w końcu przespała się z jego synem i urodziła córkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa33
Pragnę mieć dziecko a z drugiej strony pragnę też teścia :O i tego soe obawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są takie sytuacje, że się bierze nasienie teścia do in vitro. Ale to to niesie za sobą konsekwencje: teść musi być osobą bardzo dojrzałą emocjonalnie, by nie wtrącał się w wychowanie i swoje dziecko sam przed sobą uznał jako wnuczkę/wnuczka. Sytuacje ze zdradą oczywiście nie mogą wchodzić w grę z przyczyn OCZYWISTYCH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×