Gość gość Napisano Grudzień 7, 2016 gość wczoraj Nie mam pojęcia o głębi Twego rozumowania. Mnie chodziło po prostu o próbę ratowania małżeństwa - zanim się podejmie wewnętrzną decyzję, że to koniec. I mój "apel' jest skierowany po prostu do małżonków w kryzysie, bez rozróżnienia na płcie. Miłego i produktywnego dnia - możesz go spędzić na dalszym szyfrowaniu wulgaryzmów ;) ale życzę lepszych pomysłów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olek80 29 Napisano Listopad 10, 2020 mam podobnie jak autor wątku, może nie tak brutalnie, bo jednak widzę jeszcze chyba światełko w tunelu ... jednak jest ono coraz słabsze ... jestem już po kilku miesiącach przemyśleń, wniosków żadnych ... albo się zaczyna działać, albo kończy temat i żyje dalej ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach