Do kobiet z długim stażem małżeńskim jak czesto uprawiacie seks

My jesteśmy 11 lat po ślubie mamy po 40 lat i seks jest raz w tyg , wolałabym częściej ale mężowi się nie chce a to zmęczony. Jak to u was wygląda

Seks jest najczęściej w sobotę , czasem od wielkiego dzwonu w niedzielę, jestem jeszcze w miarę atrakcyjna babka, mężowi libido bardzo spadło. Przed ślubem prawie codziennie, potem tez a tak po 35 roku zaczął przejawiać coraz mniejsza inicjatywę

My jesteśmy małżeństwem z 18 letnim stażem małżeńskim,a 21 lat w związku. Ślub wzięliśmy po 3 latach znajomosci,jako para szczeniaków. Ja 18 lat,on 21. Kochamy sie bardzo,seks najczęściej codziennie,czasami nawet dwa razy dziennie.

Pewnie dzieci nie macie :D

W malzenstwie sex byl pare razy w roku,teraz po rozwodzie z nowym partnerem prawie codziennie Jestesmy po czterdziestce

U mnie bida z mojej winy...przed urodzeniem dzieci było często, po urodzeniu moje libido zmalało do zera, w życiu bym się tego nie spodziewała:(

czyli nie wynika to z wieku ale że znudziłam się mężowi?

Raczej tak W malzenstwie prawie wogole nie bylo seksu ,a po rozwodzie zarowno ja,jak i moj byly maz szalejemy z nowymi partnerami..

18,52 nie zal ci , ze teraz twój ex-maz dobrze się bawi z inna?

Kocham męża i nie chciałabym się z nim rozwodzić, fakt że seks raz w tyg mało mnie satysfakcjonuje.

My jesteśmy małżeństwem od 3 miesięcy, seks uprawialiśmy ok. 7 razy, robimy sobie lody i minety, bo boję się ciąży i jest ok.

Ja 40 maz 48 seks zalezy , czasem jest tydzien ze codziennie czasem jak sie rzucimy w wir pracy to tylko w weekend , grunt to zeby czestotliwosc i jakosc dwojgu pasowalo , mi pasuja dluzsze przerwy jak mam goraco w pracy ale i nie przeszkadza mi codziennie nawet szybkienumerki jak nas cos napadnie

Zapomnialam napisac , malzenstwem jestesmy 13 lat, mamy dwoje dzieci w wieku szkolnym

bo boję się ciąży i jest ok. > mieszkasz na podlasiu i codziennie odmawiasz rozaniec ? bo myslisz jak ludzie 100 lat temu.

U nas seks od około 3 lat bardzo rzadko. Mamy mnóstwo pracy,kłopotów i jakoś się nie chce. Ale myślę ze chyba nie tylko dlatego. Wcześniej tak różne 5 razy w tygodniu albo 5 w miesiącu. Oboje po 40 i 22 lata w małżeństwie.

W związku lat 15,po ślubie 8 lat. Przed ślubem mieszkaliśmy razem 5 lat. Na pewno jest rzadziej ale nie ma regularności. Czasami kilka dni pod rząd codziennie a czasami 2-3 tyg przerwy. Pewnie i miesiąc się zdarzył bez. Ostatni rok mamy bardzo ciężk, bardzo dużo spraw nam się na głowę zwalilo i po prostu padamy oboje na twarz wieczorem. Ale jak już się do siebie dowiemy to takie poszczenie tylko służy ;)

To ja pisałam o 18.15- nie wiem czy to do mnie było,ze nie mamy dzieci,ale mamy i to nawet dwójkę :) trzecie w planach.