Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marraa

Okropne zaparcia i niedoczynność tarczycy!

Polecane posty

Witam. Wiem, że w sieci znajduje się mnóstwo takich tematów, jednakże są one już stare i nie chcę ich komentować, bo po prostu nikt się nie odezwie. Choruje na niedoczynność tarczycy i od września biorę euthyrox 50 i od tej samej pory cierpię na okropne zaparcia. Nie pamiętam już dnia, w którym wypróżnłam się normalnie. Piłam senes, jednak jest to wyjście awaryjne, którego nie chcę stosować codziennie.. wiadomo. Nie wiem juz co mam robic, jestem załamana... Nie mogę przez to normalnie funkcjonować. Pomóżcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lecz się naturalnie, smaruj sobie klatkę piersiowa jodkiem potasu /jodyna/. Te chemiczne leki to syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co z dietą? Moja mama choruje na niedoczynność ale ma dietę ułożoną przez dietetyczkę i specjalnie dedykowaną dla tego schorzenia, w razie problemów pije dicopeg, ale to się teraz naprawdę rzadko zdarza, bo ostatnio kupowałam go jej jakoś na wiosnę. Unikaj senesu, jest podobno bardzo szkodliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, kluczem do sukcesu jest zmiana diety. Mi bardzo pomogło prawie całkowita eliminacja glutenu. Do tego koniecznie jedz siemię lniane. Dodawaj je do wypieków zamiast jajek, albo posyp jakąś potrawę. To serio pomaga. Na moim blogu http://www.szczyptasoli.pl/ możesz przeczytać więcej o diecie w niedoczynności tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dieta jest ważna, ruch, przyjmowanie dużej ilości płynów, ale jak już przychodzi ostateczna ostateczność, dobrze się czymś wspomóc raz na jakiś czas jak nie ma innego wyjścia, ja przetestowałam różne środki, ale te do picia mi nie przechodzą, zresztą nie mogę przyjmować żadnych leków w takiej formie bo po prostu mam odruch wymiotny, więc może jakieś czopki? Ja różne przetestowałam, ale jeśli chodzi o skuteczność i zarazem delikatność w działaniu to poleca eva/qy, bo nie przeczyszczają jak to z niektórymi bywa i po ok 15 minutach po prostu czuje się naturalną potrzebę wypróżnienia, bez żadnych nagłych ekscesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1645a
Bierz czopki eva/qu :) Też mam zaparcia i co dwa dni biorę ten czopek i po ok.15-20 minutach jest po ''sprawie''...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też używam tych czopków, doraźnie są super, ale co 2 dni? to chyba trochę często, może warto zasięgnąć opinii lekarza, by doszukać się źródła problemu z zaparciami, bo chyba aplikowanie co 2 dni to raczej na dłużą metę sprawy nie rozwiąże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszka102
Też mam problemy z tarczycą. Jestem po operacji i biorę Euhtyrox 100. Niestety zdarza mi się mieć zaparcia. Mam przez dietetyka dietę, wiem ci jeść a czego mi nie wolno. Jest lepiej ale do ideału daleko. Tez stosuję evaqu ale nie tak często. Raz w tygodniu wystarcza, resztę staram się regulować dietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabriena
Lepiej zapobiegać niż leczyć. Ja od dawna już się nauczyłam - picie wody to podstawa! Jak pije odpowiednie ilości, żadna przypadłość mnie nie tyka. Jak się zdarzy, że zjem pizzę albo za dużo słodkiego, to wiadomo - niestety dyskomfort po tym jest, ale ja też eva/qu od dawna już stosuje więc one szybko pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od ponad 30 lat nie mam tarczycy. Przyjmuję Euthyrox N50 , na problemy o których piszecie najlepsze jest siemię lniane. Łyżkę siemienia zalać wodą, odczekać aż napęcznieje i wypić. Jeść śliwki suszone a przede wszystkim pić dużo wody (bo te gęste musi w czymś płynąć :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszka102
Ja wiem, że siemię pomaga, ale jak dla mnie jest nie do przełknięcia. Może dlatego że to taka śliska galareta :( wolę już czopki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joja111
Może spróbuj nasiona chia. Mnie pomagają na zaparcia. Podobno pop corn też dobrze działa. Ja też mam problemy z tarczycą, miałam okropne zaparcia. Wyeliminowałam różne produkty z diety np kaszę jaglaną i jest zdecydowanie lepiej. Te czopki też mi pomagają, ale staram się je stosować nie częściej niż raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaparcia mogą się wiązać z chorobami tarczycy jak i lekami, które przyjmujesz. Najlepiej porozmawiaj ze swoim lekarzem i poproś o zmianę leku. Można zmienić też dietę na bardziej bogatą w błonnik,więcej ruchu i koniecznie dużo napojów. U mnie sprawdza się kuracja probiotykiem, gdy czuję, że zbliżają się zaparcia. Lekarz polecił mi biopron, probiotyk z błonnikiem. I u mnie sie to sprawdza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Ładny nick : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanta_ss_ja
Niedoczynności tarczycy nie mam, ale zaparcia tak i przez to, że niezdrowo się odżywiam, to coraz częściej... Doraźnie stosuję czopki, eva/qu zawsze mam w domowej apteczce, no ale wolałabym zaparć w ogóle nie mieć. No ale lubię jeść to co nie za dobrze wpływa na jelita i żołądek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj Forlax kupić i pić jedna saszetkę na dobę wieczorem przed snem. Po kilku dniach lub szybciej zacznie pomagać ale nie rozwalniać na rzadko tylko uregulować stolec. po jakimś czasie można już stosować raz na dwa czy trzy dni aż w końcu da radę odstawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam problemów z tarczycą ale zaparcia mnie nie omijają. Kiedyś to jadłam suszone śliwki a guzik z tego było. na mnie ten domowy sposób nie działą. Siostra mi podpowiedziała żebym sobie kupiła biobidet on ma taką funkcje turbo i przeznaczona jest konkretnie na zaparcia. Działa. Niby takie to proste a skuteczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na problemy z ukladem trawiennym moge Wam szczerze polecic inteste - mi te tabletki polecila przyjaciolka jak mialam okropne problemy z biegunkami i bardzo szybko pomogly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi na zaparcia pomogła porządna dieta, duża ilość wody i do tego jeszcze preparat intesta z maslanem sodu, który uregulował moją perystaltykę jelit i po zaparciach ani śladu, jest coraz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zaparcia powyżej 4 dni mam sprawdzony sposób- czopki eva qu. Są łagodne i nie musisz latać jak szalona do łazienki. Rzadko mi się zdarzają tak długie zaparcia od kiedy piję 4 kubki zielonej herbaty dziennie plus 2 litry wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta

Ja mam chorobę Hashimoto, niedoczynność tarczycy to jeden z objawów. U mnie najpierw pojawiły się zaparcia, nie mogłam sobie z nimi poradzić, nawet kilka razy stosowałam lewatywę. Ale po lewatywie i tak po jakimś czasie znów powracały zaparcia. Jakiś czas temu w aptece polecono mi te czopki. Szkoda że wcześniej o nich nie wiedziałam, nie musiałabym się tak męczyć. 10 minut po aplikacji czopka mogę się bez problemu wypróżnić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×