Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapytanieee

Opóźniony 5 miesięczny niemowlak?!

Polecane posty

Gość gość
Dzieciaczki z problemem napięcia mięśniowego mają odroczone szczepienia------------- dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanieee
Nie wiem dlaczego.... Wiem ze moje dziecko nie mialo zdiagnozowanych problemów z napieciem to raz. Po drugie nie rozumiem o jakim regresie mowa. Synek zakonczyl rehabilitację i byl szczepiony. Potem zaczal sie obracac na brzuch i czasem chwytac stopy. Od tamtej pory czyli ponad miesiąc nie pokazal zadnej nowej umiejętności. Kolejne szczepienie miał tydzien temu i zadnych zmian. Wiec o jakim wplywie szczepionek i regresje tu mowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jeszcze ja się wypowiem. Urodziłam dziecko w 39 tygodniu, poród wywoływany oksytocyną, nie mogłam małej wypchać, więc jeszcze doszedł próżnociąg. Po porodzie stwierdzono u małej asymetrię i wzmożone napięcie. Byłam na kontrolnej wizycie u neurologa, zalecił szczepienie szczepionką 5 w 1 ( stąd dostałam ją za darmo), nie kazał opóźniać szczepień. Od 3 miesiąca chodzę z małą na rehabilitację. Teraz mała ma skończone 7 miesięcy, obraca się na brzuszek- ale tylko na prawą stronę, na lewą jak ja wymuszę, podnosi główkę, ale nie na prostych ramionach, nie ciągnie jej do siadania. Podczas ostatniej rehabilitacji, rehabilitantka stwierdziła, że motorycznie jest 2 miesiące opóźniona. Załamałam się. Byłam u lekarza, a tam zarówno pielęgniarka jak i lekarka stwierdziły, że wszystko jest ok, każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Nie wiem co o tym myśleć, ale mam wrażenie że ta rehabilitacka jest bezsensu. Skoro chodzę z małą już tak długo i ciągle jest opóźnienie, to chyba kasa w błoto. Może lepiej nie męczyć małej i niech się rozwija w swoim tempie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dodam tylko jedną rzecz od siebie. Myslicie ze wasze matki i babki patrzyły czy wy idziecie zgodnie z jakimiś tabelkami? Czy robicie wszystko symeyrycznie? Czy lataly ciągle po lekarzach czy czasem nie potrzebujecie rehabilitacji? Podejrzewam ze nie a chodzicie, mówicie i pracujecie. Wiec po co ten caly szum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coś e tym jest... Czy to przypadek ze rehabilitacji jest coraz wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dziś jeśli pisząc lekarz masz na myśli pediatrę to ja wiedz że wielu pediatrów nie ma odpowiedniej wiedzy. Tak jak mamy 3 wizyty sprawdzające maluchom bioderka, tak też powinniśmy mieć wizyty u rehabilitantów. Moja mała już w 4 miesiącu leżąc na brzuszku pływała i jak zwracałam lekarce swoje wątpliwości to zawsze mnie uspakajała, tak ma być i czego od dziecka oczekuję. Kiedyś się uparłam i wymusiłam skierowanie ale o 2 miesiące w plecy. Nam odroczenie szczepień dała lekarz reh. Tak sobie myślę że teraz rehabilitują się wszystkie dzieci, a ilu z nich jest to faktycznie potrzebne to już inna sprawa. Tu blog babeczki poczytajcie sobie. http://buuba.pl/2015/04/13/rehabilitacja-niemowlat/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najprędzej na rehabilitację!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×