Nie opłaca mi się pracować. Może to głupie, ale taka prawda

masz rację autorko, wyciągaj ile się da, bo w naszym kraju to tylko rozmnażająca się patologia i złodziej mają się dobrze, na pewno nie uczciwie pracujący

Wyciagaj ile sie da? Zobaczysz jak za pare lat wszyscy bedziemy kwiczec. Z pustego wora nie wyciagniesz.

Po pierwsze to pracuję od 18 roku zycia i pracując za 1200zł dostanę waszym zdaniem większą emeryturę? No nie sądzę:O Po drugie moja babcia pasożytem nie jest, bo przepracowała 45 lat. Po trzecie dostaje się za opiekę nad chorą osobą marny zasiłek w wysokości niecałych 700zł, ma się wtedy opłacany ZUS, ubezpieczenie i lata opieki liczą się jako lata pracy. Jest tylko jeden warunek: nie można nigdzie legalnie pracować. Po czwarte nie wpędzam byłego partnera w długi, sam się wpędza, bo dobrowolnie alimentów na początku nie płacił, pracuje za granicą i od roku dopiero daje nam pieniądze. On nie chce tego uregulować. Dlaczego? Bo może stracić pracę w każdej chwili i sam powiedział bym alimenty z funduszu brała.

Oj to swieta prawda. Rzuca 1500 w gebe i ma byc czlowiek zadowolony...a szef nowym jaguarem podjezdza

lata opieki liczą się jako lata pracy. Jest tylko jeden warunek: nie można nigdzie legalnie pracować x ja cos podobnego pobieram na dziecko niepełnosprawne, tez płaca od tego składke emerytalna, tyle ze to sa tak niskie kwoty, ze po 12 latach pobierania, dostałam prognozę emerytury na 212 zł, a na dzień dzisiejszy by wyszło 55 zł...

Tak, od 1200 dostaniesz wyzsza emeryture niz od 700. To chyba logiczne. Bardzo mozliwe, ze socjalnej za kilka lat nie bedzie, bo nie bedzie na to kasy. A ojciec dziecka to debil, skoro sobie nie zdaje sprawy z wlasnego zadluzenia. W Polsce sa za niskie zarobki i za niskie kryteria dochodowe. Jesli mozna z panstwa wyciagnac najnizsza krajowa, to po co pracowac? Jakbys najnizsza krajowa wynosila 2300, to by warto bylo sie zastanowic nad praca prawda?

Tak jakbym dostała pracę za 2300-2500, bo i tyle mam czasem to bym pewnie, że pracowała. Ale tak to wolę nie pracować, bo po pierwsze mam czas dla syna, mam czas dla babci, która może nie jest aż tak niedołężna, ale trzeba leków pilnować, a i lżej jej że ja popiorę, posprzątam i ugotuję.

To jest straszne. Ja mieszkam za granica i znam niestety paru Polakow-zasilkowiczow. takich co by najchetniej nie pracowali wcale, albo 10 godizn tygodniowo. glownie kobiety - "bo dziecko"... co to za argument? jak slysze ze dziecko za male na przedszkole, to odpowiadam "w prywatnym przyjmuja dzieci juz 3 miesieczne". trzeba ruszyc pupcie do roboty i to prywatne oplacic, da rade bo jak zarabiasz malo, to tutaj panstwo da ci dodatek na dziecko ktory pokryje nawet 3/4 kosztow przedszkola lub ZAREJESTROWANEJ opiekunki (nie Polki na czarno). ja zarabialam minimalna krajowa tutaj w Szkocji, maz mial tylko 0,60 funta na godizne wiecej niz minimalna wtedy (dawno temu) a jakos dziecko bylo w prywatnym przedszkolu od kiedy mialo 18 miesiecy i pracowalismy. nie atakuje Ciebie autorko, ale pisze ogolnie. ze nie pojmuje, jak ludzie moga nie pracowac, nie myslac wlasnie o starosci?? nie wiadomo, NIGDY nie mozna byc pewnym, jak sie zycie ulozy - mozesz wspaniale wychowac dziecko, ale czy bedzie chcialo lub czy bedzie je stac, by pokoc na starsc rodzicom - NIE wiadomo.

* pomoc na starosc mialo byc w ostatniej linijce

ja nie mieszkam za granicą, może jakbym mieszkała to bym i pracowała, bo tam są inne warunki. Nie pracuję dopiero od 1,5 roku. Póki co przepracowałam 10 lat, bo w następnym bedę miała 30 lat. Jak urodziłam syna to nawet roku na macierzyńskim nie byłam. Teraz mi się nie opłaca, moja ostatnia praca to zarobek w wysokości 1300zł, ciaganie się po sądach, bo ojciec dziecka nie płacił alimentów. Babcia wiecznie żyła nie będzie wiem o tym i jak odejdzie to znów wrócę do pracy, bo przecież nie zostanę bez ubezpieczenia.

no nie przesadzajcie skoro dziecko widzi ze matka opiekuje sie chora babcia to chyba ma dobry przyklad. Oczywiscie moze byc roznie ale autorka cos rob. Wysle dziecko do szkoly i idzie do babci a w sobote niedziele jak babcia bierze leki to tez musi isc****ewnie bierze to dziecko, wnuk widzi jak sie mama zajmuje starsza osoba a to tez jakis przyklad. moze i lepszy od latania z wywieszonym jezorem do pracy na etat za marne grosze.

półtora roku??? a co to jest? tu matki siedzą minimum 3 lata z dzieckiem i co? wtedy was nie obchodzą składki a po autorce zajmującej się babcią która w przeciwieństwie do leniwych mamuśek nie leży i nie pachnie jeździcie? Normalnie wstyd:O samotna matka ma ciężej niż mamusie co urodzą jedno dziecko i 3 lata przebimbają, a potem rodzą kolejne i siedzą na utrzymaniu męża. To już lepiej na utrzymaniu państwa ja mam wiekszy szacunek do autorki niż do mamuś co 6 lat na pupie siedzą bo sobie dzieci narodziły i wychowawczy przedłużają.

A niech was wszystkich szlak trafi pasożyty. Może wszyscy zacznijmy brać socjal? Ciekawe kto będzie pracował. Okradacie ciężko pracujących ludzi. Wiecie o tym? Czy dobrze się czujecie z tym? Mam nadzieję, że i was ktoś kiedyś okradnie.

gość dziś Lepiej niech siedzi na utrzymaniu państwa niż męża? A państwo to kto? Państwo to my, podatnicy. Państwo nie bierze pieniędzy nie wiadomo skąd tylko to my, podatnicy, osoby ciężko pracujące składamy się na to państwo. Dlaczego mam utrzymywać jakąś laskę, która dała się zapłodnić jakiemuś przypadkowemu facetowi?

okrada to ciebie idiotko glupia gowniara, ktora w wieku 21 lat zachodzi w ciaze i 3 lata nie pracuje a potem znowu 3 czyli 6 lat a gowniara nie przepracowala nawet 5 lat:O Autorka cos przynajmniej przepracowala i nie pracuje raptem poltora roku, wiec nie przeginaj.

00:27 umiesz czytać??? Laska 10 lat pracowała od niedawna dopiero się zajmuje starszą osobą . Dostaje za to 7 stów. Majątek co? I chyba nie na dziecko to dostaje, a za opiekę nad starym człowiekiem. Na dziecko ma to co wszystkie samotne matki czyli alimenty i 500plus.

autorko cos tu się nie zgadza. skoro pobierasz 500 z FA to cały czas dług alimenciarza wzrasta wobec panstwa ( co miesiac). to co ty dostajesz od panstwa on musi oddac panstwu. wiec jeszcze ci powiedział dobrowolnie zebys brala z funduszu?? sam sobie gola strzela? dziwne. poza tym staraja c się o swiadczenia z FA musisz miec pismo od komornika i twoje oswiadczenie ze nie dostalas od dłuznika ani złotówki. czyli skladasz fałszywe zeznania.

300 stówki zasiłków i mieszkanie socjalne z malutkimi opłatami. Co trzeba zrobić żeby dostać 3 stówki zasiłków i mieszkanie socjalne z malutkimi opłatami. Chętnie bym się załapała. Mam zrezygnować z pracy i zostać samotną matką? Źle jest w kraju, w którym nie opłaca się pracować.

Dokładnie tak. Były partner nie płacił mi wcześniej, więc dostałam alimenty z funduszu. Potem się opamiętał, chciał odwiedzać syna, pozwoliłam. Powiedział, że jak będzie mógł to coś wyśle i wysyłał nieregularnie. To miałam zrezygnować ze stałych alimentów. Od roku dopiero wysyła, ale też nie zawsze w terminie, w zeszłym miesiącu wysłał 500zł 3 dnia miesiąca, a w tym 360zł dopiero przedwczoraj. I sam powiedział żebym brała z funduszu.

mi np nie oplaca się pracowac na cały etat. moze na poł etatu to bym jeszcze nie przekroczyla progu. a prog jest bardzo niski bo tylko 674 zł na osobę w gospodarstwie domowym ,jelsi ktos przekroczy-nie dostanie swiadczen. to po co mi harowac na cały etat po 8 godzin dziennie jak praucjac tylko na umowe zlecenie i majac niecałe 500 zł wyplaty nie przekraczam progu dochodowego i mam jako samotna matka 2 dx.prawie 2000 zasilkow ( to juz razem z alimentami liczę).i tak bedzie jeszcze przez 13 lat jak się nic nie zmieni. a pracujac na całym etacie tez bym miala podobną kwote ale stracilabym swiadczenia i musialabym pracowac normalnie. to po co skoro moge isc kiedy chcę i mam tyle samo kasy to lepiej w domu z dziecmi spedzic ten czas. a wydaje mi się ze głownym winowajcą nie jest sam fakt ze się pobiera zasilki ( rodzinne itd) tylko ten niski próg dochodowy. na zachodzie normalnie-moaj siostra pracuje w słuzbie zdrowia, ma 3 dzieci,meza i pobiera kindergelt,tam dbają o rodziny a u nas jka juz ktos przekroczy te 674 na osobę to juz jest super bogaty.

a w oswiadczeniu napisałas nieprawde?

Niecałe 300zł zasiłków jest dla samotnej matki, razem z rodzinnym. To żadne wielkie pieniądze, a mieszkanie socjalne dostałam będąc w ciąży, bo musiałabym wtedy mieszkać z babcią, partnerem i dzieckiem w kawalerce. Żeby dostać takie mieszkanie musisz mieć małe dochody, wtedy zarabiałam na etacie 1080zł. Na mieszkanie czekałam równo 7 miesięcy, a i tak wyremontować trzeba było i wprowadziłam się jak syn miał 8 miesięcy.

no ale skoro on od roku pracuje to chyba mu sciagaja z pensji ten dług??

nie ściągają, bo nie pracuje w kraju i nie pracuje legalnie.

i teraz p*****lnelas sobie samobója i od rauz wychodzi ze to provo. nieprawda jak nic!! wiem bo sama mam status samotnej matki a taki status ( w mopsie) to nie jest to ze się rozstało i tatus nie placi!! status samotnej matki jest wtedy gdy: albo ojciec dziecka nie zyje a nie ma uprawnien do renty, albo gdy ojciec dziecka jest nieznany, albo gdy ojciec dziecka nie moze ( nie nie chce tylko nie moze) placic alimentow czyli np gdy siedzi w wiezieniu lub gdy jego stan zdrowia nie pozwala na podjecie pracy. wygoglujcie sobie warinki do uzyskania dodatku do zasiłku rodzinnego jako samotnie wychowujaca matka. czyli kwota by sie zgadzala jest to razem z rodzinnym jakies 300 zł czyli jestes dla mopsu samotną matką a co za tym idzie spełniasz ( musi byc spełniony jeden z tych 3 warunbkow ktore wymienilam. a w takim razie nie przysługuja ci środki z funduszu alimentacyjnego. mam to naprawde w małym paluszku, co roku robie te wnioski wiec mnie nie zajedziesz w tych przepisach. jak ktos chce to wyszukam i przytoczę w necie.

niemowliwoscia jest jednoczesne pobieranie srodkow z funduszu alimentacyjnego i pobieranie dodatku do zasiłku rodzinnego dla osoby samotnie wychowującej.

Dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu samotnego wychowywania dziecka przysługuje w wysokości 185 zł miesięcznie na dziecko, nie więcej jednak niż 370 zł na wszystkie dzieci. W przypadku dziecka legitymującego się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności kwotaę dodatku wynosi 265 zł na dziecko, nie więcej jednak niż 530 zł na wszystkie dzieci. Wymienione kwoty świadczenia przysługują, jeśli przeciętny miesięczny dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie przekracza kryterium dochodowego uprawniającego do zasiłku rodzinnego. W przypadku, gdy dochód rodziny przekracza kwotę kryterium dochodowego uprawniające do zasiłku rodzinnego, dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu samotnego wychowywania dziecka oblicza się zgodnie z tzw. mechanizmem "złotówka za złotówkę" (patrz karta informacyjna Nr PS-01-01). Dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka przysługuje samotnie wychowującym dziecko matce lub ojcu, opiekunowi faktycznemu dziecka albo opiekunowi prawnemu dziecka, jeżeli nie zostało zasądzone świadczenie alimentacyjne na rzecz dziecka od drugiego z rodziców dziecka, ponieważ: a)drugi z rodziców dziecka nie żyje; b)ojciec dziecka jest nieznany; c)powództwo o ustalenie świadczenia alimentacyjnego od drugiego z rodziców zostało oddalone. Dodatek przysługuje również pełnoletniej osobie do ukończenia 24 roku życia, uczącej się w szkole lub w szkole wyższej, jeżeli oboje rodzice osoby uczącej się nie żyją. W przypadku gdy w stosunku do osoby deklarującej samotne wychowanie dziecka, ubiegającej się o świadczenie rodzinne, wystąpią wątpliwości dotyczące samotnego wychowywania dziecka, Urząd może przeprowadzić wywiad, którego celem jest wyjaśnienie sytuacji rodziny (załącznik nr 2, wzór wywiadu). W przypadku wystąpienia zmian w liczbie członków rodziny, uzyskania dochodu, wyjazdu osoby uprawnionej lub członka rodziny poza granicę RP lub innych zmian mających wpływ na prawo do świadczeń rodzinnych, w tym na wysokość otrzymywanych świadczeń, wnioskodawca jest obowiązany do niezwłocznego powiadomienia o tym Urzędu wypłacającego świadczenia rodzinne. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego (tj. Dz.U. z 2016 r. poz.23). Ustawa z dnia 28 listopada 2003r. o świadczeniach rodzinnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 114, z późn. zm.). Rozporządzenie Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 8 grudnia 2015 r. w sprawie postępowania w sprawach o świadczenia rodzinne (Dz.U. poz. 2284).

macie racje, zresztą się można było domyslic, ze to prowo, bo kto by się reklamował, ze jest tzw "nierobem", chciała wywołać burze, a tu się zdziwiła... :p

o matko czy ja naprawdę pisze po chińsku? Z ojcem dziecka rozstałam się kilka lat temu wtedy to on zniknął, nie interesował się dzieckiem i nie płacił. Dlatego dostałam alimenty z FA, bo mi się należały skoro ojciec wyjechał z kraju i podobno nikt z nim kontaktu nie miał. Potem okazało się to nieprawdą, bo jego matka kontakt utrzymywała, ale to nie miało już znaczenia. Odezwał się rok temu. Jest pozbawiony praw rodzicielskich. Czego tu nie rozumieć? Poza tym ja dostaję łącznie wszystkich zasiłków bez alimentów NIECAŁE 300zł.

jezeli nie sa zasądzone alimenty to logiczne ze nie nalezy ci się wyplata z funduszu alimentacyjnego. razem z zasilkiem rodzinnym jakas stówka, dodatek z tytułu samotnego wycjowania 185 to razem niecałe 3 stowki to by sie xzgadzało wiec albo ojciec dziecka nie zyje albo jest nieznany tzn dziecko ma tak w akcie urodzenia i ma nazwisko matki ale w takim przypadku nie ma juz funduszu. wiec te 500 to juz autorka sobie tutaj sama przyznała.