Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jolkq

Jak nauczyć się żyć na nowo po toksycznym związku?

Polecane posty

Gość Jolkq

Jestem młoda, kończę 19 lat a mam za sobą swój pierwszy związek który stał się toksyczny od pewnego czasu. Zaczęło się zakazywanie, brak kontaktu z przyjaciółka i niektórymi kolegami, ale nacisk kładł bardziej na przyjaciółkę. Nie chciał bym się z nią spotykała. Lubił tylko moje ładne koleżanki, z rodziny mało kogo lubił i w sumie szło to w obie strony. On mógł wszystko, szantażowanie było na codzień, nie pokaże mu rozmowy z kimś to groził zerwaniem. Gdy powiedziałam ze moge się kiedyś z przyjaciółka spotkać to powiedział ze on się spotka z jakaś dziewczyna. Nie wytrzymałam psychicznie, zaczęłam przeklinać, kazałam mu w********ac. Po tym wszystkim dzwonił z płaczem, wydaje mi się że robi to po to zeby mi było przykro i nie była na niego zła. Ale jak tu wytrzymać z kimś kto zachowuje się jak playboy,bo każda by na niego leciała jego zdaniem, a ja nawet z przyjaciółka bym się spotkać nie mogła. Później mam wyrzuty sumienia ze na niego krzyczę i wyzywam Alr już nie daje rady. Kilka razy zrywałam ale zawsze później wzbudzał we mnie wyrzuty i wracaliśmy do siebie aż do następnej kłótni o przyjaciółkę. Uległam mu kiedyś i powiedziałam ze nie będę mieć z nią kontaktu. Wiem ze zje zrobiłam ale byłam i jestem nadal nim zaślepiona. Chce w końcu wyjść z tej toksyczności. Najgorsze jest to ze po tym wszystkim mi go brakuje i chce z nim kontaktu.. kocham go ale nie wytrzymuje przez to zachowanie jego. Co zrobić żeby się z niego wyleczyć? Od razu mówię ze moja przyjaciółka ma chłopaka i swoje życie, a kontaktu już nie mamy takiego jak kiedyś. Robił mi akcje jak napisałam jej komentarz pod zdj.. byłam z nim półtora roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylem chorobliwie zazdrosny o kolegów, ale zazdrosci o przyjaciolke nie rozumiem:/ otwarcie rozmawialismy np. o dziewczynie która jej sie podobala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolkq
Tyle ze ja rozmawiałam z nim o tym milion razy ale on powiedział ze się nie ugnie pod tym względem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narcyz. Boi się, że przyjaciółka oczy Ci otworzy, będziesz miała wsparcie, a chodzi o to, żeby wyciąć wszystkich z Twego otoczenia, byś została sama. Żadna na niego i jego manipulacje. Czytaj blog mojedwieglowy i temat o narcyzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×