dlaczego uwaza sie ze tesciowe które są lub byly nauczycielkami są złe?

skad sie to bierze?? ile razy slysze ,że ktos ma wredna tesciowa to dowiaduje sie ze jest ona emerytowaną nauczycielką:)dziwne.

hehe bo to prawda.Wszystkie stare emerytowane nauczycielki to zgorzkniale kobiety ktore chca wychowywac swoje synowe bo przez lata nie potrafily wychowac swoich uczniow.Z daleka od takich ropuch !

Moja byla nauczycielka. Jest zimna, nie za bardzo interesuje sie moimi dziecmi. Ogolnie nie pogadasz, jest konkretna i bije od niej chlodem.

23:53 Z dała od takich "ropuch" (jak to określasz) jak TY. Żadna kobieta z klasa i na poziomie nie wypowie sie tak o drugiej kobiece. Akurat wychować to nie potrafili Ciebie skoro masz taki słownik a od kobiet ktore miały fajna prace sie odstosunkuj.

00:21 czyzby odezwala sie nauczycielka;)???Mowisz o szacunku do drugiej osoby??A gdzie maja szacunek nauczycielki ktore "torturuja"psychicznie obrazajac i obnizajac samoocene swoich uczniow?Pozniej przezucaja swoje frustracje na bliskich czyt synowe.Mam kilka takich w rodzinie wiec moge akurat na ten temat sie wypowiadac.

Jestem nauczyciele obecnie bezrobotnym. Jak sie pracuje w zawodzie wiecej niz rok to sie dostaje choroby zawodowej. Monopol na racje. Nauczhcielka ma pierwszy glos w klasie. Jeszcze myślą ze maja racje a to rozkrakany narod. Ciagle im malo. Prawie sie zadziobia o nadgodziny.

to fakt. mam tesciowa nauczycielke...masakra jaka wredna baba.

Bo nauczyciel to nie zawód tylko charakter. Wredny.

Moja teściowa jest emerytowana nauczycielka i jest wspaniała :) oczytana,inteligentna,z "jajem".nie uogólniajcie.

Moja też jest emerytowaną nauczycielką i niejedna może mi takiej teściowej zazdrościć :P

01:32 Tak, odezwała się nauczycielka. Nie mam się czego wstydzić. Zrób badania naukowe na jakiejś szerszej populacji a pozniej wyskakuj ze swoimi "mundrościami". Póki co, jestes w kręgu "nie wiem, ale się wypowiem booo dziadek wujka od strony babci.." Żeby założyć jakąś prawidłowość, musisz wystawić nos szerzej w świat. Szacunku do ludzi Ci brak a masz czelność o kimś źle pisać? Spójrz na siebie. Pochwal się swoim zawodem.

Mam ciotke emerytowana nauczycielke. Jest wspaniala ,ciepla osoba,taka nawet troche naiwna,lituje sie nad wszystkimi,wszystkich jej zal. Mocha swoje dzieci,synowe i zieciow,wnukow,jest naprawde taka kochana. A druga ciotka emerytowana przedszkolanka,wcielona diablica,tylko rządzic,bila swoje dzieci jak byly male,ogolnie strassnie nie lubi ludzi,nikt jej nie pasuje,gnebi rodzine najblizsza. Ma wszystkie cechy toksycznej osoby.

Moja synowa jest nauczycielką i jest super babka;)

Niestety ale cos w tym jest. teoria prawdziwa jak najbardziej. Mojej siostry tesciowa jest nauczycielka, a jeszcze dodac trzeba ze nauczyciele przedmiotow scislych to jeszcze gorsze gnidy na starosc. Moja siostra zycia z nia nie ma, stara probuje ja uczyc jak zyc, co robic, jak wychowywac dziecko. Nie znosi sprzeciwu, ma sie za boga ktory wie wszystko i ma zawsze racje. Przestawia po katach wszystkich (probuje), nawet probowala nauczac rozumu swojego 50letniego szwagra. Krzykliwa, przekonana o wlasnej nieomylnosci i byciu lepsza od innych. Nazywa humanistow debilami, ludzi ogolnie nieumiejacych scislych przedmitow nazywa tlukami, debilami, kmiotami.

przynajmniej macie wyksztalcone tesciowe

Bo nauczyciel to nie zawód, nauczyciel to diagnoza .)

Ja jestem nauczycielem z pasją i chyba rzeczywiście lubię uczyć nie tylko dzieci... nawet nie wiedziałam, że ktoś może mnie tak odbierać a ostatnio usłyszałam od córki, że to "porażka" mieć matkę nauczycielkę... niby w złości mi to powiedziała, ale analizowałam długo i ... coś w tym jest.

zawsze to lepsza teściowa nauczycielka niż teściowa wiejska baba od gnoju :D

10:05 "Poki co to ty jestes w kregu..poobrazam innych bo nie umiem zapanowac nad swoimi emocjami (widocznie tak reagujesz w szkole ,niestety moja teoria na temat wybuchowych,rozhisteryzowanych i wszechwiedzacych nauczycieli sie sprawdzila;)a na rozkaz "pochwalenia" sie zawodem nie odpowiem:)) nie jestem przy tablicy i nic nie musze ci udowadniac.Proponuje zmienic zawod lub pic wiecej melisy a co do szacunku to mam go duzo ale do osob ktore tez mnie szanuja:)

1:27 Ohhh a gdzie księżniczka (od bluzgania kobiet) została obrażona? Nigdzie. Ujawniłaś swoja rozhisteryzowaną naturę, a zalecasz mi picie melisy? Kpina. Nie jestem nauczycielem od wywoływania do tablicy dzieci/młodzieży. To szerzej rozumiany zawód-nie wiem czy pojmiesz. Ja przynajmniej lubie moją pracę i się jej nie wstydzę-w przeciwieństwie do Ciebie.