chciała spokój wiec o co chodzi?

Swojego czasu uganiałem się za pewną dziewczyną.Ona w sumie nigdy tak do konca nie brała tego na poważnie przeciwieństwie do mnie.To trochę trwało ale powiedziałem sobie dość no ile można zyć w takiej niepewności.Dałem jej spokój bo w sumie tego chciała.Widzę ją czesto ale własciwie nie rozmawiam z nią.Ostatnio jednak zrobiła sobie z mojej osoby tarcze w która wali na mój temat glupimi komentarzami tylko że za moimi plecami.Ostatnio podczas spięcia z nasza wspólną koleżanką użyła do niej zdrobnienia mojego imienia i że ja coś tam.Z tego co wiem dyskusja nie miala nic wspólnego z moją osobą.To potwierdziło kilka osob.Myślałem aby z nią pogadać ale czy to sens pomijam że dla mnie jest miła.O co jej może chodzic przecież nie chciała.

Jest fałszywa daj sobie spokój jakby iskrzyło to dawno już bylibyście razem ;-)

moze cos sobie uswiadomila

Tylko jakiego rodzaju sa to komentarze? Nic nam to nie mówi.

To są wlaśnie komentarze typu że jej działam na nerwy itp.Ta kolezanka o której wsponialem wczesniej czasem ma ze mną wyjazdy slużbowe.Nie o co jej teraz biega.Po prostu odpuściłem a dlugo o nią zabiegałem!!!