Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Oddalenie i utrata

Polecane posty

Gość gość

Mój chłopak z ktorym jestem w zwiazku od 3 lat oddala sie ode mnie i wiem ze to z mojej winy. Ja ciagle swoim zachowaniem go odrzucam ilekroc czegos nie zaproponuje ja ciagle mowie "nie" i nie wiem jak to w sobie zmienoc. A zaczelo sie od momentu w ktorym oznajmil ze po slubie mieszkamy u niego a ja tego nie chce i on o tym doskonale wie. Tyle tylko ze za kazdym razem mi tlumaczy ze jakos sie ulozy i sie przyzwyczaje bo on za zadne skarby nie zamieszka u mnie. Kolejnym chyba dziwnym nawykiem jeat fakt ze sama za siebie wszedzie place a czasem i za niego no z drugiej strony on mnie wozi ale auto i paliwo jest jego ojca. Denerwuja mnie niektore jego reakcje np gdy mie mam ochoty na seks to sie obraza i zaraz wyrzuca mi cala litanie jaka jeatem niedobra i co zle robie. Wiem ze nie jestem idealna i krzywdze go czesto stawiajac na samym koncu ale przede wszystkim wartoscia sa dla mnie rodzice o moj dom. Co o tym sadzicie? Czy to jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
Rodzina jest wazna, ale nie odrzucalabys tak swojego partnera gdybys miala pewnosc ze to ten jedyny. Nie czujesz sie przy nim bezpieczna, nie jestes w pelni szczesliwa. Dlatego zamykasz sie, nie wychodzisz z inicjatywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogolnie jestem samolubna osoba i chyba staram sie to wszystko ulozyc na sile. Nie potrafie tego ianic choc kiedys bylam inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale trzeba zadac sobie pytanie czy chcesz z nim byc? I czy on jest Ciebie wart? Czy go zaakceptujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×